Jakie kierunki studiow sa przyszlosciowe?

Co sadzicie o aministracji ? prawie? socjologi? Slyszalam ze w modzie jest turystyka anglistyki , ale te kierunki wogole mnie interesuja ..

marketingi itp...

socjologia... no comment :o chyba ze dodatkowo

marketing i zarzadzanie? a moze administrowanie firma?

dzisiaj w modzie jest zawodówka , po co studiować :o

Moda jak moda - przemija. Ale rzeczywiście warto wybrać kierunek inżynierski. Po co nam aż tylu socjologów, psychologów, prawników...

no tak tylko ja to raczej na pania inzynier sie nie nadaje ani na ekonomie..

UK?

to może medycyna :p

a nie mozesz isc poprostu na to co Cie interesuje?

chcialam isc na administracje wymiaru sprawiedliwosci i prokuratury ogolnie na cos z administracji albo zarzadzanie zasobami ludzkimi ... cos takeigo a wszyscuy mowia ze to jest bezsensowny pomysl..tak samo socjologia..

ja mysle, ze socjologia to faktycznie poroniony pomysl, ale administracja to raczej pozytywne

moja kuzynka studiowala socjologie zrobila magisterke a teraz jestopiekunka do dziecka bo nie moze znajsc pracy takze faktycznie lepiej ta administracja

murarz , malarz i inne robolstwa

ja administracja + angielski

PRACY JEST PELNO BO ZAWSZE BEDZIE PATOLOGIA .BEZDOMNI I WIEZNIOWIE ORAZ DOMY DZIECKA..I STARSI LUDZIE..

dietetyka żywienie człowieka

Prawo , medycyna , budownictwo , zarzadzanie , itp. Najlepiej inż.

Pielęgniarstwo!

Zarządzanie przyszłościowe? Buaahahaha :D:D:D Sam SGH ile produkuje takich, a dopiero na studiach mi powiedzieli, że stosunek kadry zarządzającej do normalnych pracowników to 1/10 max :P

informatykow mamy od cholery. wiem, bo mam znajomych, ktorzy sobie poszukali innej pracy :/

jestem na Biotechnologii, polecam :) tylko tu raczej chemia, biologia (fizjologia) to podstawa więc nie wiem czy Ci to pasuje:)

Co do informatyków, to rzeczywiście jest ich jak mrówków, ale po wyższych szkołach informatyki, zarządzania i rzucania gnojem w dal :P Na informatyce na uw pracodawcy biją się o studentów :P

po polibudzie

po polibudzie. Programistą konkretnie. Nie wiem w jakim mieście mieszkasz, że informatyków macie od cholery. U nas do końca roku firma chce zatrudnić 180 osób. A to jest tylko jedna firma. W pozostałych jest podobnie, firmy sobie na wzajem podkupują pracowników!! Taka jest właśnie sytuacja na rynku. Ale PROGRAMISTÓW a nie informatyków od Word'a i Excel'a :)

Nie no, jasne niby, że menedżerów nie będzie więcej :D Tylko nie można mówić, że to przyszłościowy kierunek, bo sam w sobie-nic nie wart.. :D