Czy pracownik ponosi jakąkolwiek odpowiedzialność za to że się nie sprawdził?

Oczywiście poza wyrzuceniem z pracy. Mam na myśli to, czy jeśli jakiś frajer się natnie i zatrudni takiego gamonia jak ja a potem uświadomi sobie jak wielki błąd popełnił, może mi zrobić coś więcej niż wyrzucić mnie z pracy i nie wypłacić żadnych pieniędzy? Mówiąc innymi słowy, czy można absolutnie bezkarnie próbować imać się każdej pracy?

a potem bedziesz sie zastanawiac

No wiem ale już mnie to ciekawi i liczyłęm na to, że może ktoś z was wie?

nie każdej :D w niektórych zawodach się odpowiada za błędy karnie a w innych finansowo

o kurde! więc których mam unikać? Wiem tylko, że lekarze odpowiadają karnie, więc (choć mi to nie grozi) nigdy nie chciałbym być lekarzem. A poza lekarzami?

A tak przy okazji to widzę, że "wygrałem życie" już zbadałeś ten teren:)

zniszczysz np. jakis sprzęt- płacisz, klient złoży na ciebie reklamacje albo skarge-płacisz. praca to nie zabawa, ale nie martw sie ,jesli nie masz kwalifikacji to do zadnej odpowiedzialnej pracy cie nie przyjmą,zacznij od czegos prostego

- zarządcy nieruchomości - rzeczoznawcy majątkowi - menadżerowi/dyrektorzy zresztą są na to przepisy nawet dla mniej odpowiedzialnych zawodów http://www.e-kadry.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=14&Itemid=87

A więc jednak... A jak się ma sprawa w przypadku bezpłatnych praktyk i wolontariatów? Też jest odpowiedzialność?