Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agawska

Pies w domu

Polecane posty

Mam psa (kundelek ze schroniska) jest z moja rodziną od 7 lat. Za kilka dni zmieniamy miejsce zamieszkania i tu spodziewam sie problemu. Czasem jest tak że mój psiak(Koles) gdy zostaje sam w domu to przez jaks czas piszczy, obecni sasiedzi sa do tego przyzwyczajeni i lubia naszego zwierzaka, ale boje sie o nowych sasiadów. Dla zwierzaka bedzie to stres now miejsce, nowi sasiedzi i ich realcje na psa. No własnie to mój problem.Zaczęłam szukac mu innego miejsca ale to nie jest łatawe a schronisko odpada bo z tamąd go zabrałam. Może ktos z was doradzi mi co mogłabym zrobic w tej sytuacji żeby nie denerwować sasiadów i nie stresować zwierzaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pies przyzwyczaja sie do ludzi
nie do miejsca. To koty lubia stare sciezki. A pies pojdzie za Wami wszedzie. Placze za Wami jak wychodzicie, bo ma traume z dziecinstwa i nie wie czy wrocicie. Moze nowi sasiedzi beda tez ludzmi, nie zakladaj z gory, ze tak nie bedzie. Wiekszym stresem dla tego psiaka by bylo jakby znow poczul sie niechciany :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz go oddać dla jego dobra? pfffffff :O Weź mnie nie rozśmieszaj, pies przywiąże się do innego miejsca i nie będzie kłopotu, kłopot natomiast może pojawić się wtedy kiedy oddasz go w inne miejsce :O nie rozumiem Twojego myslenia :O mam nadzieje ze nie skrzywdzisz tego psiaczka i nie oddasz go nigdzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie
chcesz tu przeczytać, że ktoś ci doradzi byś uśpiła psa ! Psa trzeba wytresować by nie piszczał , a do nowego miejsca zaadaptuje się szybciej niż człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CO!! Uspiła!! Kpina !! Napisałam bo obawiam się sasiadów i ch reakcji a to zwierze to naukochańszy psiak na swiecie jak kolejne dziecko! Może nawet bardziej rozpieszczeny niz dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wytresować żeby nie piszczał" :O:O wpeirw 1. trzeba umieć to zrobić 2. nie tresuje się psa żeby nie piszczał... kto tu się wypowiada? dzieci? a autorka co..? wpierw ze schroniska bierze tylko po to , żeby po paru latach znów się tam znalazł...? O ja pierdole!!!!!!! ide już lepiej do tego sklepu... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...bo nowi sąsiedzi
:O to tak jak oddać niemowlaka 'w dobre ręce' bo nie wiadomo czy nowym sąsiadom nie bedzie przeszkadzał płacz dziecka dla mnie "problemu" by nie było Hanan 🖐️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agawska bierz
piesuszka ze sobą i nie patrz na ludzi bo ludzie ci w zyciu nic dobrego nie dadzą, a zwierzęta i Twój kundelek TAK!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli będzie psiak piszczał to w dzień.W dzień nie obowiązuje cisza.Ma prawo piszczeć,u sąsiadów ma prawo grać radio i dzieci mają prawo krzyczeć.Czym tu się przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
Nasz sąsiad z góry co pół roku robi sobie remont wiertarką (nie powiem jaką) i wierci cały tydzień od świtu do nocy. Więc czym Ty się przejmujesz? Pisk psiaka to rarytas w porównaniu do tego. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO HANAN Umiesz czytać !! Nie mam zamiaru oddawać do schroniska!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAPISAŁAS PRZECIEZ
"Zaczęłam szukac mu innego miejsca "......... znaczy to tyle samo co ooddac psa, ktory sie do nas przywiązał przez 7 lat do obcych dla niego ludzi. on to odbierze jak porzucenie, ze juz go nie chcecie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale niżej napisałam, że SCHRONISKO ODPADA!!! a piszac inne miejsce miałam na mysli inny dom-rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
Tyle, że ten pies jest przyzwyczajony do Was. Nieważne, że nie oddajecie go do schroniska, on będzie i tak się źle czuł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat jednej nocy
dokładnie,pies przywiązuje się do ludzi a nie do miejsca. Także nie zastanawiaj się nad oddaniem go,bo to już zaczyna świadczyć że wcale nie jest taki ważny dla Ciebie.... Ja bym nawet się nie zastanawiała biorę psa i już...... My mamy pieska,rodzice często z nim wyjeżdżają na wakacje na pare dni,tygodni i co tam zachowuje się identycznie jak w domu,zawsze tak się zachowywał......ważne że będzie z Tobą i już będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agawska.
A może go po prostu uśpić ? Po co mi stary pies, skoro jest tyle młodych do wzięcia za darmo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat jednej nocy
i dla przykładu jeszcze my mieszkaliśmy z moimi dziadkami i mieliśmy psa tam też,po paru latach przeprowadziliśmy się w inne miejsce razem z tym pieskiem, i pies zachowywał sie tak samo w nowym miejscu jak i w starym,sąsiedzi nie marudzili że czasem szczekał pół nocy nie wiadomo na co:) ..... na początku tylko wszystkie słupki i opony od aut obsikała:classic_cool:-to była suczka,owczarek niemiecki, piszę była bo zdechła nam dwa lata temu,ze starości już 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppppffffff
ŻAŁOSNI JESTESCIE!!! Zwyklego psiura traktowac lepiej jak dziecko?? Jak by mi tak piszczal to bym go zatukła!! A jak bym byla sasiadka to po strasz miejska i zaraz do uspania pojdzie!! Przejmowac sie kundlami... porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takich jak...ppppppffffff...to powinni z miejsca...usypiac...:o piesek sie w koncu przyzwyczai do nowego miejsca.. a sasiedzi...pewnie zrozumieja...no chyba ze tacy jak ppppppffffff...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000
jesli oddasz psa, obojętnie czy do schroniska czy do innej rodziny, to zrobisz mu straszną krzywdę. I nie pisz że do dla jego dobra, bo będzie cierpiał. Siedem lat to bardzo długo i pies was pokochał, tak pokochał. Bo może tego nie wiesz, ale zwierzęta też mają uczucia, czasami większe niż ludzie. Ja mam psa dopiero cztery miesiące, ale nigdy w zyciu nie oddałabym go nikomu. Kocham tego psiaka i traktuję go jak członka rodziny. A sąsiadami sie nie przejmuj, zresztą skąd wiesz, że będzie piszczał? Kup mu zabawki do gryzienia, są takie twarde kości w sklepach, mój pies ma zajęcie na pół dnia jak mu dam taką kość. Musi mieć zajęcie to wtedy będzie cicho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perlowa perla
tez mam psa w sasiedztwie ktory ciagle wyje i jakos nikt nie robi problemu do tego mozna sie przyzwyczaic, grunt zeby w nocy nie wyl, a poza tym t nie rozumiem czemu zakladasz ze komus to bedzie przeszadzac , gdyby tak wszyscy sie martwili o zdanie swoich sasiadow przed robieniem czegos co faktycznie moze przeszkadzac :O zreszta dla twojego psa oddanie do schroniska a oddania do obcego domu bedzie rownoznaczne... takze jesli fakycznie zalezy ci na nim bierz go ze soba !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×