Czy ktoś pracował Jysk-u?

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=fHMGd8V-GTA :) niedługo będziemy tak pracować. kasjer pakujący do reklamówki towar a zamiast puszki impuls:))

A ja się zastanawiam co by zrobiła RM jeśli by sie okazało, że w momencie gdy dostaję do podpisania umowę ze zmianą warunków zatrudnienia, owa umowa została by przeze mnie podarta???? Czy ktoś ma jakieś sensowne pomysły na ewentualne konsekwencje?????

płakałbym to takie smutne

Nie wiem czy to w Jysk ludzie pozbywają się elementarnej przyzwoitości , czy już wcześniej byli szujami. Może mi to jakiś kierownik wytłumaczy. jak to jest że człowiek, który na pierwszy rzut oka wygląda na przyzwoitego potrafi się skurwić jak ostatnia szmata. I to w imię czego 100 zł więcej premii jak i tak zarabia prawie trzy razy tyle co ja nie mając ku temu większych kwalifikacji ??? A swoje stanowisko zawdzięczając szczęśliwemu zbiegowi okoliczności i zużywaniu wazeliny w ilościach przemysłowych.

.... masz kogoś konkretnego na mysli????????

pojechałes Stary, ale pewnie jest w tym coś racji, a jak kiedyś wdałem sie w polemikę z w/w dyrektorem na temat redukcji, to o dziwo niewiele miał mi do powiedzenia

No są tacy którzy dla 100zł sprzedadzą żone dziecko i kota:) Jest to żałosne ale takimi szmatami sie stali feeeee

pomyślcie, co zrobić żeby coś zmienić?...nic nie zmienicie ! nic i koniec. wiecie czemu? bo w tej firmie nikt nie wie co robić, nikt nie ma pomysłu na przyszłość, tak są redukcje bo to najprostsze i daje natychmiastowe oszczędności, zegarki które wyłączają lampki świąteczne, czujniki ruchu, które nie działają , belownice do kartonów, impulsy, sales machines , kosze impulsowe, zestawy, materace Intex , koce Sys, tabelka o tym i tamtym, space na WC dla klientów.(sic).. i tak dalej i tak dalej... ktoś wymyśla a dół robi, efekty.... proponuję wypierdolić firmę w powietrze i utworzyć od nowa, to chyba najzdrowiej będzie...dziękuję spierdalam.

do władcy impulsów: Zgadzam się w 100% z Twoją wypowiedzią. Decyzje góry to prostackie rozwiązania, które rzadko kiedy przynoszą konkretne efekty. O ile w procesie decyzyjnym popełnianie błędów jest czyms normalnym, o tyle w przypadku Jysk idzie to lawinowo, ponieważ cały system zbudowany jest na represji i strachu. Ludzie, którzy boją się, że stracą pracę nie podejmują autonomicznych decyzji, lecz zaczynają się motać, starając się za wszelką cenę dostosować do wymagań zarządzającego. Pospiech i lęk są złymi doradcami. Nie dziwcie się więc, że wszystko kończy się jak zwykle, czyli klapą.

Napisze Wam tak... :) tyle osób cyklicznie co jakiś czas, czy to odchodzą sami, czy też zostają w jakiś atrakcyjny dla pracodawcy sposób wypi.e.r.doleni jak zwierzęta bez szacunku i powodu, ale wszystkich łączy to samo. Mianowicie chyba każdy znajduje lepszą, lepiej płatną robotę. Więc o czym wy gadacie w ogóle? Wniosek prosty, jest źle, więc trzeba drogie koleżanki i koledzy szukać alternatywy. Mi się udało, narobię się mniej a zarobię bez porównania dużo więcej, Wam też tego życzę. Uświadomcie sobie jedno, znaczymy czy też znaczyliśmy tutaj tyle co nic, po tanią siłę roboczą drodzy je.b.nieci na mózg szanowni regionalni zapie.r.dala.j.cie do afryki, paliwa wam z całą pewnością starczy :) Pozdrawiam P.S brakuje mi dowcipów na temat kierowniczki :) ubieraj się ciepło i trzymaj prawej strony hehe :)

Klapą? Z tego co czytałem na stronie związków firma przynosi całkiem niezłe zyski, więc gdzie ta klapa? Miauczeć to wy potraficie, ale jak się pyta jednego z drugim, jak jego zdaniem powinno być coś zrobione to nic nie potrafi odpowiedzieć. Wiem co mówię bo miałem takiego na sklepie. Tutaj to samo. Impulsy złe, koce Sys złe, sales machina zła. To może dla odmiany powiedzcie co zrobić żeby było lepiej? Czy będzie jak zawsze, czyli: ja nie wiem, to wy macie wiedzieć? Normalnie jakbym Ziobry czy Kaczyńskiego słuchał.

Do tchórz kierownik: Wiesz dlaczego kierownik się sk...wił? On się nie sk...wił, on po prostu robi swoje. Nie patrzy na takich jak ty, bo gdyby patrzył to nic nigdy nie zostało by zrobione. Bo takim jak ty nic się nie podoba i nieczego im się nie chce. Wiesz dlaczego twój kierownik zarabia więcej niż ty? Bo ma większe kwalifikacje. Takie to proste. Ja wiem, że to tylko zbieg okoliczności i wazelina, a ty cenisz sobie honor ponad życie i nie zniżasz się do takich metod. Ale to jest tylko twoja wersja. Wersja człowieczka przegranego, który jest za słaby żeby cokolwiek osiągnąć. Ponieważ jest za cienki, to jedyne co mu pozostaje to bredzić o wazelinie, zbiegu okoliczności, układach itp. Nic jednak nie zmieni smutnej prawdy - jesteś cienki i jeśli tego nie zmienisz zawsze będziesz nisko opłacanym szeregowym pracownikiem od brudnej roboty. Chciałeś żeby jakiś kierownik ci to wytłumaczył - proszę bardzo, nie dziękuj.

To ci odpowiem nie-tchórzliwy kierowniku: Ponieważ ta firma płaci nędznie dla pracownika,który jest każdym na pięciu stanowiskach ,a wynagrodzenie dostaje żałosne.Zabrano mu nawet gwarancję stałego zatrudnienia! Co robić? - teraz będzie już tylko gorzej,ale co proponuję: -wstrzymać redukcje i OFICJALNIE o tym poinformować i zagwarantować,że nikt nas nie zwolni bez KONKRETNEJ przyczyny -OFICJALNIE poinformować,że firma odnotowuje straty i że podwyżek nie będzie - kto zechce to odejdzie ,reszta będzie pracować UŚWIADOMIONA -wprowadzić UCZCIWY sposób premiowania czyli nie taki zmieniany w zależności jak wyglada sytuacja-ktoś tutaj juz mądrze zauważył , ze 0,7 -1% obrotu do podziału dla załogi .Bez względu jakie zakupy - od każdej sprzedanej rzeczy mam jako sprzedawca mieć świadomość,że warto SPRZEDAWAĆ!!!!Wywalić indeks ilości artykułów na paragon - co mam wyganiać klienta ,co sobie przypomniał,że czegoś nie kupił i wraca po tylko jedną rzecz? -poprawić (albo przynajmniej spróbować ) jakość towaru ,a jeżeli "się nie da" to chociarz nie pogarszać jużjego jakości .Przy najbardziej wadliwych produktach -albo zerwać kontrakt albo obciążyć dostawcę kosztami reklamacji -zlikwidować SIS w jego obecnej postaci - zapowiadana kontrola to farsa ,a nie kontrola .Regionalni niech wpadają niezapowiedzianie ,ale niech nie czepiaja się głupot guzik mających wpływ na obrt(typu brak kartonika"towar z gazetki" czy niekonceptowe wciskanie artykułów wycofanych na kasie.Niech tępią bałagan na sklepach ,ale Z GŁOWĄ ,a nie bo taka maja władzę. A oszczędności niech szukane będą wszędzie a nie tylko kosztem najsłabiej zarabiających dołów. Cudów bym sie nie spodziwał po tygodniu ,ale w marcu - kwietniu nie będzie tragedii ,która spowoduje ,że polecą głowy wyżej ,bo TYMCZASOWI pracownicy sa tylko tani i nic więcej.A na 3/4 niech pracuje ten kto chce,a nie każdy pod przymusem.

podpisuje sie rekoma i nogami pod tym co napisałes !! ciekawe czy ktoś tam na gorze poniosł odpowiedzialnośc za porażke sezonu ogrodowego ??? ile strat przez ta osobe było ? pewnie miliony i co nic nie dało im do myslenia ? żałosna ta firma sie robi

Niezle napisane. Ale jak na naszych cudaczków za duzo oczekujesz. Jasne kryteria premii ? - jak to?To wy rządaciecie czegoś takiego jak uczial w zyskach? Gow..o! - kazdy sklep ma zarobić więej niz w poprzednim roku! - nie po to Lars bral kredyt ,żeby rok póżniej zysku nie było! Zwlaszcza kiedy dochody w Danii sa kilkukrotnie wyzsze,a sklepy otwarte w krotszych godzinach. Ale ilość sklepów zobowiązuje- co tam Zdunska Wola, Brodnica,Ostrołęka czy Krosno! Moze i te sklepy nie są złotymi kurami - jak i sporo innych,ale na Brode Proroka- reprezentuja Jysk na zadupiach Polski ! - powoduja ,że marka jest rozpoznawalna!

do witryna britney: Czy Ty nie czytasz postów wyżej?

Dochody w Danii sa kilkukrotnie niższe i dlatego to my musimy nadrabiać straty. Czytanie ze zrozumieniem nie boli więc jak nie masz noc konstruktywnego do dodania to oszczędź nam wszystkim Twoich wypocin.

O rozpoznawalności marki też się nie wypowiadaj bo nie wiesz czym to się je tzn. nie wiesz na czym to polega. Idziemy w ślady Biedronki czyli jak największa ilość sklepów na jak najmniejszym obszarze. Skutek? - brak miejsca dla konkurencji. Skutek? Konkurencja nie może otwierać nowych miejsc. Skutek? To chyba wiesz.

Znów mi usunęli bardziej nie wygodnego posta, ale kto miał przeczytać to przeczytał. Jakaś menda chcąc się dowartościować twierdzi, że nie ze strachu jest gotowa wejść regionalnemu w dupę. Skoro tak to znaczy, że typ urodził się z mentalnością niewolnika i dobrze się czuje gdy jest poniżany przez ćwierć inteligentnego regionalnego, którego jedynym atutem jest to że czyta po angielsku tabelki... Z mojej dotychczasowej pracy w Jysk wynika że, praktycznie każdy jest gotowy się skurwić za pieniądze, nawet zwykły sprzedawca, choć sa nieliczne wyjątki i takim chwała ;)

Fajny gość z ciebie. Świetnie oceniasz otaczający cię świat. My w większości jesteśmy sku...ni a ty taki wspaniały, kulturalny i szlachetny. Ciekawi mnie tylko czy jesteś od ziobry czy kaczyńskiego, jad ten sam.

mania555 widze masz problemy polityczne ale nie tutaj o nich piszemy. Kolega ma racje nic nie można powiedziec na NIE i nie można sie przeciwstwic naprawde głupim pomysłą góry i co tutaj ma polityka ?

Mania5555 ma rację. Koleś ma jakieś swoje zdanie a jeśli ktoś się z nim nie zgadza to znaczy że jest mendą, sku...wił się, ma mentalność niewolnika itd. Faktycznie ciekawy sposób prowadzenia dyskusji. Otwartość na argumenty i inne poglądy godna wspomnianych przez Manię polityków. Tu nie chodzi o problemy polityczne Mani tylko o problemy z psychiką tego gościa. Z jego postów przebija słabo ukrywane pytanie "Dlaczego nie ja". Dlaczego to on nie może być "poniżany przez regionalnego"? Dlaczego to jemu nikt nie dał szansy się sku..wić. Innymi słowy dlaczego to nie on rządzi tylko inni. Jest za głupi nawet na to żeby dopuścić do siebie myśl, że jest na to za głupi :-)

A czego się spodziewasz pracując w handlu? Urlopu?

Witam, a ja jako pracownik dołączam kolejny FASCYNUJĄCY POMYSŁ JYSKOWY. Proponuje w sprawie cięć kosztów niech wszyscy śmigający Skodami frmowymi okleją sobie auta plastrami antynikotynowymi, co za tym idzie auta będą im mniej palić. :)

Witam wszystkich. Mój kolejny wspaniały pomysł firmy. To każdy z pracowników powinien zabierać ze sobą kosz ze śmieci z pracy do domowego śmietnika aby być "Ambasadorem kosztów" :) Ps: i tak przyjedzie nowa procedura w tym temacie :D

witajcie bracia i siostry, towarzysze/żyszki niewoli:) nie wiem czy zwróciliście uwagę, ale pojawiło się na naszej stronie komunikowania z górą ogłoszenie o wonym miejscu pracy we Wroclawiu na jednym z naszych łez padołów i to o dziwo na CAŁY ETAT!!!!! Jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć o co chodzi, przecież firmę nie stać na pełne etaty na tym poziomie zarobkowania??????

widziałem też się zastanawiałem nad tym a może zapomnieli dopisać NIE pełny etat

pisze ze na cały etat wiec raczej nie zapomnieli o 'nie'

Na jednym ze sklepów (wiadomość pewna na 100%- mam tam zaprzyjazniona liderke) ucięto etaty nie tylko sprzedawcom ,ale i dla opiekuna magazynu .A że zamiast płakać ze szczęścia ,że moze ku czcić jysk i robićto samo juz nie za xxx brutto ,a za x-700 zl,wyrazil niezadowolenie to po około 3 tygodniach zobaczył wypowiedzenie..(pretekst zawsze się znajdzie).Na jego miejsce awansowano sprzedawcę (wczesniej zredukowanego na 3/4) i znalazł sie i pełny etat oraz kasa . Panie i Panowie:Firma sobie pogrywa , kasa kiedyjest potrzebna jest! Kolejna redukcja :styczeń - luty. Powodzenia.

Panowie i Panie radze uciekać z tego statku !!! jeszcze płynie ale widać już górę lodową w którą zaraz przypier.... i na pewno nikt WAM koła ratunkowego nie rzuci !! bo sami u góry będą sobie wyrywać. To mówiłem ja Jarząbek. pozdro