Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość papryczkowa200887

POMOCY!!problemy z właścicielką mieszkania w ktorym wynajmuje pokoj.

Polecane posty

Gość papryczkowa200887

wynajmuje pokoj w mieszkaniu studenckim.place za maly pokoj w "mrowkowcu" 400zl mam problemy z wlascicielka, stara wyjadaczką. straszna baba! Bylo dobrze, dopuki poprosilam o nowe lozko. [kiedy sie wprowadzilam bylo polamane w 2 miejscach i skrzypialo] od tamtej pory ta baba mnie nienawidzi bo musiala cos na mnie wydac.a i o nowe lozko walczylam z 3 miesiace. kupila uzywane ale i tak lepsze niz poprzednie. kiedyrano przyniosla lozko zastala mnie z chlopakiem ktory u mnie nocowal. i zaczela sie gadka ze ona wynajmuje jednej osobie nie 2 i bla bla.. a do moich wspolokatorow za moimi plecami mnie obgadywala i mowila ze to pewnie my polamalismy lozko i ze chciala juz mnie wyzucic. mam do was pytanie, czy stac sie wobec niej wredna "suką" [do btej pory chyba bylam za dobra] czy zaciskac zeby i to znosic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze ze mną możesz siię
nasraj jej do szafy i będziecie kwita :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie mama nie bedzie
blogoslawic.poza tym ciesz sie ze nie mieszkasz z nia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teztez
możesz też powiedzieć że jesteś osobą dorosłą i chciałabyś by tak Cię traktowała-czyli mówiła TOBIE a nie innym co ma Ci do zarzucenia.A wtedy możesz się w jakiś (spokojny) sposób obronić i z nią porozmawiać.Może ona potrzebuje rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczkowa200887
najlepsze jest to, ze ona nie ma z nami umowy! nie odprowadza podatku do urzedu skarbowego, i dlatego mam na nia haczyk. obrabia mi dupe i czepia sie mojego chlopaka ze czasem nocuje [ tak na marginesie mnie nie ma srednio tydzien w miesiacu w tym mieszkaniu - wiec oplaty mniejsze] a moj chlopak pomagal dzwigac na 8 pietro to jej lozko dla mnie. same problemy z tymi wlascicielkami starymi wyjadaczkami mysla ze cwane;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kilka razy wynajmowalam mieszkania i nigdy nie bylo czegos takiego, ze wlasciciel wymienial nam meble, bo np byly skrzypiace czy tez polamane. wynajmujac mieszkanie zgadzalismy sie na warunki jakie zobaczylismy i w sumie nigdy nie przyszloby mi do glowy, zeby prosic wlasciciela o wymiane. a co do tego, ze chlopak u ciebie nocowal to chyba nie jej sprawa, skoro jest to mieszkanie studenckie i ona tam nie mieszka. co innego jakby byla w pokoju obok, to moze sobie nie zyczyc pobytu osob trzecich. co do obgadywania to moze zwroc jej uwage, ze nie zyczysz sobie tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehehee
jak ci nie pasuje to kup sobie mieszkanie a nie marudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teztez
ja tez nie lubie tych starych bab bo szukaja dziury w całym i zapomniały jak same zachowywały sie jak były młode...czasem trafi sie na taka która poprostu chce pogadac ale czasem to...wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczkowa200887
niby lepszy pokoj niz wojna, ale znam chlopaka ktory mieszkal na moim miejscu i tez twiedzi ze do niej przemawia tylko prawo piesci i trzeba z nia twardo. co do warunkow w pokoju- owszem zgadzalismy sie na to co widzielismy ale na miejscu nie rozkladalam lozka, poza tym na tym lozku nie dalo sie spac, kolezance wymienila wiec czemu mi miala by nie wymienic to w jej interesie dokladac cos do mieszkania. najchetniej by brali kase a nie inwestowali w mieszkanie ani zlotowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczkowa200887
do teztez -> taki minus u starych bab ze nim nie przetlumaczysz, mysla ze rozumy pozjadaly wszystkie;/ eh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro nie rozkladalas tego lozka w momencie, kiedy ogladalas mieszkanie, to to, ze nie da sie na nim spac badz jest polamane to tylko i wylacznie Twoj klopot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczkowa200887
wlasnie nie koniecznie!! to kwestia ukladu zreeszta ona mogla to wiedziec a zataila ;] poza tym tu o samo lozko nie chodzi bo od razu mowila ze mi je kupi tylko pozniej wykrecala sie 3 miesiace. a ja spalam na polamanym lozku. w innych pkojach meble wymieniala wg potrzeb a mnie zbywala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ni chyba ze tak...jesli rzeczywiscie innych traktoala lepiej niz Ciebie, to zmienia postac rzeczy. Mimo wszystko ja bym sie z nia nie klocila, bo zauwaz, ze skoro nie macie podpisanej umowy, to okres wypowiedzenia moze byc nawet jednogodzinny:o i wyladujesz bez dachu nad glowa przez stara pudernice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczkowa200887
no wlasnie nie. studiuje administracje i wiem,ze bez umowy okres wypowiedzenia jest 3 miesieczny [wiecej niz na pismie] a mam na nia haczyk z tego wlasnie powodu ze nie mamy umowy. nie odprowadza podatku do urzedu skarbowego, a to podlega grzywnie bardzo wysokiej + pokrycie zaleglego podatku. coz.. jesli bedzie mila moze sie obejdzie bez wojny. studenci jednak maja ciezko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczkowa200887
coz moze nie az tak:) ale przeciez urzad skarbowy z tego żyje. wlasnie z takich przypadkow.no i z podatkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×