Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niewygadana20

Nie wiem o czym rozmawiać

Polecane posty

Gość Niewygadana20

Mój problem może wyadać się głupi, ale dla mnie jest poważny. Otóż mam porblem z prowadzeniem rozmowy. Jak jestem z drugą osobą to zamienię parę zdań i koniec. Dalej już nie potrafię rozpocząć rozmowy. To dla mnie trochę krępujące. Np jak siedzę z jakąś koleżanką i we dwie czekamy na zajęcia, bo akurat przychodzimy jako pierwsze to jest taka niezręczna cisza. Często łapię się na tym, że myślę co by powiedzieć. To co mówię nie wychodzi tak naturalnie ode mnie tylko jakbym na siłę wymuszała. Obserwuję inne osoby i im zazdroszczę. Niektórzy potrafią cały czas rozmawiać, jest z nimi wesoło. Umieją błyskotliwie odpowiedzieć, zacząć nowy temat...A ja zwykle tylko siedzę i milczę... Może mi coś poradzicie? Jak się nauczyc rozmawiać? Może ktoś z Was też miał podobny problem i sobie z nim jakoś poradził? jesli tak to jak? Z góry dziękuję za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tak samo... zresztą nawet na forum po 3 postach kończy mi się temat pewnie interesować się czymś, mieć z daną osobą więcej wspólnego niż koleżanka wyłącznie z zajęć... w sumie to nie nie wiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczątko
jesteście może jedynaczkami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam rodzenstwo a mam
identycznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez taka jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys mialam kolezanke, z ktora jezdzilam na zajecia i opowiadala mi co ja spotkalo dnia poprzedniego... potem spotykala kogos nowego i opowiadala mu to samo... potem kolejnego i kolejnego i ja tego sluchalam i sluchalam... co chcialam odejsc, to bylo poczekaj na mnie juz ide... i tak sluchalam jak ta sierota... bo ile mozna gadac na ten sam temat... dlatego teraz wole pomilczec w towarzytwie kogos kogo lubie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez taka jestem
tez tak mam :(, dodam jeszcze, ze nawet czesto nie chce mi sie w ogole gadac a jak widze innych rozgadanych to im zazdroszcze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie trafiacie na \'swoich\'? ;) też mam podobnie kiedy jestem w towarzystwie, które mi w jakiś sposób nie odpowiada... nie potrafię rozmawiac tak zupełnie swobodnie, bo wiem, że nie mam na to ochoty... :P za to kiedy jestem wśród \'właściwych\' osób, to nie potrafię się przymknąc czasami... i zazwyczaj jest przy okazji kupa śmiechu ;) a jeśli miałabym coś poradzic, bo np. w Waszym (Twoim) wypadku nie jest to kwestia \'niezadowalającego\' :P towarzystwa, to proponuję poprosic jakąś zaprzyjaźnioną osobę, z którą dobrze się Wam rozmawia, o przyprowadzenie jakiegoś znajomego/ znajomej... i tak sobie mnożna cwiczyc swobodę w rozmowie ;) a jeszcze lepiej, jeśli i Ty i osoba z którą dobrze się czujesz poznajecie razem kogoś nowego... wtedy czujesz, że masz \'wsparcie\' i od razu jest lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×