Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość echeverria

Dlaczego tak latwo w zyciu ulegamy stereotypom?

Polecane posty

Gość echeverria

Moja siostra zakochala sie w swietnym facecie, oczywiscie ze wzajemnoscia. Tworza naprawde fajna pare, on sie jej niedawno oswiadczyl. Wszystko bylo by w porzadku gdyby nie jeden szkopul: on ma bardzo duzo pieniedzy. Gdyby nie to, wszyscy postrzegaliby ich tak jak ja, bo naprawde mozna im pozazdroscic wzajemnej relacji. Dzisiaj uslyszalam od jednej osoby, ktora nie wiedziala, ze mowi o mojej siostrze, ze M. sie swietnie ustawila i ma farta, i ze wszyscy tak mowia. Dlaczego fakt, ze dwoje ludzi sie pokochalo, a jedno z nich ma duze pieniadze tak bardzo innych boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
jeśli dzieje się to w Polsce..to wiadomo o co chodzi....narodową cechą jest zazdrość,a nawet zawiść... po czym widać,że ten pan jest bogaty?wszystkim pokazuje swoje konto w banku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo zazdroszczą i tyle. Nie przejmować się tym, no, chyba, że już rzeczywiście nie ma sie czym przejmować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego że: a/ sterotyp jednoznacznie opisuje wieloznaczną rzeczywistość - jest więc ułatwieniem b/ jesteśmy powierzchowni i ulegamy emocjom i tak też oceniamy - dogłębna analiza wymaga wnikliwości i odrzucenia czynnika emocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czlowiek to prosta istota
i niestety ale wiekszosci nie chce sie zaglebic w szczegoly tylko oceniaja powierzchownie... nie ma co sie przejmowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oswoić łątkę, która doczepili siostrze i pogodzić się z tym, że cała wieś bedzie mówiła, że ona na kasę poleciała:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
jest jedna sprawdzona rada-swoje życie prywatne najlepiej jest trzymać w sekrecie,szczególnie jeśłi dotyczy to rodzących się uczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echeverria
Nie wies, tylko spore miasto(Poznan). Co do faceta, to nie jest to typ, ktory szpanuje kasa, ale jakos ludzie sie dowiedzieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jestes
no to zignorować i olać wścibskich ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doskonale cię rozumiem. Mnie tez obgadują. Mam już pod trzydziestkę i jestem nauczycielką i długo nie miałam faceta. Więc sie śmiały sąsiadki do mojej mamy i opowiadały w sklepie, że wykształcenie owszem mam, ale co z tego skoro faceta nie mam. Jestem nikim tak naprawdę. Zaściankowa mentalność...Teraz jestem w szczęśliwym związku, to nie pasowało im, że mój chłopak ma małego fiata, więc taki biedny. Niedawno zmienił samochód i kilka razy pojechaliśmy na spacerek, bo już sie robi ciepło. W lecie jeździliśmy co weekend jego maluszkiem na plenerowe wycieczki, ale tego nie widzieli. Teraz widzą, że jeździmy, bo chcemy się pochwalić samochodem...No co człowiek nie zrobi, to źle! Jak to było w polskiej komedii: Podłość ludzka nie zna granic:-) Mam tylko nadzieję, że na starość taka nie będę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cośtamcostam
nie oszukujmy się takie stereotypy skadś się biorą... To cholernie niesprawiedliwe jak ktoś jest ze sobą z miłosci a ludzie plotkują, że na pewno dla kasy. Osobiście też tego dośwaidczyłam, najśmieszniejsze było to, że usłyszałam, że oboje się "ustawiliśmy";) Nie da się jednak ukryć, że w pewnej części zawdzięczamy to ludziom(zwłaszcza kobietom - niestety), którzy szukają partnerów pod kontem zamożności, udając że to wielka miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×