Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Joanna nie-emigrantka

Niestety Polacy wyjeżdzający do Anglii czy Irlandii to w większości miernoty

Polecane posty

Gość Joanna nie-emigrantka

Mniej więcej raz w miesiącu jeżdżę słuzbowo do Londynu, Manchesteru, Dublina lub Galway. Na każdym kroku mozna się tam natknąć na pracujących Polaków- niestety w większości zamiast wykonywać pracę zgodną z kwalifikacjami myją gary, sprzatają, pracują na taśmie- cud jeśli pracują jako kelnerzy. Ludzie ci często siedzą tam po kilka lat, a nie potrafią nawet się dogadać po angielsku. Do tego po polsku mówią jak kretyni, zdania typu: "gołuję po stricie", "mam 3 dni ofa", "jutro cały dziń łorkuję" są na porządku dziennym. I jak oni chcą do czegoś dojść? Do tego nie oszczędzają kasy tylko wydają na chlanie, setna torebkę czy parę butów, bo przecież następnego dnia znowu zarobią 0 Euro i bedą mieli za co chlać na nowo. Mieszkają w norach, po kilka nieznajomych osób w jednym mieszkaniu lub pokoju- szkoda gadać. A jak przyjeżdżają w odwiedziny do polski to twierdzą, że są supervisorami, menagerami itp. Biedne małe polaczki! (Oczywiśie znam kilka osóba na poziomi, które wyemigrowały do Londynu itp.- żeby nie bylo, że genarealizuję- ale 85% z tych z którymi się tam stykam to dno!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co dobie do tegojak zyja
inni???no chyba ze ci gul skacze ze taki wg ciebie prymityw zarabia wiecej niz ty....wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna nie-emigrantka
Piszę to bez większego celu- ot takie sobie przemyslenia :) Od tego w końcu jest forum. Odnośnie kasy igula- to nic mi nie skacze, bo zarabiam ok nie zmywając garów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie sie nie podoba
nie uogolniaj. Ja mieszkam w UK , mam swoj dom z nikm nie dziele. Angielski znam, dzieci moje ucza sie w angielskiej szkole,pracuje w SWOIM zawodzie,i mam w Dup*ie co o mnie mysla takie jak TY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, uwazam ze zadna praca nie hanbi, lepiej jest pracowac na zmywaku niz sie kurwic czy krasc. Ja tez bylam w Anglii i pomimo dwu fakultetow, perfekt angielskiego, cv w kilku jezykach przetlumaczonego przez przysieglego tlumacza nie udalo mi sie pracowac wyzej niz na recepcji. Byl czas ze tyralam w hurtownii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna nie-emigrantka
do "a mnie się nie podoba" widocznie jesteś w tych 15 % ludzi na poziomie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ameryki nie odkrylas
wiec nie wim po co ten topic. zby sie pochwalic, ze sama jezdzisz tam slozbowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ameryki nie odkrylas
wiec nie wim po co ten topic. zby sie pochwalic, ze sama jezdzisz tam sluzbowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgfdagda
trafienie do londynu zapewne dziala na podobnej zasadzie jak trafienie do wojska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna nie-emigrantka
Wow- rzeczywiście powód do chwalenia się- wyjazdy służbowe hehehe Napisałam, że wyjeżdżam tam nie żeby się chwalić, tylko żeby było wiadomo skad mam wiedzę na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrze piszesz
Fakt, czasem czlowiek sie musi wstydzić za taka hołote. Jeste też taka korzysc, że ci co zostali w kraju nie muszą patrzyć na te prostackie geby i słuchać tego prostackiego języka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ameryki nie odkrylas
skoro wiedze zdobylas w ten sposob, to nie masz zadnej wiedzy. nie bylas tam, nie mieszkalas, nie poznalas dobrze tych ludzi to nie oceniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech kazdy zyje jak mu wygodn
wygodnie. Ja tezmam kolezanke po studiach 2 fakultety , panienka, pracuje w szpitalu jako salowa w UK, nie zna jezyka bo jak sama powiedziala nie ma czasu na nauke. Nie wiem jaki cel ma w tym, ze tu siedzi i sprzata...ale coz ..jej wybor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moi kuzyni zarabiają
dużo, pracują jako kierowcy na tirach mam znajomych (małżeństwo), którzy pracują w swoich zawodach: ona dentystka, on inżynier od kadłubów statków. Zarabiają dużo, ale to bardzo ambitni i pracowici ludzie. Doszli do czegoś dzięki ciężkiej pracy i chęci do nauki. Oni napewno są w tych 15%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VBCB
I CO Z TEGO ZE NIE ZNAJA JEZYKA? LEPSZE ZAROBKI NIZ TUTAJ W POLSCE I TO DUZO, RODZINY WYJEZDZAJA ZA CHLEBEM, PRZYNAJMNIEJ COS ROBIA A NIE SIEDZA BEZCZYNNIE W DOMU, NIE KAZDY MIAł MOZLIWOSC NAUKI JEZYKA ANG. W SZKOłACH A NA STARE LATA WIADOMO ZE NIC NIE PRZYCHODZI NOWEGO DO UCZENIA SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna nie-emigrantka
do "ameryki nie odkrylas" Właśnie chodzi o to, że tam często bywam. Od dwóch lat spedzam tam około 5 dni w miesiącu, wiec wiem o czym mówię. Idę sobie do restauracji, a tam słyszę z kuchni " Kurwa, szybciej z tymi forkami bo pełno kasamerów czeka!" , albo w hotelu " Dalej kurwa na rum piętnasty, bo jakiś angielski piździelec glasa zbił" - rewelacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak mozna bez znajomosci
jezyka zyc w obcym kraju? Jezyk to PODSTAWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna nie-emigrantka
Nie mówiąc o tym co mi się raz przygaqrzyło- siedziałam sobie z angielskimi znajomymi wieczorem w knajpie, zastanawiamy się co wybrać, a taka jedna kelnereczka z usmiechem mysląc że też jestem angielką mówi do mnie "dalej zamawiaj suko albo spierdalaj".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak mozna bez znajomosci
jezyka zyc w obcym kraju? Jezyk to PODSTAWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciolka pracuje na
prestizowym Uniwersytecie, w zawodzie( tez owe 15%) - nie dlatego ,ze Anglia, tylko akurat na tej uczelni ma szanse rozwijac sie w swojej specjalnosci . I tez jej przykro,ze rodakow mozna poznac głownie po tapecie i krzykliwym zachowaniu( dziewczyny), lysych glowach , wąsach byczym karku i chodzie pakera( faceci) ale co grsze , jednych i drugich po kurwa i zajebiescie na kazdym kroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no fakt to jest najgorsze
te kurwa ja pierdole zajebiscie .dziewczyny z papierosem w ustach na ulicy i kurwa,ja pierdole na kazdym kroku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no fakt to jest najgorsze
nie wiem czy wiecie ale dosc duzo angoli rozumie slowo kurwa i sierdalaj. sama slyszalam jak kierowca anglik do kierowcy polaka mowil :Quickly,wypierdalaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna nie-emigrantka
Jarek_84- ciekawe skad zdobyłeś o mnie takie informacje i czy masz na to jakieś dowody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gghjhjhjhh
czemu sobie dogryzacie kazdy ma prawo wyboru chce to jedzie nie chce zostaje nie wolno osądzać ludzi ... bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no fakt to jest najgorsze
bo juz sie nauczyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektorzy mowia KURUA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blehhhhhhh
Sam mieszkam w Londynie i wstyd mi za te niedouczone wieśniackie ryje panoszące się w "wielkim swiecie" i nie umiejace sklecić zdania po angielsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokry kaszel .
"Nie mówiąc o tym co mi się raz przygaqrzyło- siedziałam sobie z angielskimi znajomymi wieczorem w knajpie, zastanawiamy się co wybrać, a taka jedna kelnereczka z usmiechem mysląc że też jestem angielką mówi do mnie "dalej zamawiaj suko albo spie**alaj". " # mysle, ze tu lezy klucz do twojej frustracji - zabolalo cie to oj bardzo zabolalo- i teraz rzucasz blotem w kazdego kto mieszka w UK nad takimi rzeczami przechodzi sie do porzadku dizennego - dziecko i zyje dalej - a cholota jest wszedzie .... a u samego zrodla - w Polsce - chyba najwiecje co ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×