Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amelisee392

Czy wyrwanie zęba który się nie rusza będzie bolało?

Polecane posty

Gość amelisee392

To sam korzeń,w dodatku cały czarny,ale mocno siedzi i wcale się nie rusza.Na razie mnie nie boli,ale fatalnie to wygląda.Zastanawiam się czy go wyrywać już teraz czy poczekać aż zacznie się ruszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietka01
a to mleczak jest?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelisee392
Jasne że nie :D Skąd to pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nieboli
a idziesz prywatnie czy panstwowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak będziesz czekać aż ci stały korzeń do końca przegnije :O to pewnie się można jeszcze zakażenia dorobić :O a jak sam korzeń to wizyta u dentysty będzie przyjemna :D chirurg/cięcie dziąsła/dłutowanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latte23
Nie czekaj, bo od tego zęba będą Ci się psuły następne. JA dokładnie tydzien temu usuwalam tez już prawie sam korzeń po dolnej szóstce, nie czulam nic a nic. Oczywiście poprosiłam znieczulenie i fakt ze dostałam az trzy zastrzyki, ale ja akurat zastrzyków sie nie boję, wiec to byl drozbiazg. A zęba nawet nie wiem kiedy mi usunęla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelisee392
Ciąć mi nie będą,bo on sporo wystaje i swobodnie da się go chwycić. Idę państwowo,bo prywatnie nie można się dostać,tyle mają chętnych :O Też się nie boję zastrzyków,ale tego szarpania,poza tym tylko raz wyrywałam żeba i on się ruszał,więc łatwo wyszedł i nic nie poczułam,więc nie wiem jaki to może być ból,czego mam się spodziewać.No i ta krew... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile placisz za wyrwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latte23
Mój też się nie ruszał. Jak nie boisz się zastrzyków to już naprawde idz smialo. Weź znieczulenie i gwarantuję CI, że nie poczujesz. A krew...no przyznaję mnie leciała z parę godzin, ale to tak bardzo bardzo delikatnie. A zaraz po wyrwaniu to Ci wsadzi wacik do buzi i tyle. Idź Idź , nie boj się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycella
latte, a ty byłaś u chirurga, czy u zwykłego dentysty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelisee392
No tak,ale Ty dostałaś 3 zastrzyki,a ja w przychodni publicznej pewnie dostanę 1 i będzie jej to wisiało czy on działa czy nie :( A bardzo szarpało?Boję się tego,pewnie paskudne uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycella
Ja miałam kiedyś usuwany, jeszcze w podstawówce, ale był to cały ząb, nie ułamany. Tak sobie myślę, po kiej cholery ta durna dentystka mi go wtedy wyrwała. Była to szkolna dentystka - kiedyś coś takiego istniało, wzywała w czasie lekcji do gabinetu i robiła co chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latte23
Byłam u zwykłego dentysty, ale prywatnie. A co do zastrzyków- jak pojdziesz to powiedz, czy moze Ci dać dwa znieczulenie, i ze ewentualnie zapłacisz za ten dodatkowy ( u mnie to jest 20 zł ). Poza tym to nie jest szarpanie, u mnie wyrwała na dwa razy, ale to dlatego , ze zostały z tego zeba jakby dwie czesci, ale to były płynne pojedyncze pociagniecia. Ten ząb moze się i nie rusza, ale to nie jest zdrowy korzen, a jakas reszta, wiec nie jest tak umocowany jak zdrowy zab, w zwiazku z czym wychodzi zdecydowanie lzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam usuwane 4 stałe zęby na raz, na szczęście w szpitalu pod narkozą na oddziale chirurgi twarzowo-szczekowej. młodsza byłam i tez strasznie sie bałam, dodam ze byly to całkiem zdrowe zęby, ale myśl o tym ze miałabym iść cztery razy do gabinetu i mieliby mi wyrywac i szarpac głową i miałabym to wszystko widziec mnie przerazała... ale w sumie jesli masz tylko jednego do usunięcia to lepiej w gabinecie... ja bym poszła prywatnie, moze wiecej kosztuje ale mimo wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i co do bólu: nie bolało nic a nic, bałam sieze pozniej moge miec jakies krwotoki czy cos, ale na szczescie nic takiego sie nie przytrafiło. tak na wszelki wypadek wez dwa znieczulenia i powinno byc dobrze. idz poki nie ma jakiegos stanu zapalnego bo pozniej podobno znieczulenie nie działa tak jak powinno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelisse nie bój się. Ja miałam usuwany tzw. ząb mądrości w prywatnej kilince. Zdecydowałam się tylko na chirurga szczękowego, ale to takie moje przekonanie gdyż zdecydowanie pewniej się czuje będąc u profesjonalisty. Zeba nie miałam w pięć minut, jak znieczulenie schodziło to było znacznie lepiej, niż jak ten ząb siedział i mnie bolał. Pozbyłam się już 3 ósemeczek ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelisee392
Hm,nie wiem od czego to zależy,ale moja 10 letnia siostra miała usuwanego zęba przez chirurga właśnie,dostała 2 zastrzyki i mimo to bolało ją przy wyrywaniu.Chyba dlatego mam takie obawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozatym co do stomatologii jeśli chodzi o finansowanie z NFZ to jest tego mało a prawie nic. Koszt usnięcia mojego zęba niczym się nie różniłby jakbym zrobiła to państwowo, bo tam trzeba zapłacić za lepsze znieczulenie. Wiem gdyż poszłam na usunięcie kieszonki i na dodatek płąciłam jeszcze za zdjecię szwów. A w prywatnej klinice zapłąciłam raz, a potem zdjęcie szwów za darmo. Pozatym opieka superrr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczka 30
jak ząb pod ropą to żadne znieczulenie nie zadziała...usuwałam w ciąży bez znieczulenia i przeżyłam :P...dasz rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelisee392
Przedostatni na dole,nie znam sie na tych numerach :) Po przeciwnej stronie tego samego miałam usuwanego,nie wiem dlaczego akurat te 2 w podobnym miejscu tak mi się zepsuły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stomatolog
każdy człowiek inaczej reaguje na ból...nikt nie da ci zapewnienia,że nie będzie bolało...jeżeli stomatolog do którego pójdziesz dobrze znieczuli bedziesz tylko miała"dziwne" uczucie...przede wszystkim przestać się bac,bo wmówisz sobie ból...usunąć i tak musisz i tak więc odwagi..idź ...gorzej bedzie bolało jak podjdzie ropą bo w ów czas żadne znieczulenie nie zadziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczka, Ja miałam stan zapalny, chodziłam z tym zębem ponad miesiąc, łudząc się że ominie mnie usuwanie. Zeby mądrości są okropne bo wychodzą na samym końcu przy tym piekielnie bolą (ja tak miałam). Po usnięciu kieszonki dostałąm szczękościsku, i jechałam na antybiotykach, teraz w życiu nie dałabym sobie usunąć tej okropnej kieszonki ale wyrwać ząb i po sprawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stomatolog zgadzam się z Tobą :) Ja miałam superr chirurga, każdemu jego polece, facet ma podejście, i przed wyrwaniem ładnie mi wszystko wytłumaczył u spokoił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babeczka 30
Anecik80 też wolę wyrwać niż mieli by mi tam grzebać :o No i nigdy bym chyba nie poszła do stomatologa państwowo.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelisee392
Ja mam 19 lat i nie mam jeszcze zębów mądrości.Myślicie,ze to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalne, Moja koleżanka ma lat 30 i na pantomogramie wyszło że nawet zalążków nie ma ;) Także życzę ci abyś ich nie miała. I idź wyrwij tego zęba. Masz 19 lat o uśmiech trzeba dbać :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ... nie masz się czego bać :) Teraz są takie znieczulenia, że nic nie poczujesz ... a i szarpanie nie jest straszne :) Natomiast możecie mi coś napisać na temat leczenia kanałowego ? Jutro mnie to czeka (już mam zęba zatrutego) a jeszcze nigdy nie miałam takiego zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×