Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska 7

Czy ktoś pracował Jysk-u?

Polecane posty

Gość DŻYSK
I znowu same Panie?! Widzę że to forum dla Pań, więc musicie podrzucać tą piłeczkę same, ja spadam! Ja mógłbym sobie życzyć żeby było tak jak piszecie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie ma czegoś takiego jak "kasjerka". Na kasie stoją i chłopaki od kołder czy materacy i dziewczyny od pierdolnika z zasłonami czy chujoplotek na kwadraciakach. Jak potrzeba stoi z-ca i kierownik też stoi. A na kasie nikt się nie opierdala, bo zawsze jest tysiąc jeden rzeczy do roboty (robienie i dzierganie cen, składanie rozpieprzonego towaru, utrzymywanie porządku w najbliższej okolicy kasy itp), poza tym teraz po tej reklamie telewizyjnej tabuny całe przewalają się po sklepie i wykupują "święta", więc na kasie ruch taki, że się tylko iskrzy. Do tego zimno na sklepie, więc niech nikt mi nie mówi, że ci na kasie mają tak fajnie. Opole, może u Ciebie trzeba zmienić obsadę, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byrne
W naszym sklepie zawsze trzymamy się razem każdy wie co ma zrobić i szanuje się robotę innych, nie ma czasu na kwocze siedzenie. Nie możemy sobie pozwolić na szarpanie się bo wystarczająco bezsensowymi procedurami i poleceniami udręcza nas "GÓRA":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihott
Witam ! tak czytam sobie wasze mądre wypowiedzi i widze że każdy ma swoje zdanie. JA napisze coś od siebie otóz i tak zle i tak nie dobrze ;) Kasjerki fakt jak jest ruch to maja przesrane szczegolnie te ktore stoja na kasie po 10 h bo na koniec dnia to juz im sie wszystko pier*oli w glowie i nie wiedza co mówią i co robią (złe informacje dla klientów+manko w kasie) ale jak nie ma ruchu to... siedza i sie opierdzielają cos tam sciemniaja ze robia ale ogolnie sie nudzą. Co do panów to nikt mi nie powie ze mozna porownac stanie na kasie i uzeranie sie z klientami jak wyciaganie 40 palet tych jebitnych 3 skladowych z mebalmi i ich rozkladanie i wrzucanie w polki. Ja po takiej dostawie mam dosyc i wole caly tydzien stac na kasie i sie uzerac z klientami na cierpi moja psycha a nie fizyka. Jak wiemy praca w JYSK nie nalezy do latwych i przyjemnych. Malo osob a roboty w cholere no i papierów do wypelniania jak w zadnej innej firmie. Wiec zaciskamy zeby i lecimy do roboty. Pozdrowienia dla wszystkich jyskowców i nie zryjcie sie tylko myslcie co zrobic zeby sie latwiej pracowalo bo pewnych rzeczy w tej firmie sie poprostu nie przeskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt, ja mówię z perspektywy pracy w sklepie wysokoobrotowym. Dni gdzie nie ma klientów i pracownik na kasie może czuć nadmiar wolnego czasu było w tym roku kalendarzowym dokładnie 6. Ostatnio przed przyjazdem regionalnego na wizytę, kiedy sklep był wylizany a regionalny zamiast z rańca, jak to zwykle robił, pojawił się po 15:00. Dostawa leżała odłogiem, bo wiadomo, nie robi się chlewu, jak szyszka ma przyjechać. Snuliśmy się między regałami i układaliśmy w kosteczkę każdą szmatę, jaką klienci rozrzucili. Ceny wszystkie zmienione, zgodne i ładnie wydziergane, kurz spod regałów wygarnięty, stoliki wypucowane, komody przeciągnięte szmatą. A że był to początek tygodnia, to i klientów było niewielu, więc chłopak na kasie poziewywał szeroko od czasu do czasu, ukazując kompletne, zdrowe uzębienie. Ale takich dni mamy naprawdę niewiele. Ja osobiście wolę robić wszystko inne, łącznie z wyprowadzaniem słonia na spacer, niż stać na kasie. Pierdolca dostaję już po godzinie i potem boję się klientom odpowiadać, bo mam tendencję do pyskowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ezechiel
Ja jak sam jestem na dostawie, to się nie biorę za meble w ogóle. Tylko drobnicę szykuję na sklep. Żadnych szaf i biurek nie rozkładam sam. LEkarz rodzinny ( dosłownie bo wujek) daje mi jeszcze mi 2 lata w Jysk, od tych dostaw przyjmowanych sAM juz kręgosłup mi wysiada,jak widzę na innych sklepach podobnie jest. Dziewczyny z kas uskarżają się na nadciśnienie, znerwicowane są ( a jak okres maja to wiecie co może byc), Nie jest to mój wymysł. BRaki personalne odbijają się naszym zdrowiu panie dyrektorze, słyszy nas pan? PANIE DYREKTORZE CM I TROJE RM SŁYSZYCIE NAS czy macie nas w .........? pytam czemu nie można zwiększyć zatrudnienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byrne
Najciekawsze, jest to, że mają jeszcze zwalniać a u nas zamiast obsługi wisi kartka A4 " w czym mogę pomóc", " wystarczy zapytać", personel zastąpiony ładnymi buziami na plakatach. A w Electro World na każdym dziale po 2-3 os. z obsługi razem 25 os. u nas na zmianie przy dobrych wiatrach 3 razem z kasjerem i magazynierem????? ale mamy wypas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Idziemy do elektro.
Cały rok maja 15 czy 20 osób? A moze to przedstawiciele z róznych firm wspomagaja sprzedaz swoich produktów. Jeśli maja w styczniu 20 pracowników, to pewnie juz nikogo nie zatrudnią. Jak mi przykro. Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlkp
To oficjalne że mają zwalniać? w central 1 nic nie słychać o tym, za to aspiranci się zwalniaja pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magazynier
Nie przejmujcie sie na magazynie jest jeszcze gorzej.Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ElektroWorldu to może nie najlepszy pomysł. U mnie Elektro się zwinęło po 5 latach, więc jakoś nie chciałoby mi się ryzykować. Co do zwolnień to oficjalnie nikt tego prosto w oczy prostemu pracownikowi nie powie. Ale mój kierownik po powrocie ze szkolenia od razu powiedział, że u nas będzie cięcie jednego etatu. Jak to zwykle bywa w Jysku, wszyscy wiemy kto poleci, oprócz głównego zainteresowanego, który do pierwszego stycznia będzie żył w błogiej nieświadomości a na Nowy Rok dostanie prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magazynier
hmm na magazynie jest troszke inaczej nie ma zwolnien chyba za ktos sie sam o to postara,we wrzesniu byla fajna sytuacja poniewaz swiezy pracownik trafil na wysylke i po miesiacu stwierdzil ze i tak nie da sobie rady bo normy sa za wysokie wiec poszedl do kierownika i chcial sie zwolnic.Odziwo uslyszal od kierownika ze najprosciej sie zwolnic przeniosl go na przyjecie i koles pracuje do dzis.ogolnie brakuje ludzi do pracy na magazynie wiec zwolnien nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magazynier-2
Magazynier to chyba nie do końca jest prawda że brakuje osób do pracy na magazynie. Właściwie to wydaje mi się że jest odwrotnie - znam wiele osób, które chciały i nadal chcą się do nas dostać i się nie udało. Rynek pracy jest taki że alternatywy są w większości dużo gorsze. A ten przypadek o którym piszesz wydaje mi się że ten kierownik który z nim rozmawiał w porządku się zachował - mógł zawsze powiedzieć to zwalniaj się zatrudnimy nowego, zamiast tracić czas na rozmwę z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magazynier
Zgodzę się z tym że jest dużo chętnych osób do pracy na magazynie,lecz ilu z tej grupy osób się nadaje do tej pracy?Firma zatrudnia teraz wszystkich bez wzgeldu czy ma predyspozycje do pracy na magazynie czy nie,karany bądz nie, i pozniej widac rezultaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanMicz
Dziś w skrzynce znowu propaganda z co kwartalnym Och Ach w GOJysk. Pozwolę sobie zacytować PP "Polska włączyła silniki turbo i teraz mając 124 sklepy, jest największym krajem Jysk Nordic pod względem ich liczby. Ma też najwięcej płacących klientów na sklep" Zapomniał dodać że pracownicy w Polsce zarabiają najmniej w Jysk Nordic, mają najmniejsze obsady w stosunku do przepływu klientów w Jysk Nordic i z pewnością można coś do tego dodać. I pojawiło się zdjęcie Gamoni uśmiechających się do tortu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanMicz
Dziś w skrzynce znowu propaganda z co kwartalnym Och Ach w GOJysk. Pozwolę sobie zacytować PP "Polska włączyła silniki turbo i teraz mając 124 sklepy, jest największym krajem Jysk Nordic pod względem ich liczby. Ma też najwięcej płacących klientów na sklep" Zapomniał dodać że pracownicy w Polsce zarabiają najmniej w Jysk Nordic, mają najmniejsze obsady w stosunku do przepływu klientów w Jysk Nordic, i pewnie znalazło by się parę innych wyznaczników. I w końcu pojawiło się zdjęcie ludzi uśmiechających się do tortu --> ŻAL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I'm Back:)
To bardzo ciekawe co piszą, że się cieszą i w ogóle, ale co na to ich lekarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idziemy do elektro
Panie Micz, czy Ty aby nie chciałbyś być jednym z tych gamoni? Czytając Ciebie mam nieodparte wrazenie, że znalazłeś sobie wroga i tak sobie walisz do niego, ale jakbyś dostał propozycję zostania jednym z gamoni, to kogo byś glanował. wiem, wiem teraz Ci przyszło do głowy, że oto odezwał sie jeden z gamoni i cwaniakuje. A jesli tak nie jest? Może ktoś ma dosyć twojego jednostronnego ględzenia. ktoś wcześniej napisał ze nie jest tak źle, a ty dalej marudzisz, przecież możesz załatwić sobie lepsza pracę, po co sie tak męczyć. pozdrawiam i nie odbieraj tego co napisałem zbyt osobiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Values
idziemy do elektro, PanMicz napisał konkrety, więc i Ty odpisuj merytorycznie. Napisz mi proszę dlaczego dla pracowników (oprócz tzw. gamoni) Jysk Polska nie ma podwyżek płacy zasadniczej? Jeżeli w Jysku PL jest tak super, największe obroty, najwięcej sklepów, naj, naj, to dlaczego nie przekłada się to na płace? Ja pracuje już/aż 4 lata i nie miałem żadnej podwyżki, bo trudno nazwać podwyżką 50zł brutto przy podpisywaniu umowy na czas nieokreślony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idziemy do elektro
Rozumiem, że Twoja merytoryczna odpowiedź oznacza, ze przez 4 lata nikt z szeregowych pracowników w firmie nie dostał podwyzki? Bo jeśli tak mam rozumiić, to Twój post delikatnie mówiąc mija sie z prawdą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byrne
Jak napisał PanMicz 124 sklepy, myślę, że ilość nie przekłada się na jakość a turbo kojarzy mi się z programem w TV Wiejski Tuning. Pierdoły aż żal:( do osób żyjących w innym świecie bo co mnie obchodzi, że była jakaś udana wycieczka na Węgrzech, może lepiej redakcjo kochana poradnik przetrwania w trzy osoby w okresie przed świątecznym, albo jak wyrobić psychicznie na wieczne chimery regionalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magazynier
Values z tego co ja wiem od roku dodatek stazowy jest w wysokosci 100zl a nie 50 i jest przyznawany tylko przy umowach na stale wiec jesli dostales 50 to zrobili cie w balona.Ile wyciagcie na sklepach z nadgodzinami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanMicz
Nie wiem o jakich gamoniach mówisz bo jeśli o tych ze zdjęcia z tortem to nawet nie brałem pod uwagę opcji pozowania do zdjęcia :) Jeżeli chodzi o Gamoni z "góry" to oczywiście że chciałbym być jednym z nich pewnie jak większość z pracowników. Tylko chodzi o to by się nie ZGAMONIĆ przecież można być DM ,CM itd i nie pozbyć się ludzkich odruchów u nas w regionie nie ma możliwości prowadzenia otwartego dialogu z DM u nas jak przyjedzie każdy milczy i opuszcza głowę w dół pracownicy starają się unikać tej osoby i każdy ma nadzieje że nie przyjedzie na jego zmianie po prostu się boją a DM wydawać by się mogło czerpie z tego przyjemność. Czy tak powinno być czy osoba która zarządza pracownikami powinna wywoływać takie odczucia. Masz rację że można sobie załatwić lepszą prace, lepszą prace w JYSK już trochę się męczę w tej firmie ale wierze że może być lepiej. Wesołych Świąt współpracownikom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlkp
To prawda co pisze Micz, sa regionalni co tylko krzykiem, mailami pisanymi do swoich RM i równocześnie do shop managerów, groźbą zwolnienia pracownika wprowadzają w sklepach różne pomysły, z reguły głupie, a zwykli pracownicy wbrew pozorom nie mają prawo do krytykowania jyska oficjalnie, przyjmowane są tylko pochlebstwa. czy miło się czuje pracownik, który jest dobry w tym co robi na sklepie, a przychodzi 31 XII i dostaje na koniec swej zmiany zwolnienie? NA sklepach nie płacą za nadgodziny, na koniec kwartału, choć góra roboty, kierownik posyła na przymusowe wolne, nie ważne ze przez to na sklepie nie bedzie personelu, ze beda puste pólki, wazne ze DM wysle raport do RM, ze w regionie nie ma nadgodzin za wysługe lat płacą na sklepach,pierwsze slysze, jedynie nagrody za 5 lecie pracy sa i tyle Co do centralnego magazynu, wiem ze maja ciezko pracę, ale jak widze te palety z meblami niechlujnie poukładane, kiwają się,czasem na spodzie drobnica a nich meble, to mnie krew zalewa Z okazji narodzin Ozyrysa, jednego z siedmiu bogów narodzonego 25 grudnia, wesołego alleluja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magazynier
Co przez to rozumiesz ze nie macie placone za nadgodziny?Zartujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buhahaha! Płacone za nadgodziny! Jak się robi w Jysku nadgodziny to potem się odbiera wolne godziny. Przy czym liczy się godzina do odebrania za godzinę przepracowaną ponad limit. Bez względu na to kiedy i w których godzinach się te nadgodziny wystukało. Tak przynajmniej jest u mnie. Firma woli nie mieć pełnej obsady na sklepie, "bo se robole we trójkę na zmianie poradzą", niż zapłacić za nadpracowany czas. I dzięki temu pod koniec każdego miesiąca mamy niedobór tzw. "siły roboczej". Dla nas do bani, bo oprócz za siebie, robimy też za tych, co ich nie ma. Dla firmy fajnie, bo ma czystą sytuację i do tego za darmochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magazynier
u chuj to niezla masakra U nas na magazynie wszystko jest wyplacane 50% co miesiac a setki co 4 miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mario_34
Sprzedawca 1600zł brutto + premia (miasto do 50 000 mieszkańców)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×