te wszystkie ex ktore probuja ingerowac w nowe zwiazki

swoich byłcyh facetów sa beznadziejnie głupie

zgadzam sie :o

i załosne!

to najwieksza glupota, swiadczaca ze sa nadala zakochane i zazdrosne:))

czasem upokarzaja się, knuja intrygi byle by tylko ich były wrocił. jak radzicie sobie z bylymi waszych facetów? oczywiscie mam na mysli byłe ktore w jakis sposb jeszcze walcza o waszeg faceta?

która się nie odkochała mimo ze on mnie porzucił i znalazł inna:/ oczywiscie nie próbowałam ingerowac w ten zwiazek ale cierpiałam..on specjalnie całowal się z nią na moich oczach i patrzył czy ja patrze, jak tylko wiedział ze go widzę to nagle ja przytulał itp. mowi się ze łatwo zapomniec- mi to zajęło 3 lata..

ja byłam taką byłą - ale przynajemniej miala swoja godnosc i nie ingerwoalas w jego zwiazek poprzez smsy, telefony, głupie teksty itd.

tak sie czasami zastanawiam, jakby moja ex teraz mnie probowala uwiesc czy bym sie skusil na seks, ale tego pewnie bym zalowal, juz teraz czuje jak bym dostal po ryju, i uslyszal koniec, no to wtedy to bym sie zalamal, wiec takie glupoty mi nie w glowie.

nie kazdy facet mysli o konsekwencjach tego co moze sie wydarzyc. Malo jest takich facetow jak ty

byłam taką była, ale to ja rzuciłam i to on, będąc z inną, nadal namawiał mnie żebym wróciła, także nie mam wyrzutów :)

była mojego lubego kumpluje sie z jego siostrą, więc czasem u nich bywa... on rzucił ją bo jak wyjechał na kilka dni to ona już 2 dnia jego nieobecności sie puściła. siostra mu o tym powiedziała. ale potem były groźby ze jak ni ewróci do niej to jej bracia go dorwą na ulicy i obiją:o jak to nie poskutkowało to wkręcała go na ciązę...wkręcała go ze jest w ciaży z nim. ze właśnei sie dowiedziała...gdyby to była prawda byłaby juz w 6 miesiącu bo od pół roku się nie sexili. potem chyba zaczeła wreszcie rozumiec ze nic nie wskura wiec zaproponowała zeby sie zaprzyjaźnili...odmówił...i mamy juz z nią spokój...

byle ingerujace to zenujace wariatki!

Ty LUXx mi sie wydaje,że masz p[roblem ale nie z ex tylko z sama sobą. Jak się czujesz niepewnie to twój problem.

no te ex to potrafią czasami dać znać o sobie... mój men przed mną był z pewna laską 3 lata i kiedyś tam byliśmy razem w barze, on cos przeskrobał i się na niego wkurzyłam. i wtedy podchodzi jego ex i do mnie w ten sposób: "a ciebie to nie wkurza jak on to robi? bo jak ja z nim byłam to trtrtrtrtr...." i cały wykład o tym jak to ona z nim postępowała, wychowywała itp. raz jej przytaknęłam i się wogóle nie odzywałam az skończyła a na koniec powiedziałam że traktuję to inaczej niż ona i robię po swojemu. odpowiedział "aha" i już więcej nie wygłaszała takich wywodów. ale tamtym zachowaniem mnie poprostu...hmm zagięła?!

Wiesz, jak sobie znajdziesz normalnego chłopaka i sama jesteś normalna, to nie musisz sobie z niczym radzić:O

Najlepiej zacznij sie spotykac z jakims 15 latkiem,który nie miał nigdy wczesniej żadnej dziewczyny i bedziesz ta pierwszą i nie bedzie problemu.

Ja powiem tak : jezeli Twoj chlopak byl bardzo dlugo z jakas dziewczyna i nawet jesli to on ja zostawil to ty musisz to zaakceptowac ze ona do konca bedzie czastka jego i nie mozesz mu zabronic sie z nia kontaktowac. Eks czasem bedzie probowala odbic i jak jej sie to UDA to odpusc widac sa dla siebie stworzeni. Eks to jest najlepsza proba dla zwiazku. Jezli ja pokonasz to masz pewnosc ze jestes dla niego ta najwazniejsza...

I ZAWSZE STAWIAJ SIE TEZ PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA. DLA NIEJ TO TY JESTES BALASTEM I TO ONA MA DO NIEGO WIEKSZE PRAWO.

"I ZAWSZE STAWIAJ SIE TEZ PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA. DLA NIEJ TO TY JESTES BALASTEM I TO ONA MA DO NIEGO WIEKSZE PRAWO" jakie niby ma do niego prawo ? bez przesady ... ex to TYLKO przeszlosc . Bez zadnych praw.