Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Karolinko tak jest z rodzicami bo moja mama tez zwlekała z nerkami i rękami a teraz płacze po nocach z bólu :-(. A kolejki na operacje są po 8 miesięcy :-(. A nerkę trzeba szybko ratować bo już raz była operowana. No to masz imprezę w dniu urodzin mojej Zuzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) Wreszcie mam chwilę, żeby nadrobić :) Dziewczyny, mnie lekarz powiedział, że wit. D3 daje się do ukończenia 2 lat, więc już sama nie wiem :o Andzia, możesz spróbować dawać tran zamiast wit. D3. My też jeszcze na piersi, bo alergia i skaza... i nie zamierzam odstawiać młodego - poczekam, aż sam się odstawi, bo na razie nigdzie mi się nie spieszy i nie widzę potrzeby takowej. :p :) Agatko, w domu Julek ma takie wełniane kapcie wydziergane na drutach przez moją mamę i posmarowane silikonem (takim zwykłym, jak do łazienek się używa), żeby się nie ślizgały. Już się przyzwyczaił, że lepiej w kapciach, bo się nie ślizga, a i te kapcie, to jak grube skarpety są. Na dwór zakładamy buty i nie ma problemu, bo my czasem odrobinę chodzimy za rączki po dworze. Agatko, zdecydowałam się na pieluchy wielorazowe. :) Od Ciebie pierwszy raz o nich "usłyszałam" i tak dojrzewałam do tego pomysłu, aż w końcu się zdecydowałam i zamówiłam, bo ostatnio kilka drobnych odparzeń nam się przytrafiło. Głównie będę bazować na "kieszonkach" i w środek wsadzę zwykłą tetrę, bo mam jej pod dostatkiem, a już prawie nie używam jej, bo Julek już od dawna nie ulewa. Będę mieć też kilka dodatkowych wkładek bambusowych, więc chyba damy radę niskim kosztem się wykpić ;) Kupiłam też mały zestaw startowy i czekam na przesyłkę. :) Co do ssania piersi przez maluchy, to najczęściej chcą ssać cycusia, jak są jeszcze nie do końca przytomne lub do zasypiania, czyli jak są już nie za bardzo przytomne ze zmęczenia, albo jak chorują. Jakoś tak to jest, że wtedy jakby się "cofają" do wcześniejszego etapu rozwoju ;) Mój zaczął się domagać cycka ostatnio po południu (poza usypianiem, pobudkami i 1 lub 2 razami w nocy), jak skądś wracamy. Na "wyjściu" nawet nie chce słyszeć o cycku już od dawna! Z łyżeczki ładnie wsuwa, ale cyca w plenerze nie chce! Szkoda mu czasu na ssania, a z łyżeczki szybciej się najada - taki zajęty jest! :D Jokasto, mój też zaczyna stać bez podpierania i też strasznie się cieszę z tego, więc Cię rozumiem :) Dunia, a może włóż Kubusiowi do łóżeczka swoją bluzkę, tak jak kiedyś Agniesza. Może to go trochę uspokoi. Dzisiaj dałam Julkowi pić przez słomkę. Najpierw mu wkropiłam tą rurką troszkę wody do buzi, a potem dałam normalnie rurkę i on od razu zaciągnął. :D Trochę się zdziwił, że aż tak dużo poleciało, ale załapał od razu :D Martwię się tylko, że znów gryźć mnie zaczął przy cycaniu... może mu szybko przejdzie, bo normalnie będę zła! 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaczuuszkaa
najlepszego dla małego jubilata Natanka (zwłaszcza dużo dużo zdrówka) i dla dużego-męża Duni ;) ja zmarzłam jak chodziliśmy po cmentarzach,a mały spał i miał cieplutko. zmykam bo siakoś takoś...pa :p pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlepszego dla Natanka, przede wszystkim zdrówka:) Dla męża Duni również. A my z Mariką byliśmy tylko na jednym cmentarzu, niedaleko nas, ale była zdziwiona widokiem tylu światełek, aż się z wózia wychylała:) Później jeździłam z siostrą i szwagrem i zmarzłam cholernie, nogi do tej pory mam zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry wieczor :) NATANKU duzo zdrowka,pomyslnosci i radosci na kazdy dzien!!!! Agatko moja mala w dzien dostaje jogurt/dnonek/albo inny serek homgenizowany do tego w ciagu dnia ze dwa razy cycusia czasem wcale no i wieczorem jak ma doby dzien to wypije 180ml kaszki to wszystko. Wlasnie mam problem ostatnio z moja mala bo nie chce pic kaszki na dobranoc wypije okolo 100ml i wiecej nie! woli zjesc chlebek ,szynke,pomidora,ogorka ,kielbaske ...taka normalna dorosla kolacje nie wiem wydaje mi sie ze skubana malpuje po braciszku i chce jesc to co on ...troche mnie to martwi bo mleczka w sumie malo pije tylko w nocy cztery razy :o ,a innego mleka nie chce pic wybredna jest :o a na sniadanie tak samo ....czyli z mlecznych posilkow tylko ten jogurt albo cyc a tez jest go malo ..jest sie czym martwic ??? witamin nie podaje jej w ogole obecnie jest przeziebiona ale jak to mowia paracetamol na wszystko ,przejdzie jej niebawem i nigdy nie podawalam jej witaminy D nigdy mi jej tu nie przepisali i wszystko jest ok. Malgosiu moja przygryza mi cyca jak jej wyapada i ona chce go zlapac naszczescie nie gryzie z cala MOCA :D i tak samo domaga sie piersi do zasypiania (przytulenia) a czasem po prostu jak jest zmeczona to pije cyca laduje bateria i biega dalej :) Ja ostatnio jestem strasznie zmeczona jakbym mogla to przespalabym caly dzien nie wiem czy to ta jesien tak na mnie dziala? papatki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi i mojemu małżowinkowi się dostało życzeń:Pza ktore dziękuję serdecznie w jego imieniu:D;) my też po cmentarzach,małego opatuliłam więc nie zmarzł za to ja zamarzłam:O ze spaniem dziękuję za wszystkie rady wyczytałam post po poście jak zawsze więc nie przeoczyłam nic ale co mogę dodać:małego nie pregrzewam bo okno uchylnie zwykle lub porozszczelniane,najedzony do syta gęstą kaszką wiec głod odpada tyle problem taki że prawie codzień ten placz w nocy także z bólu bzuszka bo przy butli zasypia i nie beka po tym a jak go płaczącego w nocy wezmę popnie się płacząc,popierdunia i beknie ze dwa razy po czym ulga ale niespokojne spanie jest i potem więc nie mam pomysłów:O jedyne co teraz zrobiłam to wyjęłam kupiony materac z łóżeczka położyłam znaczy złączyłam jakby mimo,że to niżej sporo do mojego łózka i mam go na dotyk nie powiem ciutku lepiej jest ale do idealnego spania daaleko:O zauwazyłam że mój mały kiedy jest pełnia jak dziś:O właśnie najgorzej masakros śpi niespokojnie:O wsadziłam mu czopka ibuprofen czy coś podobne choć zdrowy ale po nim śpi inaczej i raz na jakiś czas to robię po prostu żeby się wyspać:O z witD3 nie daję już długo i nawet bym nie wiedziała żeby nie podawać z tranem... w lutym mamy znów szczepienia konieczne i chyba tam będzie w tym na ospę ale pewna nie jestem.... ktoś pytał ile piją maluchy mleka????? a więc mój samego rzadkiego by już nie wypił i ja daję po prostu z kaszkami zmieszane w butli a zjada 180-200ml jednorazowo takich butel 3-4 czasem 5 a do tego wiadomo w ciągu dnia jogurty kocha,zjada 2na raz:D jajeczniczki na masełku itd jeśli coś chce zjęść na siłę od nas dajemy też próbując:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Jeremi wypija rano i wieczorem po 150 m mleka, a w ciągu dnia jeszcze kaszka ale już łyżeczką. Nie wiem czy to mało czy dużo. Ja zbieram się do pracy:( Dziś już i u nas zimno strasznie. Muszę znaleźć jakieś ciepłe ubrania. Iskierki dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! kolejny śliczny, mroźny dzień :) byliśmy już 1,5 godziny na spacerku a teraz młody śpi. dziś wstał później - dopiero o 7 i zasnął dopiero teraz. zauważyłam że lubi spać w dzień przy otwartym oknie. jak zamknę to śpi ok 1,5 godziny a jak ma otwarte to nawet 3,5 potrafi spać!!!! niestety z zasypianeniem od kilku dni ma problem. było już tak pięknie a teraz męczy się po 20 minut ale w końcu zasypia! cycusia na sen już dawno nie dostaje1 jak chce to picie ma a tak to zasypia ze smoczkiem wtulony w swoja kołderkę :) wczoraj chciałam mu dać w dzień troszkę mojego mleczka ale gdzie tam! wsyztsko jest zbyt ciekawe zeby cycać! nie ma mowy, uciekł mi z kolan :P :P :P nie chce i już! w nocy mu się przypomniałao i o 1 jadł.no i potem przed wstaniem ok 6.30 troszkę. niestety dziś już bebiko nie chcial :( poczuł smak i pluł :P ale na szczęście ślicznie je serek biały :) uwielbia kanapeczki z serkiem na śniadanie, albo z pastą jajeczną :) wcina aż mu się uszka trzęsą :) czyli widzą ze nie tylko my mało mleczka mamy. wczoraj zjadł: rano odrobinkę mleczka mojego, potem kanapkę z pastą jajeczną i serkiem białym, potem 100 ml bebiko, i na wieczór kaszkę mleczno-ryżową ok 200 ml. Beatko ja nie wiem ile owoców dostaje Franek. nie ważę każdego jabłka z osobna! każdego winogronka, czy kawałka banana. ile zje to jego! ale ja jakoś specjalnie się tych całych schematów nie trzymam, więc i owcami sie nie przejmuję. Karolinko to zdrówka dla taty! Małgosiu no to powodzenia z wielorazówkami! u nas super się sprawdziły :) jak kupowłaś z pieluszkarni.pl to tam w komplecie z kieszonkami są wkładki. jedna duża i jedna mała. ja na dzień zakładam właśnie taki zestaw, a na noc ma 2 duze i 1 małą :) w domu to nawet nie ma mowy zeby mi młody kapcie założył1 nawet o skarpetach mogę zapomnieć, więc albo ma rajstopki albo spodnie i gołe stopy. fajnie że Julek już ze słomki pije :) Frankowi kiedyś dałam ale jeszcze nie zalapał o co kaman :P ale moze teraz juz by umiał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lorinko, nie martw się, że Twoja Młoda za mało mleka pije. Takie maluchy instynktownie wiedzą, ile im trzeba. Wcale mało cyca nie dostaje, bo mój podobnie ssie, a dokładniej wygląda to tak: rano po obudzeniu, przed południem do drzemki, zaraz po drzemce, potem po południu (ale nie zawsze), na wieczór do zasypiania i 1 lub 2 razy w nocy. Czyli wychodzi 5 do 7 razy na dobę. W dzień to dość krótko ssie. Najdłuższe ssanie jest na wieczór - nawet godzinę na śpiocha częściowo - tak, jakby chciał się najeść na zapas. Jak już zasypia, to smyram pod brodą, żeby ssał i ssie na śpiąco tak długo, aż się sam nie odessie, a mleczko powoli się sączy :D Ja to bym się martwiła, jak bym już bardzo chciała się czymś martwić, to raczej jej upodobaniem do kiełbaski ze względu na konserwanty i polepszacze smaku. ;) Mój też na szczęście nie gryzie cyca z całą mocą i jak to robi, to od razu mu zabieram :) Agatko, czekam z niecierpliwością na przesyłkę z pieluchami :) Jak będzie czegoś za mało, to albo sobie uszyję, albo dokupię :) Tak, kupowałam w pieluszkarni, ale znalazłam też takie dość tanie kieszonki: http://www.ekobaby.pl/sklep.php?cat=7&id=481 Jakby co, to dokupię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Zrobiłam zdjęcia mojemu małemu łysolkowi i Wam wysłałam :P ...mam nadzieje, że nie zareagujecie tak jak moja mama :o teraz już jej pasuje, ale na początku, że jak mogłam Go aż tak ogolić :P No, bo faktycznie ogoliłam go maxymalnie :D ... no, ale jak dzięki temu włosy się wzmocnią to będzie nosił dłuższe, można będzie kombinować z włoskami i nie będzie przecież wiecznie taki łysy, bo włosy odrastają, a ja już na tamte supłające się pierze nie mogłam patrzeć, ale moja mama tego nie pojmuje :P Tata dostał zastrzyki, w czwartek będzie miał operacje. On na szczęscie nie musi czekać, bo jest to traktowane jak wypadek (eh te kopalnie) ... Zmykam z małym na spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgosiu to daj znać jak juz dostaniesz pieluchy! powiedz koniecznie jak się sprawdzają te tańsze bo z chęcią bym sobie ze 2 jeszcze dokupiła :P co prawda my już ogólnie nie nosimy pieluch ale przy wyjściach na dwór są one konieczne, więc 3 sztuki idą w dzień i 1 na noc, a chciałabym jednak nie prać co 1,5 dnia tylko co 2-3 i tych kilku sztuk pieluszek brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko super wygląda mały :D :D :D zupełnie inaczej, jak nie on :P Happymamo Zuzia to prawdziwa biedrona :D i te małe ząbki :) Beatko oczyska Zuzi przebiją wszystko!!!! przepiękne są :) niestety więcej zdjeć nie chce mi się otworzyć, ale to wina tego łącza netowego. postaram sie też coś wrzucić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko dziękuję za komplementy dla Zuzi :-). Ja zanim wrzucę zdjęcie na naszą pocztę to zmniejszam je, aby właśnie lepiej się otwierały. Bo takie strasznie duże rozmiarowo zdjęcia bardzo długo się ładują :-). Jeśli chodzi o te owoce to ja też nie stosuję się do tych wszystkich wskazówek. Moja też dostaje ile chce. Wydaje mi się, że im chodzi o węglowodany bo owoce to w końcu sam cukier. Moja Zuzia nauczyła się pokazywać jak robi piesek. Wyciąga język i sapie :-P. U mnie choroby ciąg dalszy :-(. Ze mną coraz gorzej. Nie mam siły na nic. Z chęcią bym się położyła a tu dupa :-(. Dobrze, że mała zdrowa. Karolinko Natan super teraz wygląda a włoski nie będą mu przeszkadzać a wiadomo, że odrosną. Ja też planuję małej ściąć na trzy maszynką bo ma bardzo delikatne i chudziutkie te włoski. A poza tym chciałabym jej wyrównać, bo ma przód dłuższy od tyłu i cały czas irokez jej stoi. Dzisiaj byłam mojego brata na pokaz psów zawieźć a on nie chodzi i powiem wam, że wnieść go na 4 piętro to dla mnie katorga :-(. Chyba z trzy razy się zatrzymywałam i odpoczywałam :-(. To już nie te lata :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko Natanek wygląda prześlicznie w tych włoskach a jak mu lśnią te włoski:) no i to maszynką chyba ciachała fryzjerka co???? ja teraz małemu skracałam całkiem ale ręcznie,maszybką chciałam za uszami ale pisk,wrzask boi się jej niemiłosiernie więc odpuściłam,do tego chyba tylko mój czytam boi się wszelkich sprzętów elektr.:O do odkurzacza w miarę dał się przywyknąć ale mikser czy robot masakros wrzask od razu:( mężuś mój kazał raz jeszcze bardzo podziękować za życzonka dla niego :P:D:D:D:D my z małżowinkiem dziś przeżyliśmy chwilę grozy:O mały zaczął się dławić takim klockiem które są w różnych kształtach i wpychasz w odpowiednią dziurkę do danego jego elementu:Ozabrane ma już:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia moja uwielbia te sprzęty elektryczne. Za odkurzaczem to chodzi trzymając się go :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Rozpędziłam się i mam jeszcze inne zdjęcia... zaraz dośle hehe :P Najlepsze jest pt: "gdzie moje włosy" :P hehehe... Wróciłam ze spaceru dość szybko, bo coś mi w kostce przeskoczyło jak wchodziłam po schodach :o boli strasznie :o fuck !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Coś mi się dzieje z netem i strasznie muli, wolno chodzi :o wysłałam tylko 2 zdjęcia. Raz denerwuje mnie kafeteria, innym razem komputer, a dziś cały internet :P a kostka nadal napierd*** strasznie! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko jak masz altacet to zrób sobie okład na kostkę. Ja ostatnio nie wiem jak , ale uderzyłam się ręką o róg blatu i przez dwie godziny nie umiałam nią ruszać, ale zrobiłam okład i było ok. Moja Zuzia z tatą na dworze. Chodź pół godziny niech sobie będzie. Ja dziś nie miałam siły, aby z nią iść a poza tym cały czas mi zimno jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej U nas wczoraj znowu wyszła alergia buzia zsypana była mocno dziś już nieco przygasa!mały wypił soczek marchewka-banan-jabłko i tak go po nim wysypało!a tak się cieszyłam że mu w końcu coś smakuje i w końcu coś wypił bez marudzenia! u nas z jedzeniem jest masakra:( mały nic nie chce jeść żadnych jajeczniczek, żadnych placuszków dosłownie jadł by tylko kaszę i danonka już w danonku przemycam mu owoce!z jedzeniem zupy ostatnio też jest masakra nie chcę mu wpychać na siłę żeby się nie zraził całkiem do jedzenia!ugotowałam mu zaciereczkę zagniotłam kluseczki a on nawet nie liznął nie i koniec:( już mi ręce opadają:( Już jestem zmęczona do tego całkowicie wykańczają mnie te antybiotyki:(mam jeszcze tydzień brania w sobotę jade na kontrolę i zastrzyki mam brać:( na dodatek dopadł mnie okres i już całkiem jetem do du...y:( Olaf zaczął dawać pierwsze kroki ale tylko w asekuracji taty jest bardzo ostrożny i sam jeszcze się boi:)ale świetnie wygląda jak tak sam pomyka z tatą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu Franek też boi się wszystkiego co buczy :P mikser to jest jego wróg nr jeden! R jak sobie goli włosy maszynką to moze dopiero jak młody zaśnie bo krzyk nieziemski! przed odkurzaczem uciekał aż się zanosząc od płaczu, ale kupiliśmy taki dosć cichy i na najniższych obrotach moze być. obecnie mogę już troszkę mocniej sobie go ustawić i odkurzać przy nim. zawsze rano odkurzamy, tzn po spacerze i śniadanku. mówię chodź poodkurzamy, a on podchodzi do odkurzacza i mówi "łuuuuuuuuu" no i odkurza ze mną :) Karolinko fakt altacet dobry na stłuczenia jest! albo oklad albo maścią posmarować,powinno szybko przejść. Agnieszko przykro mi ze małego znów sypnęło :( co do jedzenia to moze ma dość zupek, moze chciałby coś bardziej dorosłego? nie wiem jakie jedzenie mu dajesz ale Franek dziś zajadał sie (dosłownie, aż podskakiwał na krześle tak mu smakowało) klopsikami z mięsa mielonego, ziemniakami i buraczkami. dodam ze ja w tym samym czaie jadlam dokladnie to samo, więc on byl w siódmym niebie! poza tym uwelbia spaghetti i zupkę kalafiorową (tylko nie moze być zbyt rozciapkana - warzywa pokrojone w średnia kostkę). mały zasnął, r się myje, jateż zaraz idę i spać! matko jaka śpiąca jestem!!! a R chory strasznie! katar mu cieknie, gardło chore...mam nadzieję ze mi malucha nie zarazi!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Natan znów nie boi się kompletnie niczego!! Wiele razy jest tak, że ja się czegoś wystraszę, a jego to nie rusza. Za odkurzaczem lata... jak chodzi mikser czy maszynka to biegnie do danego pomieszczenia zobaczyć co i jak i posłuchać :) Zazdroszczę Aga pierwszych kroczkow... :) Natan chodzi troche przy meblach, ale do normalnego chodzenia moim zdaniem bardzo mu daleko!! Troche mnie to martwi, bo nawet za rączki ostatnio nie chce dać się prowadzić i w ogóle nie chce chodzić i już! :( Siada na tyłek, a jak ja nadal chce go prowadzić to zaczyna płakać... Wcześniej chciał czyli tak jakby się teraz cofnął :( tyle, ża sam przy meblach próbuje. Jutro idziemy zaszczepić się na tą ospę... zapytam pediatry czy to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko ja małej zawsze gotowałam zupkę i blenderem robiłam. Ale widzę, że jej nie smakuje wogóle. Dziś nie miałam siły nawet jej obiadu ugotować i dałam zupkę ze słoiczka i to był rosołek z makaronem i nie chciało mi się blendera używać i jadła ślicznie. Faktycznie nie zjadła za dużo, ale to przez to, że zęby idą. Jeśli chodzi o chodzenie to moja przy meblach i innych rzeczach ma opanowane perfekcyjnie. Nawet jak trzymam ją za jedną rączkę to już mniej się chwieje. Ale tak samo jak u Karolinki za dwie ręce nie chce. Woli sama :-). I dlatego Karolinko wydaje mi się, że nie masz się czym przejmować. Przyjdzie taka chwila, że Natanek puści się i od razu będzie biegać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A muszę napisać, że Zuzia to mała symulantka :-). Chce jakąś rzecz, której nie można dać, albo bierze coś do buzi co jest za małe i ja mówię, że nie wolno lub nie dam to zaczyna płakać i to takie wielkie grochy jej lecą. To mała już tak chce mnie przekupić :-). Wasze dzieci też tak mają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Przede wszystkim sto lat dla Jubilata :) Karolinko jaki Natan teraz przystojniak i model :) Metamorfoza super na prawdę :) U nas wszystko po staremu Robert stawia samodzielnie pierwsze kroki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia Marika też sie boi takich buczących sprzętów i jeszcze piecyka gazowego:/ Karolinka te pierwsze zdjęcia mi się nie otwierją, tylko kropki mi wyskakują. Te drugie, to znaczy najnowsze działają. Natanek wygląda ślicznie w nowej fryzurze i tak dorośle:) Beatko Zuzia jest śliczna. Fajne ma te rajtuzki z krówką. Happy strój wystrzałowy. Marika zczyna już powoli kroczyć, robi po kilka kroczków np. ode mnie do dziadka ale tak niepewnie a jak dojdzie do celu to się strasznie cieszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Zuzi W dniu Twoich pierwszych urodzin, oprócz życzeń jakie zwykle składają ludzie: zdrowia, szczęścia , pomyślności, uśmiechów, całusów, misiów, zabawek, przyjaciół i większego zasobu słów :) życzę Ci, abyś miała jak najwięcej dni w życiu, w których powiesz: jestem szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuśki  Pytałyście o to ile mleka piją dzieci. Moja Lenka pije bardzo mało, bo około 300 ml dziennie. Rekordowo, ale bardzo rzadko, zdarza się dochodzić w granice 400 ml. Mleko pijemy już tylko 2 razy dziennie, tzn. rano i na noc. A i tak nawet tą ilość muszę jej wciskać na siłę i nie zawsze się da. Wiem, że trochę za wcześnie, ale właśnie zaczęliśmy wprowadzać mleko po roku. Do tej pory piła bebilon2, a teraz przeszliśmy na bebiko3, bo tańsze. Jak będzie Jej odpowiadać, to zostaniemy przy tym mleku. A Wasze dzieci jak reagują na bebiko? Jak by było coś nie tak, to jak właściwie dziecko może reagować? Nie wiem na co powinnam patrzeć. Dziewczyny, czy można już dawać białko kurze? Dajecie już? Właśnie – Karolinka przypomniała mi, że zbliża się termin kolejnego szczepienia. Przerwa była dość długa od ostatniego szczepienia. Aż wstyd się przyznać, ale aż nie pamiętam, na co teraz kolej. Jakie będzie obowiązkowe szczepienie, a jakie zalecane można teraz dać? Muszę sprawdzić  Jak już będziemy po szczepieniu, ważeniu i mierzeniu, to będę mogła dopisać się do ta beleczki mimo że tak rzadko się odzywam na forum? No i muszę się Wam pochwalić - też już mamy za sobą pierwsze kroczki Lenki. Piękny moment!! Na razie wychodzi jej tylko z tatą – chyba sobie go wybrała do tego  Z nikim innym nie chce. Nie muszę wspominać jaki dumny jest tatuś ;) ;) ;) Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że to będzie tak szybko, bo Lenka chodziła tylko do boku przy meblach i trochę za palce do przodu. Czasami na chwilę stała sama bez trzymanki, ale na krótko i bardzo niepewnie, więc myślałam, że jeszcze trochę będzie musiała poćwiczyć równowagę, a tu proszę – miła niespodzianka. Czy Wasze dzieciaczki też tak bardzo buntują się w wózkach? Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STO LATEK dla Zuzi:) moc zdrówka i szczęścia,niech rośnie zdrowa i piękna żeby łamać wszystkie męskie serducha:P;) Maminko nie za wcześnie na bebiko3??? hmm mój pije bebiko2 jeszcze a z białkiem kurzym to aż się zaśmiałam bo my wcinamy całe jajeczniczki już i to na masełku ale ogolnie białko dziewczyny dawno wprowadzały :) Pamiętam jak dziś kiedy w ciąży podczytywałam topik rok wcześniejszych mam jak zaczynały opisywać roczki swoich maluchów,akurat wtedy też jedna z mam umarła:( w każdym razie co chcę napisać to że tak mi się to odległe wydawało i myślałam mój Boze roczek kiedy to będzie jeszcze hohoho a tu????nasze moment te roczki już mają lub prawie:P:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maminko moja to całe jajo ugotowane trzyma w ręku jak paluszek i sama wcina :-). We wózku też za długo nie wytrzyma, ale godzinę potrafi siedzieć. Jeśli chodzi o szczepienia to my teraz mamy w grudniu. Jeśli chodzi o zmianę mleczka to patrz na stolec i czy małą brzuszek nie boli. Ale pamiętaj, że najpierw organizm musi się przyzwyczaić do nowego mleka więc mogą być różne kupy. Pewnie że wpisz się do tabeleczki :-) Dunia to prawda. Ten rok zleciał jak jeden dzień. A teraz też mi przypomniałaś o tej mamie która zmarła. Muszę pochwalić Zuzię,że od ponad tygodnia nie je mleka w nocy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×