Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bywalec1

ILE MOŻE GINEKOLOG I DLACZEGO.... ???

Polecane posty

\" pytanie dlaczego przejście z przebieralni tudzież zza parawanu jest bardziej krępujące niż paradowanie z gołym tyłkiem przez gabinet? \" to się popisałam :P to nie ma sensu :P miało być: \"pytanie dlaczego przejście z przebieralni tudzież zza parawanu jest bardziej krępujące i paradowanie z gołym tyłkiem przez gabinet niż rozkładanie nóg na fotelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie rozmówczynie! :) Ciekawy kafeteryjny weekeng dobiega końca. Jestem zadowolony, że mój topik wzbudził Wasze zainteresowanie i ożywiąną duskusję. Pozwolę ją sobie krótko podsumować: 1. Odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania były raczej skromne. Na 1-sze odpowiedziało kilka osób. Przykładów o jakie pytam w 2-gim też padło kilka. Za wszystkie odpowiedzi bardzo dziękuję! 2. Zdecydowanie, wg mnie, z duża cześć topiku dotyczyła mnie. Nie było to moim zamierzeniem ale skoro byla taka potrzeba z Waszej strony starałem się wyczerpująco uzasadnić swoje motywacje. 3. Również nie z mojej inicjatywy poruszone zostały inne ciekawe tematy w szczególności - - odczucia samych ginów płci M zwiazane zich pracą - ten temat uważam za tudny do rozstrygniecia. Odpowiedzi mógłby udzielić sam zainteresowany ale wątpliwe by ktorykolwiek kiedyś zechciał tu wejść. Zarówno moje jaki Wasze rozważania na ten temat to hipotezy oraz opis tego jak powinno być. - motywy kobiet, które wolą uczęszcać do ginow-facetow niż do kobiet - niezwykle interesujący temat, kórym zajmuję sie od jakiegoś czasu. Zamierzam puścić o tym osobny topik ale to będzie nie wcześniej niż za 3 tygodnie. - nieoczekiwanie uzyskałem odpowiedź na pewne szczegółowe acz nurtujące mnie pytanie (druga część mojego dzisiejszego postu z 13.05.) Myślę, ze nie jest ona wyczerpująca ale wiele wyjaśnia. Dzięki Papierowe Nożyczki!! 🌻 Na koniec serdecznie dziękuję wszystkim uczestniczkom naszej , myślę ciekawej, choć burzliwej rozmowy! 🌻🌻🌻 Topiku oczywiscie nie zamykam i dalsze głosy są nadal mile widziane! :) Chociaż od jutra moja obecność w sieci będzie bardzo ograniczona na pewno tu jeszcze zajrzę! Pozdrawiam serdecznie wszystkich!!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sllslslslsl
Pociąg kobiet do facetów-ginekologów jest freudowski i nie ma tu w ogóle nad czym debatować. Twoja babcia Nożyczki, idzie do ginekologa-faceta, bo akurat taki przyjmuje. Ale moje znajome wolą mężczyznę, choćby miały jechać dalej i dłużej czekać, bo potem opowiadają chichotając nerwowo żałosne opowieści o tym, jak były przez tegoż dotykane. Sorry, ale jak tu ktoś napisała wyżej, w kobiecej naturze tkwi czasami ekshibicjonizm a jak nie to w każdym razie są kobiety które w każdej sytuacji muszą uwodzić i prowokować. Takie kobiety powodują, ze lekarze potem pozwalają sobie na za dużo i nie wiedzą, gdzie są granice. Oczywiście może się tu zaraz rzucić na mnie chór zaprzeczaczy, udrze w stół a nożyczki (papierowe) się odezwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewne są takie kobiety o jakich mówisz, lecz zapewniam, że żaden dotyk mojego ginekologa nie był ani w 0,0000001% przyjemny badanie ginekologiczne NIE jest przyjemne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sllslslslsl
Swoją drogą, bywalec wybacz, bo muszę to napisać: jest dla mnie coś wyjątkowo obleśnego w zainteresowaniu faceta badaniem damskich narządów. Wydajesz mi się takim łagodnym zbokiem, co woli dyskutować niż macać, ale jest to dość nienormalne i odrażające dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bywalec nie jest zbokiem!! jest erotomanem gawędziarzem ale nie zbokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sllslslslsl
Mea, ależ ja nie twierdzę, że takie kobiety to większość. Rzecz w tym, że są takie kobiety w ogóle. A niestety są. Sądzę nawet że część szorstkich i chamskawych zachowań ginekologów, jakich zdarzyło mi się doświadczyć jest rodzajem reakcji obronnej tychże facetów, którzy mają dość pacjentek tworzących dwuznaczne sytuacje. Ja w każdym razie chodzę do kobiety jak tylko mam wybór. Facet to jest samiec i zawsze są dyskusje jak proszę o mniejszy wziernik. Głupie dyskusje, bo ja mam już wiele lat. Sorry ale to jest męski atawizm, nei godzenie, że wolę raczej jak wchodzi we mnie coś mniejszego niż większego. Z kobietą nie ma nigdy dyskusji, mały to mały, tyle. Nie zdarzyło mi się jeszcze, żeby kobieta protestowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sllslslslsl
Odbieram go jednakowoż negatywnie. Ginekolog-amator. Oby tylko nie brał się za prywatną praktykę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam go prywatnie i zapewniam, że jest nieszkodliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meaaa-----> Dziękuję za miłe słowa i wsparcie Pani Prezes :) 🌻 😘 sllslslslsl----> "Swoją drogą, bywalec wybacz, bo muszę to napisać: jest dla mnie coś wyjątkowo obleśnego w zainteresowaniu faceta badaniem damskich narządów." Wybaczam! ;) Ale powiedz to też swojemu ginowi :D "Wydajesz mi się takim łagodnym zbokiem, co woli dyskutować niż macać..." Dementi: zdecydowanie wolę macać ;) Chociaż dyskutować też lubię... " Ginekolog-amator. Oby tylko nie brał się za prywatną praktykę." Kto wie, kto wie.... ;) Gdybyś jednak się wówczas zdecydowała - pierwszą wizytę masz u mnie gratis! Będziesz mogła zobaczyć jaki jestm mily i delikatny. A wziernik wezmę najmniejszy z możliwych ;) :D Sorry, chyba na wieczór dostałem głupawki :D Dobranoc! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konfiturko, brawo za gastroskopię! Bywalcze, posty dotyczą Ciebie, bo Ty stawiasz problem - może nie do góry nogami, ale z przesunięciem. Pokazałyśmy Ci przykłady dobre i złe, pokazałyśmy, że naruszenie intymności nie jest domeną lekarza od jajników, pokazałyśmy, że kobiety ginekolożki potrafią być tak samo niedobre, jak mężczyźni, przy czym pojedyncze przypadki nie świadczą o żadnej płci. Czego jeszcze oczekujesz? Listy traum? No to nie zakładaj tematu \"ile może ginekolog i dlaczego\", tylko \"wasze przypadki złego traktowania podczas badania ginekologicznego\", bo to zmienia postać rzeczy. A że Twoja żona trafiła na lepsze ginekolożki? Jej sprawa. Ja kobiecie nie dam się już zbadać. I do mojego ginekologa nie mam żadnych zastrzeżeń. Ginekolodzy to gwałciciele --> albo Ci się nudzi i robisz marną prowokację, albo jesteś dzieckiem. I czytaj dokładnie: mówiłam o spięciu pasami podczas badania UROLOGICZNEGO. I jest to uzasadnione, bo gdyby pacjentka szarpnęła się, doszłoby do uszkodzenia dolnych dróg moczowych, co stanowiłoby zagrożenie życia. Ale nie zmienia to faktu, że przywiązanie pasami i gmeranie w okolicach, które Was interesują, przez urologa jest doświadczeniem dużo bardziej nieprzyjemnym niż badanie ginekologa, który pokaże mi na USG uszkodzony narząd i powie \"a to jest sprawca naszego nieszczęścia\". To Ty nakładasz otoczkę sensacji na tę specjalność, ona jest z założenia neutralna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bywalcze, a co Ty z tym wziernikiem zrobisz? Biorąc pod uwagę Twoje wypowiedzi o facetach ginekologach oglądających setki nagich kobiet - chyba się tylko podniecisz, nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nomina----> Nieee.... do marrtwch przedmiotów się nie podnecam :classic_cool: Co zrobe z wziernikiem? Oczywiście użyję zgodnie z przeznaczeniem :) -------------- Wczoraj zostałem tu skrytykowany przez niektóre z Was za to, że szukam niezdrowej sensacji, prezentuje przypadki jednostkowe, odosobnione, uogólniam odchylenia od normy a nie interesuję się normalną codzienną –dodajmy – niełatwą pracą ginekologów. Uznając zasadność tej krytyki dla równowagi puściłem dziś topik o zwyczajnej, codziennej pracy lekarzy tej specjalności. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3713799&start=0 Z Waszych wypowiedzi wnioskuję, że istnieje potrzeba rozmowy na ten temat na forum. Sam niestety ze względu na brak czasu nie wezmę w niej udziału (poza postem inauguracyjnym) ale Wy zajrzyjcie tam i piszcie.... swoje doświadczenia, opinie, sugestie... Spodziewam się że rozmowa będzie interesująca. Jutro przeczytam i być może też coś napiszę. Zachęcam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wziernik jest przeznaczony do badania tej części kobiecego ciała, która, Twoim zdaniem, podnieca mężczyznę zawsze i wszędzie, nawet podczas badania, nawet czterdziesta danego dnia. No to jak - weźmiesz ten wziernik - i jak zdiagnozujesz chorobę, skoro na widok tego i owego się podniecisz :P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nomina---> pisałem już o tym słowo \"podniecić\" jest zbyt daleko idącym uproszczeniem. Chodziło o ogół pazytywnych wrażeń, satysfakcję jakie ma facet obcujący z cialem kobiety a zwałszcza jego intymnymi zakamarkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjj baby baby
kobiety byłyby chore, gdyby potrafiły: a. napisać na temat jak w topiku b. powstrzymać się od pisania gdy coś je nie intresuje załozył se topik i juz, po co to wyzywanie że zboczony, niech sobie bedzie jaki chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginekolodzy to gwałciciele
ciekawe czemu faceci nie mają swoich gineklogów... tylko kobiety sie badaja! :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ginekolodzy to gwałciciele
aha...... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprostowanie - urolog bada zarówno mężczyzn jak i kobiety. Odpowiednikiem gina jest androlog - lekarz zajmujacy sie męskimi narządami rozrodczymi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem. Ale ilu jest w Polsce andrologów :)? Panowie muszą więc sobie radzić przy pomocy urologów. Bez względu na nazewnictwo badania pozostają te same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Istotnie, androlog to rzadka specjalność. Zajmuje się głównie schorzeniami jąder. Natomiast badaniem i lleczeniem prostaty częściej urolog. Tych dziedzin nie da się od siebie całkiem oddzielić. Po prostu układ moczowy i rozrodczy są ze sobą powiązane. Ale podobnie jest u kobiet. Np. wysiłkowym nietrzymaniem moczu powinien się zajmować w zasadzie urolog. Ale częściej to robi ginekolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda. I w efekcie jak kobieta ma problemy z pęcherzem (nie tylko ntm), to ginekolog odsyła do urologa (bo w końcu to układ moczowy), a urolog do ginekologa (bo kobiece sprawy) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomina to typowy przyklad
wyksztalciucha niby czegos tam sie nauczyla ale nadal z niej tempa szczała:o a na to dyploma nie pomoga🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, jakiś forumowy geniusz podjął "polemikę" :O? Nie masz nic merytorycznego do powiedzenia, to szczekasz, kundelku? Pseudoerystyka dla ubogich :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacapoly
Bywalcze, moze ty i jestes hobbistą, ale raczej hobbistą-gawędziarzem-erotomanem. Ja tez lubię czytac o swiństwach, ktore ginekolodzy powiedzieli różnym pacjentkom. Lubie to czytac, kiedy mam świński nastrój i lubie sobie powyobrazac. Jestem nimfomanką i osobiscie lubię chodzic do ginekologa. Mieszkam w Niemczech, gdzie faktycznie mało jest facetów ginekologów, a ci nieliczni, którzy są, nie cierpią na nadmiar pacjentek. I własnie faceta sobie wybrałam, bo mi sprawia przyjemność to, że jestem w pewnym sensie zdominowana, że obcy facet widzi moją gołą dupę, a potem dotyka moich cycków. Tylko ja nie dorabiam sobie do tego jakichs ideologii o zamilowaniach do ginekologii ani innych bzdetów - ja po prostu jestem małym zboczkiem. A faceta mam, zeby nie bylo, męża nawet. Jak chcesz poczytac spicy opowiastki o ginekologach świntuszkach, to to powiedz, a nie wciskaj babkom ciemnotę, że to w celach naukowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×