Nie ma dla mnie roboty w moim mieście

A przeprowadzka nie wchodzi w grę. Już nie wiem co mam robić :-(

wchodzi w grę ? i gdzie nie ma tej roboty ?

pozostaje skoczyć :(

u nas we Wrocławiu raczej jest praca

to moze gdzies w pobliżu poszukaj zawsze mozna dojechac do pracy przeciez

Do Wrocławia mam jakieś 100km. Możecie nazwać to niemobilnością, ale szukam pracy jedynie w swoim mieście. Nawet 5 km od mojego miasta to już za daleko.

5km to daleko? clzowieku ludzie 50 km dojeżdzają i nie narzekają powiedz lepeij ze ni chcesz znaleźć pracy

Chcę znaleźć pracę. To, co inni robią to mnie guzik obchodzi!

leń z ciebie i tyle jak 5km to daleko normlanie rowerem mozna dojechac

czytając twoje wypowiedzi nie dziwię sie że nikt cię nie chce przyjac

Nie mam roweru, prawa jazdy też nie mam. Prawdę mówiąc boję się wyjazdów. Nawet na wakacje nigdy nie wyjeżdżałem. Chodzę do psychologa, ale to nic nie pomaga :-(

i siedzisz z mamusia i tatusiem i liczysz na ich emeryture tak?

Chciałbym się usamodzielnić i trochę im dołożyć, ale nie mam niestety z czego :-(

aa to ty z tą nerwicą lękową czy agorafobią tak?

Autor, Ty jesteś ten matematyk, co to mu sie nic nie chce ....? To juz kolejny temat na kafe Twój.

Zawsze do nogi przywiązuję sobie elastyczną i wytrzymałą nitkę, której drugi koniec mocuję do kaloryfera w domu. Po prostu nie mam tak długiej nitki aby dojeżdżać gdzieś 5 km :( I boję się zaplątać

Jaki matematyk?

i nie zawracaj dupy ps. wymyśl coś nowego :o

Nie ma rady, musisz szukać aż do skutku. Miałem podobnie - nie chciałem nigdzie wyjeżdżać, szukałem w swojej najbliższej okolicy. W końcu znalazłem choć trochę to trwało (rok), a mieszkam w małym mieście. Nie ma co kombinować, przymuszać się na siłę do wyjazdów czy przeprowadzki - uzbrój się w cierpliwość i czekaj aż coś się pojawi.

tak tak siedz w domu i czekaj aż praca sie pojawi i cie znajdzie