Od dluzszego czasu chodzi mi to po glowie kobieta kobiecie wilkiem

Ale sie zastanawiam kobieta kobiecie wilkiem no wlasnie. Nie dawno jak w piatek jechalem pociagiem do Wroclawia po poludniu z Warszawa zachodnia wadomo duzo osob,bo przeciez dlugi weekend; no i wsiadam do pociagu ze swoimi klamotami patrze a tu przedzial z samymi kobietami boze az przecieralem oczy jakie to szczescie mnie spotkalo(tak ok 26-30 lat mlode dziewczyny troche starsze ode mnie ;)) no ale w kazdym bardz razie na poczatku musialem zobaczyc numer czy w ogole jestem we wlasciwiym miejscu i tak sobie popatrzylem na nie normalnie wzrok ich byl taki na siebie skierowany,ze nie daj boze dac karabin powystrzelalyby sie i wiecie co wsiadlem powiedzialem Dzien dobry i od razu atmosfera sie rozluznila dziewczyna mi pomogla plecak wrzucic (bo niestety reke mam zlamana) i od razu inaczej sie zrobilo a to zaczely sie usmiechac rozmwiac ze mna a przeciez jeszcze pare chwil wczesniej pwystrzelaly by sie no wlasnie dziewczyny czy jak pojawi sie sam facet posrod kobiet to rzeczywiscie rozluznia sie atmosfera pytam bo przeciez to kobieta lagodzi obyczaje i jak to jest z tymi kobietami ??

chyba nikt mi nie odpowie wiem troche przydlugie komu by sie chcailo to czytac

no i jak uwas dziewczyny jest z ta przyjaznia kobieca.

Juz po wzroku wiedziałeś co czuły ? :D

Nie no.. Ja tak czytam co piszesz i zgadzam się z Tobą że tak bywa i to dosyć czesto. 1) Kobiety już takie są. 2) Kobiety są zawistne fałszywe i rywalizują między sobą względy o mężczyzn. 2) A co gorsza to nawet jak oficjalnie sa dla siebie miłe to za plecami nie mają skrupułów by gnój narobić koleżance czy np. przyprawić jej rogi. 2) Kobiety owszem rozluźniają obyczaje ale tylko wśród mężczyzn :O 3) Nie jest to oczywiście stałą regułą. Ludzie są różni i łączą ich różne relacje. Ale generalnie to raczej sie zgadzam. Nieraz czuję na sobie bardzo niesympatyczne wręcz wrogie spojrzenia innych dzieczyn które w towarzystwie mężczyzn są mega otwarte, przyjazne i cały czas uśmiechnięte.

jestem kobietom i bardzo lubię towarzystwo innych kobiet, nie patrzę z zawiścią na dziewczyny ładniejsze ode mnie dla mnie jedynym kryterium przy ocenie innych jest zawartość ich głów.

myrevin no nie wiem co one czuly ale no naprawde az nie moglem uwierzyc,ze kobiety tak sie zachowuja wzgledem siebie. Zanim wszedlem musialem ostro po przecierac oczy i powiedziec jej Pawel przeciez to jest jakis sen ;),ale uszczypnalem sie na szczesscie nie.I tak stalem z rozdziawiona buzia dopiero ryczace 60-tka potracajac mnie uswiadomila mi gdzie jestem i jak sie nazywam ;).

Wiec wszedlem do przedzialu ladnie powiedzialem dzien dobry paniom usmiechnalem sie w ogole zupelnie inaczej zareagowaly czyzby my faceci lagodzimy obyczaje ;)