Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość arafatka

Związek z Arabem

Polecane posty

Gość arafatka

Hej czy któraś z Was była lub jest w związku z Arabem? Jakie są plusy ,a jakie minusy takiego związku? Mieszkacie razem czy osobno? W Polsce , w ojczyźnie ukochanego czy za granicą? Co na to wasi najblizsi? Mieli coś przeciwko? Za wszystkie szczere historie i wypowiedzi z gory dziękuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poczatku bedzie super kochany, pozniej wywiezie cie do obcego kraju gdzie urodzisz mu dzieci i cie uwiezi, nie bedziesz miała kontaktu z rodzina ani z bliskimi- nie ogladałas rutkowskiego? w ich kraju, religi kobiety nie maja nic do powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arafatka
A czy Wy kiedykolwiek byliście w jakimkolwiek kraju Arabskim? Nie pytałam o zdanie osób ,ktore nie mają zielonego pojęcia o ich kulturze i zwyczajach tylko kobiet , ktore rzeczywiście byly lub są w podobnym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko naplują nasrają
kobieto a google, a tv planete, i inne, pukniej się w ten pusty łeb...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, moze i nie byłam , ale duzo czytałam na ten temat, teraz jestes zauroczona nim .. a pozniej ? Zreszta to twoja decyzja, jezeli mi nie wierzysz to po co szukasz rad innych ? zreszta sama zobaczysz jak to bedzie :) tak czy owak zycze ci jak najlepiej , moze nie kazdy arab jest taki sam ... ale nie radziłabym wyjezdzac z nim z kraju, jak juz sie decydujesz mieszkac, ułozyc zycie z kims z obcej kultury zrob to tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arafatka
Po pierwsze nie jestem pustaczką tylko doktorantką psychologii. Po drugie nie zamierzam nigdzie z Polski wyjezdzac ani tym bardziej w najbliższym czasie wychodzić za mąż ;) Chłopak z którym spotykam się od kilku miesięcy jest studentem 6 roku medycyny i po studiach zamierza zostać w Polsce. Nie pochodzi z jakiejś dziczy czy buszu tylko z duzego miasta z dobrej , wykształconej Egipskiej rodziny. Jego ojciec także jest lekarzem , a obie siostry skończyły studia.! w Kairze , druga w Berlinie. Poznałam jego najbliższą rodzinę i miałam okazje obserwować z jakim szacunkiem traktują siebei nawzajem. Oczywiście to mogą być tylko pozory bo prawdziwego życia nie da się zaobserwować podczas kilkudniowej wizyty,ale od czegoś trzeba zacząć;) Nie prosiłam was o wulgarne komentarze tylko o kilka słów od dziewczyn , które tak jak ja spotykają sie z tak wielką nietolerancją jak ta , której próbkę mamy na tym forum... Pozdrawiam i nadal liczę na szczere wpisy osób w podobnej sytuacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest takie proste
ich kultura i religia z reguly zabrania spotykania sie z europejkami, dlatego czesto dzieje, sie tak, ze przebywajac na obczyznie spotykaja sie z naszymi kobietami aby nie byc samotnym i moc sie zabawic gdyz ich kobiety nie uprawiaja seksu przed slubem. jednak po powrocie do ojczyzny biora za zone swoje kobiety, a o Polkach zapominaja wraz z przekroczeniem granicy. oczywiscie one przez dlugi okres czasu sie niczego nie domyslaja i zyja w zwizkach z tymi kochanymi, czulymi itd... dlatego radze duzo poczytac na temat ich kultury i religii, bo same obserwacje nie wystarcza niestety nawet jesli jego rodzina wzbudza zaufanie. z tego co piszesz jestes wyksztalcona kobieta, wiec masz dostep do roznych zrodel aby sie tego dowiedziec. u nich w kraju nie zobaczysz jak naprawde traktowane sa kobiety, nie ma spiec gdzies gdzie wszyscy znaja od zawsze reguly. czesto jest tak, ze kobiety zyja np 10 lat z nimi w Polsce i zdecyduja sie pojechac chociaz na wakcje do jego rodziny..i tak zaczyna sie koszmar. dlatego nie daj sie omamic i badz czujna,a wtedy wszystko bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość life goes on
Witam! Kochana Arafatko! Niestety nie mogę napisać CI o wsłasnych empirystycznych przygodach z Arabami, lecz znam parę przypadków takich związków. Jeśli mam być szczera, szczerze odradzę takich kontaktów komukolwiek. Ludzi z Polski a osoby z krajów muzułmańskich dzieli wielka różnica, kulturowa, religijna, społeczna... jest to granica niemalze nie do przebrnięcia. Moja znajoma wyszła kiedyś za Araba, urodziła mu dziecko. Żyli szczęślwie w małżeństwie niemalże 8 lat, dopóki chłopczyk nie ukończył 7 lat. Pewnego razu jej mąż poszedł odprowadzić syna do szkoły czu jeszcze przedszola (nie wiem jak jest teraz skonstruowny system edukacyjny w naszym kraju) i od tamtej pory nie widziała ani męża, ani co gorsza jedynego syna. Znalazła tylko w domu karteczkę, żeby ich nie szukała, bo i tak nie znajdzie. Okazało sie, że jej ukochany mąż wyjechał do swojej ojczyzny razem z dzieckiem i nawet nie myśli o powrocie! Probowała niemalże wszystkiego, nie pomogły żadne błagania, sądy... Proponuje trzeźwe przemyślenie decycji zwuiązu z Arabami... ok rozumiem miłość, ale za jaką cenę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama mogła by Ci coś doradzić bo sama była z Arabem...z tego związku wyszłam ja :P mam totalnie arabską urodę i trochu naturę, ale samego ojca nigdy na oczy nie widziałam... więc chyba wiesz jak ich związek sie zakończył? Została ciężarna,a Arabik wyjechał, podobno po cos do \'swokjego kraju\' i póki co nie wrócił... koniec historii :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość towarzyszka od merendy
Mojej sasiadce tez jej maz (juz teraz ex) porwal corke. Tez na poczatku bylo super. Ona byla pielegniarka a on byl lekarzem i robil specjalizacje(wlasnie bardzo duzo Arabow w Polsce studiuje medycyne), tez znala jego rodzine, bylo wszystko okey i pewnego razu on przyszedl po nia do szpitala i zobaczyl ze smiala sie z jakims facetem. Dla niego to byla jak zdrada. Wybiegl, pojechal do przedszkola gdzie byl dzieciak i tyle go widziano. Sasiadka wydala kupe forsy na roznych adwokatow, dedektywow itp (wszystko wiemy od jej matki ktora nam opowiadala i sie radzila bo moja mama jest prawnikiem). On z dzieckiem pojechal do swego kraju, w koncu jak sie z nim udalo nawiazac kontakt to "udalo" sie dojsc do tzw kompromisu, ze on jej pozwoli zobaczyc mala jak ta skonczy 18 lat i jesli sie zgodzi!!!!!!! Uciekaj jak najdlalej od tego ludu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynajmiej jak lekarz
to przy okaleczeniu córki użyje jodyny i dziewczynka nie umrze od zakażenia jak jej będzie fachowo obrzynał wargi i łechtaczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona araba
jestem zona araba..mamy corke...moje maluzenstwo jest udane...bylam w jego kraju..zreszta czesto tam bywam..z nim i sama..mamy dom w jego kraju....szanuje jego rodzine..on moja...i jeszcze cos nie bije mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona araba
co za zabobony...jak by w polsce nie bylo dosyc alkoholikow i mezow molestujacych psychicznie i fizycznie swoich zon...tylko tego sie nie zauwaza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arafatko a którą żono
planujesz być, Mahomet dopuszcza 4, podcięte od dołu, aby były wierne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do morelowy dzban
mieszkasz w Polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazaj
ja lubie takie tematy bo one wywoluja w Polakach takie zlosliwe zachowanie .Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazaj
pytanie do zony araba .ile lat juz jestecie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazaj
mam znajoma co jest z arabem on sie modli 5 razy dziennie,ale nie slyszalam o oltarzyku slyszalam o dywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolka Jolka pamiętasz
z autobusem arabów zdradziła go,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazaj
wiecie co jak slyche Polakow ktorzy wyzywaja ciagle tych Arabow. !!! straszne!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja kolezanka jest corka
Araba i nigdy nie widziala go na oczy..zostawil jej matke w ciazy bez srodkow do zycia, a kiedy zmarla to przypomnial sobie o dorastajacej dziewczynce, chcial ja zabrac do siebie..nigdy jej nie widzial na oczy i nagle zapalal uczuciem..na szczescie rodzina w pore zareagowala i nie pozwolila mu wywiezc dziecka z kraju. oczywiscie wiecej sie nie pojawi, nie chcial jej poznac, chcial ja tylko wywiezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż Budka Suflera , przed laty nie wyśpiewała arabom w tej piosence hymnu pochwalnego ani Jolce.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co pytasz na forum
gdzie w wiekszosci panuje ciemnota w umyslach osob - autorow powyzszych wypowiedzi .... idz swoja droga i decyduj to co podpowiada ci serce i rozsadek .... wlasnie wrocilam - dzis - z Dubaju, mam lientow Arabow i nie uwazam ich za potworow ... musisz\ tylko wziac pod uwage ze najlepiej byloby jakbys przeszla na islam ... mam kolezanke Polkde ktora to zrobila (bez faceta) i teraz szuka meza muzlumanina .... widac mozna sie pozegnac z katolicyzmem i zaakceptowac inna religie ... wydaje mi sie ze wtdy milabys wieksze szanse na utrzymanie malzenstwa ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bylam zona Araba
Napisz do mnie na emaila to Ci odpowiem na wszystkie pytania. noor_alhayati@yahoo.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katallinka
Bylam z arabem. Artysta, zyjacy w jednym krajow europy zachodniej...niby nowoczesny, swiatly...Kiedy zaczelismy byc razem wszystkie przekonania na temat roli kobiety wyszly jak z puszki pandory... zaczal mnie ograniczac, stal sie zaborczy... nie moglam uwierzyc... Co do mnie: nigdy wiecej :o Uwazaj...naprawde uwazaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arafatka
Dziękuje za szczere wypowiedzi! Oczywiście nie obyło się bez kretyńskich komentarzy, ale mogłam się ich spodziewać... Nie mam zamiaru nikomu udowadniać ,ze jestem na studiach doktoranckich. Co z tego ,ze napisałam przymiotnik duzą literą?Popełniłam głupi błąd ortograficzny i tyle. Dziękuje za adres mailowy!Postaram się jutro odezwać! Pozdrawiam wszystkich;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×