podobają mi się i dziewczyny i chłopcy

nie wiem, czy to dobrze, czy źle... w sumie podwójna możliwość wyboru ;) Kiedy to się zaczęło? Już w podstawówce podobała mi się moja katechetka, uważałam, że ma świetne ciało i chciałabym ja pocałować. Do dziś zdarza mi się obejrzeć za dziewczyną na ulicy i już wiem, że nie jest to zwykłe kobiece porównywanie... Jak dotąd rodzina nie wie, ale wielu moich znajomych tak. Czy jest tu ktoś taki jak ja? Jak wy się czujecie w takiej sytuacji? Kiedy odkryliście swą orientację? I do osób hetero: co myślicie o biseksualistach?

jkbym byla bi to bralabym sobie faceta, zeby sobie zycia nie komplikowac.

Mnie tez podobaja sie dziwczyny ,uwazam ze maja ladniejsze ciala od facetow hehe ,ale raczej pociagu (jak to brzmi hehe )do lasek nie czuje :)