Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Scout Finch

Nie chcę być świadkową na ślubie przyjaciółki, bo...

Polecane posty

Gość Scout Finch

...nie popieram jej małżeństwa. Jak jej odmówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scout Finch
To dość skomplikowana sytuacja... Po prostu uważam, że to nie jest dla niej ani odpowiedni moment na ślub, a ni odpowiedni partner. Mam swoje powody, żeby tak myśleć. Jeszcze nie zostalam poproszona o bycie świadkową, ale wiem, że to się stanie, bo to moja najlepsza przyjaciółka... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dluga rzesaa
jak przyjaciółka to jej powiedz;liczy sie szczerość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 30-stek
najlepsze przyjaciolki nie powinny miec przed soba tajemnic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ona wie co ty myslisz
o tym małżeństwie? Rozmawiałaś kiedys z nia na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratissssss
To jej po prostu szczerze powiedź zamiast kurwa wymyślać ;/ A potem kobiety się dziwią że ich przyjaciółki okazują się fałszywe ;/ Jaka taka jak ty nawet nie potrafi szczerze pogadać ...powiedz jej "nie chciałabym być świadkową na twoim ślubie bo nie podoba mi się pomysł ślubu z nim nie lubię go martwię się o ciebie bo on nie jest raczej odpowiednim mężczyzną dla ciebie i dla tego nie chce być świadkową,oczywiście przyjdę nie ma mowy żebym nie przyszła i nie spędziła z tobą tego dnia tylko po prostu nei chce być uznana jako świadek tego związku" z resztą co to właściwie za problem dla ciebie ;/ będziesz jej świadkową nie jego ;l/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem, czy szczera rozmowa w tym przypadku do dobre rozwiazanie. Przyjaciolka ze slubu nie zrezygnuje, a Wasz przyjazn moze na tym ucierpiec. Zakochana kobieta nie chce slyszec, ze z jej wybrankiem jest cos nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet jak je powie
to nie zdziała nic,bo zakochana kobieta ma klapki na oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scout Finch
No właśnie o to chodzi, że prawdopodobnie tą świadkową i tak będę, mimo że tego nie chcę... Chyba nie byłabym w stanie jej tego powiedzieć, zwłaszcza, że ona nic nie wie o tym, że ten cały pomysł ze ślubem mi się nie podoba, bo cały czas udaję, że się cieszę.. Ale niby co innego mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratissssss
Taaaa.l..lepiej się okłamywać...nie chciałabym mieć takiej przyjaciółki ;/ Ja swojej bym powiedziała że "moja droga nie chcę być twoim świadkiem,przepraszam ale ja po prostu nie mogę ...wiesz że pomysł ze ślubem mi się nie podoba ...to twoja decyzja ale nie mogę udawać że wszystko jest w porządku,nie mogę być świadkiem czegoś z czym tak się nie zgadzam...przepraszam cię bardzo."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scout Finch
Chyba rzucę się ze schodów i coś sobie złamie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratissssss
Wiesz...;/ To jesteś Dupa wołowa nie przyjaciółka ...nigdy nie chciałabym mieć tak fałszywej przyjaciółki która chuj wie czemu boi się powiedzieć co myśli na dany temat...;/ Nikt nie mówi że masz psuć jej ten dzień ale powinnaś być szczera nawet jeśli trochę to przykre ;/ a ty się zachowujesz fałszywie ...tak nie zachowuje się przyjaciółka ;/ A potem jak jej coś z nim nie wyjdzie to wiesz do kogo będzie miała pretensje że z nią nie rozmawiałaś i jej nie ostrzegłaś ??Do ciebie ;./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa jasne
to świetny sposób aby się obraziła na nią ta przyjaciólka jak jej to powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Droga autorkoooo
odwróćmy sytuacje i postawmy Ciebie w miejsce Twojej przyjaciółki.Co byś zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scout Finch
Ratisss - ty chyba nie wiesz co mówisz. Moim zdaniem właśnie to, że nie mówię jej co tak naprawde myślę o jej ślubie jest dowodem mojej przyjaźni. Wiem, że ona jest szczęśliwa i zakochana, więc nawet jak bym jej próbowała coś na ten temat powiedzieć, to tylko by się na mnie obraziła, bo nie byłaby w stanie na całą sprawę spojrzeć z mojego punktu widzenia....Nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche pozno
chcesz uswiadamiac przyjaciolke...Twoja najlepsza przyjaciolka a Ty jeszcze do tej pory nie powiedzialas co myslisz o jej facecie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znając życie
to przyszły małżonek nie należy do wiernych facetów o czym wiedzą wszyscy prócz przyszłej żonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratissssss
Thiaaaaa;/ Bo teraz jest zadowolona a potem będzie mieć do ciebie pretensje że jej w porę nie ostrzegłaś że to nie ten człowiek i nie ten czas ;/ no dzięki ładny mi dowód przyjaźni ;/ jak on ją zdradzi czy zrobi coś tego typu to też nic nie powiesz "a bo jej przykrość zrobię" ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scout Finch
To nie jest kwestia jego wierności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esemerate
Co z Ciebie za przyjaciółka skoro nie powiedziałaś jej przed ustaleniem terminu ślubu jakiego ma ciekawego partnera.Kiedy zamierzasz przyznać się,że wiedziałaś od dawna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scout Finch
Ale to nie jest tak, że z nim jest coś nie tak. Chodzi o to, że uważam iż on nie jest odpowiedni dla niej, ale ona jest w nim zakochana i tego nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratissssss
Co z tego że nie spojrzy z twojego punktu ...;/ już dawno powinnaś jej powiedzieć co o tym myślisz a ty jesteś fałszywa i kłamiesz "że niby wszystko ok i ja nie mam nic przeciwko" ;/ Przynajmniej było by że próbowałaś ;/ śmieszne ...jakoś ja zawsze mówię jeśli coś mi się nie podoba w faceci mojej przyjaciółki i mimo że wiele razy była zakochana to nie obraziła się na mnie tylko dlatego że wyraziłam swoją obawę ;/ I zwykle nawet jeśli jest zakochana po uszy to weźmie sobie moją radę do serca i przemyśli sama sprawę ;/ A ty co robisz żeby ją ochronić przed błędem ??;/Nic ;/ Siedzisz na tyłku jak tchórzliwa jak mysz bojąc się że się obrazi ...jeśli będziesz obiektywna i delikatna to się nie obrazi a nawet jeśli tak to jej przejdzie ...a jeśli nie to znaczy że nie jestescie przyjaciółkami ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadasadasa
A może Ty jesteś zainteresowana jej narzeczonym i dlatego twój strach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratissssss
No to może jej powiedz i pokaż ;/ zamiast siedzieć i czekać aż jej się życie posypie ;/. i co ...wtedy to będziesz przyjaciółką ;/ będziesz pocieszać "a bo to był palant" ;/ ale kiedy mogłaś coś zrobić to palcem ze strachu nie chciałaś kiwnąć ;/ no masz racje baaaaaardzo mądre ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×