On ma dziewczyna, mieskzamy daleko od siebie, spalismy kilka razy ze soba...

...codziennie gadamy, planujemy kolejne spotkania... ja go chyba kocham, czy mu to powiedziec?

jestes dla niego tylko mobilnym futeralem na penisa i worem na sperme

Nienawidzę takich lasek jak Ty ;| Po co się wpierdalasz w jego życie skoro ma dziewczynę?

nie wpierdalam sie, najpierw zaiskrzylo, potem dowiedzialm sie co jest grane i to nie od niego...

No to się usuń z jego zycia. Jakoś to przezyjesz no, chyba ze wolisz byc jednak tym worem na sperme

dziewczyno uciekaj!

nie wiem czemu ja tutaj jestem tylko winna :(

w ostatecznym rozrachunku w takich przypadkach i tak będziesz przegrana a jemu obecnie taka sytuacja bardzo odpowiada.:o

jak mozesz być z facetem, który zdradza inną? czy to nie powinna być nauczka na przyszłość-że ciebie też bedzie zdradzał?

szanuj sie

zdradza swoja dziewczynę dla mnie jest zerem!

Skoro wiesz, że on ma dziewczynę (pominę fakt, że musi być draniem, bo ją zdradza) to chyba LOGICZNE, że Ty w tym momencie powinnaś usunąć się z jego życia... Prawda?

tego wlasnie nie wiem... nie rozumeim tylko czemu za to wszytsko obarczasz wina jedynie mnie??? he? kocham go chyba poza tym

bylo sie w to nie pakowac:o

odwalcie sie rurska. nie jestem jakas pusta laska. lubie sie rżnąc i mnie on odpowiada. bo dobrze to robi. i kazdej suce innej go odbije.

oczywiscie kazdy wie gdzie sie ktos podszywa gdzie nie, ze to kogos bawi...

Oj dziewczyno szkoda mi Ciebie, bo chyba rzeczywiście się zakochałaś, skoro nie docierają do Ciebie argumenty innych:-O a zastanawiałaś się co z Tobą będzie, gdy pewnego pięknego dnia on już nie będzie się chciał z Tobą spotkać, zerwie kontakt...Wtedy będzie Ci naprawdę ciężko,zastanów się czy warto być tą drugą.

ta druga byc? nie, odpada, juz na poczatku mi ciezko... ale zastanwiam sie czy nie walczyc o niego...

Słuchaj powiem Co szczerze, że postawa jaką Ty reprezentujesz tak mnie wkurwia, że brak słów! Miałam podobną sytuację. Jakaś suka zakochała się moim chłopaku, ale na szczęście okazała się w miare spoko, bo usunęła się, kiedy dowiedziała się, że ma mnie. W przeciwnym razie zrobiłaby z siebie dziwke. Dla mnie to jest niedpouszczalne, że wiedząc o tym, iż on ma dziewczynę nadal próbujesz ingerować w jego życie. Zamiast zastanawiać się, czy go aby nie kochasz spróbuj o nim zapomnieć!

dokładnie ! masz rację.

takie jest zycie... poza tym wiem, ze jej nie kocha...

Naprawdę rozumiem, że go kochasz... Znam to uczucie, ale najpierw trzeba się zastanowić czy aby na pewno warto kochać takiego człowieka... Przecież on może kiedys oszukać i Ciebie! Przemyśl to

skąd wiesz, że jej nie kocha!?tak ci powiedzieł, bo d u p s k o Ci chciał zerżnąć!!!

Oni wszyscy mówią, że nie kochają swojej dziewczyny, żony... A w ostatecznym rozrachunku i tak zostaja przy nich, bo coś. Naprawdę chcesz mieć faceta, który do zdrady podchodzi tak lekko? Teraz zdradza z Tobą - później zdradzi Ciebie z inna. Taki schemat. Ale rób, co chcesz. I tak przecież założyłaś ten temat, by ktoś przyklasnął, że dobrze robisz, bo o prawdziwą miłośc trzeba walczyć i takie tam duperele...

tak, znam te argumenty na pamiec, dzis powiedzialm ze nie brniemy w to dlatego zalozylam ten topik, on prosi mnie przemyslenia, ze dzis jestem na nie, jutro moze to wygladac inaczej po prostu powiem mu/napisze ze chyba cos do niego czuje i sie okaze czy powie on STOP czy zareaguje inaczej... raz kozie smierc, mysle ze jesli sie mna bawi, to go takie wyznanie odstraszy definitywnie. tyle! i wierzcie badz nie, ale nie jest mi latwo, chociaz dobrze ze nie podjelam tej decyzji pozniej!

wywnioskowalam to samam, powiedzialm mu, on milczal, a duzpko moje rznal juz wcezsniej, wiec nei sdaez zeby chcial mnie na to nabrac ;)

zresztą mi obojetne bo juz mam bardzo zerżnięte dupsko. lubię ten " sport"

ehh... wiem co czujesz, ja tez zakochalam sie w facecie, ktory ma dziewczyne, ja jemu tez sie podobam, ale coz dopoki z nia nie zerwie to staram sie trzymam od niego z daleka:(

w sumie, z drugiej strony, każda sytuacja jest inna, i nie każdy facet to drań. Może akurat w Twoim przypadku nalezy przyjąć tą optymistyczną wersję;) Ale teraz już sama musisz dojść do konkluzji;)

jestes glupia i tyle. jak wiesz ze ma laske to zostaw go. inaczej wyjdziesz na glupia szmate. soru alr tak jest. jak koles ma laske i sie z toba przespal to tez o nim swiadczy. a o tobie jeszcze lepiej ze idziesz do lozka z byle kolesiem o ktorym wiesz niewiele,ile ty masz lat?