Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

enamorada

Czy to naprawde takie dziwne, ze mieszkam z bylym?

Polecane posty

Gość jeśli to były mąż
to dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie maz, byly chlopak. Rozstalismy sie w zgodzie, nie chce nam sie szukac nowych mieszkan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla blaa
ciekawe co jego dziewczyna na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak na razie to nie mamy partnerow i nie planujemy miec. Spotykamy sie z innymi zawsze poza domem i nie wypytujemy nawzajem o szczegoly. Powiem szczerze, ze dobrze nam sie razem mieszka :) Czasem nawet sie przytulimy jak nam markotno. Tylko sexu juz nie uprawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolimy takie ktore
dziwne zobaczysz ze jak ktos sie pojawi w twoim albo jego zyciu to bedzie dopiero nieciekawie tym bardziej jesli rozstaliscie sie, jak mowisz, w zgodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza...
no to czemu dalej ze sobą nie jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byc moze... ja w kazdym razie nie zamierzam sie z nikim wiazac, a jesli on kogos znajdzie to wtedy poszukam innego lokum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolimy takie ktore
zamierzac sobie mozna, zycie i tak wie swoje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestesmy razem, bo chcemy jeszcze pozyc zamiast bawic sie w stare dobre malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza...
a to nie można być ze sobą i pożyć a nie zachowywać się jak stare małżeństwo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja sie po to rozstalam, zeby byc sama, a nie zeby sie z kims wiazac. Chce mi sie chodzic na randki i cos jeszcze przezyc. Zwiaze sie z kims jedynie jesli poczuje cos naprawde wyjatkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To czego mi brakowalo to miedzy innymi flirty i spotkania z innymi facetami, a tego niestety nie mozna miec jak sie ma chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem szczerze, ze nikt ze znajomych mnie nie rozumie, chyba tylko byly chlopak wlasnie! I oboje nie widzimy przeszkod w mieszkaniu razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eliza...
to znaczy że coś było nie tak w waszym związku i z Twoim facetem skoro zapragnęłaś flirtów i randek z innymi... no cóż Twoje życie i skoro Ci to pasuję to Twoja sprawa i nie ma co patrzeć na znajomych. Pzdr. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolimy takie ktore
enamorada, a powiedz szczerze... czy tak sobie czasem pomyslisz, ze jakby co, to sie znowu zejdziecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki :) No dogadujemy sie swietnie, ale chyba to nie bylo TO :) I watpie, zebysmy do siebie wrocili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wydaje mi sie zebysmy jescze byli razem. Chyba ze nagle zapalam do niego jakims goracym uczuciem, ale raczej mala szansa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolimy takie ktore
czyli tak definitywnie tego nei wykluczasz mowie ci, jeszcze zobaczysz jaki ten uklad jest dziwny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvuf
Innymi słowy jest to rodzaj otwartego związku. Nie sypiacie ze sobą ale jesteście razem, przytulacie się, prowadzicie praktycznie wspólne gospodarstwo domowe, wiecie kto kiedy wychodzi, czy wrócił i takie tam. To jest związek i to jest stały kontakt z podłożem emocjonalnym. Liczycie się z seksem "na boku", dołączeniem kogoś do waszego układu. Wiesz co, to równia pochyła i popapranie emocjonalne. Zaprzeczaj ile chcesz ale przemyśl to sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolimy takie ktore
trudno sie nie zgodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w kazdym razie dobrze sie czuje w takim ukladzie. Zobazcymy jak bedzie dalej, biore pod uwage to, ze moga sie pojawic niezdrowe emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×