Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co tak naprawde się dzieje

niby cieszę się z jego powodu, ale... smutno mi

Polecane posty

Gość co tak naprawde się dzieje

widziałam dzisiaj ich zdjęcie (mojego byłego i jego dziewczyny) na maksa zakochani,trzymali się za ręce i patrzyli sobie głęboko w oczy. pierwsza moja reakcja to była, że fajnie, że w końcu jest szczęśliwy, uśmiechnęłam się i wróciłam do swoich obowiązków. Po godzinie ponownie otwoarzyłam tą stronę, popatrzałam na nich i pomyślałam, że ma racje - wygląd tej dziewczyny praktycznie niczym się nie różni od mojego i przecież to ja mogłabym być na jej miejscu i to właśnie jego trzymać za rękę.. wyglądali na takich szczęśliwych... Kurcze... nie że jestem na nich wściekła, życzę im szczęścia, ale cholernie zazdroszczę im tego szczęścia :( nie chodzi konkretnie o niego, tylko...? Dlaczego ja nadal nie potrafię się pozbierać po tym co między nami wydarzyło? Dlaczego nadal jestem sama? A on z uśmiechem na twarzy korzysta z życia :(( boże... ja chyba już nie znajdę kogoś takiego jak on ;( na wieki sama. wiem, że nie mogło się ułożyć między nami inaczej i że tak jest lepiej, ale ta pieprzona SAMOTNOŚĆ!!!!! Chcę faceta!!! ________________________ musiałam się komuś wygadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tak naprawde się dzieje
ale ile to jeszcze ma trwać?! :( mi naprawdę jest ciężko... :( od naszego rozstania minęło 7 miesięcy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw się jeszcze się ułoż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tak naprawde się dzieje
boje się, że niedługo z tych 7 miesięcy zrobi się 7 lat... :( nie chcę być z nim tylko z kimś innym, kto obdarzy mnie miłością, ciepłem, zrozumieniem... ehhh.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×