Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iii...

odczekac jeszcze czy pojsc na

Polecane posty

Gość iii...

calosc? jestesmy ze soba ok rok czasu . spotkan bylo niewiele bo ok 15 na caly rok ale to ze wzgledu na odleglosc i prace. Kochamy sie, a wlasciwie on jest zakochany po uszy, ja otwieram sie powoli ale zauwazam, ze moje uczucie do niego rosnie z kazdym dniem. On ma 34 ja 28 lat. Zastaniwam sie czy na zblizenia , a wlasciwie seks nie jest za wczesnie. Sa zblizenia ale kiedy ma dojsc do czegos wiecej ja dziwnie sie czuje. Boje sie ze jak mu sie oddam to przestanie zabiegac. Myslicie ze powinnam bardziej sie otworzyc czyli pojsc juz na calosc czy jeszcze odczekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keloka121
a jakiego jesteście wyznania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam faceta ktoremu
w tym wieku to moze juz czas na seks. jestescie dorosli, raczej nie ma a co czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz oczy szok
widocznie boisz sie, ze cie wykorzysta i zostawi. ja ci sie nie dziwie, tez bym miala obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że sama
będziesz wiedziała kiedy to m a być :)) jak zrobisz to na siłę / tylko dla niego to on to zauważy" lub pomyśli że coś z tobą nie tak w łóżku" Wiesz tego się nie da udawać :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
wlasnie z jednej strony mysle ze to juz czas wkoncu on nie jest juz najmlodszy i sam mowi , ze nie chce zyc w celibacie , z drugiej strony zawsze pyta czy tego chce jesli mowie nie przestaje i mowi ze poczeka. Mimo to ja widze ze on bardzo chcialby , ja tez chce ale sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz oczy szok
jesli nie powiedzial jeszcze, ze cie kocha to nie idź z nim do lozka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
powiedzial ze kocha, mowi mi to bardzo czesto, naprawde czuje ze mu zalezy na mnie . ja juz naprawde chcialabym tylko skad ten strach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja tez chce ale sie boje." Gratulacje za typowo urocze kobiece zachowanie:) Szczerze. Nie spiesz się, dopóki natura cię nie przygniotła do łóżka. Najlepsze tempo - to własne tempo. pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale masz oczy szok
pewnie jakbyscie zamieszkali razem i by ci sie oswiadczyl bylabys pewniejsza i mniej sie bala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli idziesz do łóżka z facetem przed upływem dwóch, trzech miesiecy, niezależnie od tego co samiec mówi i robi, ma Cię za puszczalską. Flirt to gra - rolą samca jest przekonac Cię o jak najszybszym pójsciu do łózka, Twoją rola, jeśli myślisz poważnie o tym facecie, jest przytrzymanie go minimum dwa miesiace. Samiec bedzie sie zkalinał ze Cię kocha, kłamał, wił się jak piskorz, oszukiwał, błagał na kolanach, zarzucał kwiatami, wsyztsko po to by wygrac starcie, by Cię przekonac byś mu się oddała. Przegrasz to starcie, przegrasz zwiazek z tym facetem. Zastanów się logicznie. Facet już będac z Tobą w zwiazku, bedzie sobie myślał tak: poszła ze mną szybko do łóżka, pójdzie i z innym. Wtedy albo będzie sie o Ciebie bał, albo sam udzieli sobie rozgrzeszenia i pójdzie na bok. Jesli bedzie się o Ciebie bał, to zamist poswięcac swoją energię na radosc i szczęscie w związku, to bedzie knuł, intrygował, sprawdzał Cię. Złoto - zwykły minerał, kamień. A czemu jest taki drogi? co w nim jest naprawde takiego wspaniałego? Jest rzadki. To czego jest mało, ceni się wysoko. Kobieta która się odda facetowi po minimum 3 miesiącach, i to 3 miesiącach starań i zalotów naszego Romea, może liczyc na to, że nasz samiec już w zwiazku bedzie ją po prostu szanował, ponieważ szanuje się rzeczy wartościowe a rzeczy bezwartosciowe się wyrzuca do smietnika. Facet sobie pomyśli tak: dała mi po 3 mies, to inny jej tak szybko nie zdobędzie, jest wierna i trudno dostępna. Taki facet bedzie zadowolony ze swojej kobiety, dumny z niej. Ciezko wytrzymac 3 miesiace? a fajnie jest miec faceta przekonanego o Twojej wiernosci, i ufajacego Tobie? bez kłótni w domu, bez ciągłych spiec i awantur? Ciepły, bezpieczny i pełen zaufania i radosci dom. Myślisz ze to duża cena, trzy miesiace? Ja myślę że bardzo mała. O takiej kobiecie myśli się poważnie. ma się plany. Chce sie z nią układac życie, związac się, bo jest ta podstawa, zaufanie wzajemne. Bez tego, bedziesz kolejną przelecianą dziewczyną, która umrze w otchłani pamięci samca która z rozpaczą zadaje sobie pytanie "dlaczego odszedł?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwoliłem sobie zacytować... tekest nie jest mojego autorstwa ale mówi odzwierciedla prawdziwy stan rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
cyniczny cynik-> znamy sie od czerwca zeszlego roku , od tego momentu zabiegal, od poczatku nie ukrywal ze jest zakochany, ja na poczatku nie dowierzalam bo wydawalo mi sie za wczesnie na zakochanie a jednak do dzisiaj mowi mi to samo co na poczatku. Od czerwca gdzies do grudnia kontaktowalismy sie jedynie przez telefon i skype. Chyba raz czy dwa sie spotlaismy w ciagu tych miesiecy. Dopiero gdzies od stycznia spotkania nabraly intensywnosci. Ogolnie bylo ich ok 15 czyli naprawde nie duzo ale w porowaniu z okresem od czerwca do grudnia duzo wiecej. Teraz codziennie mi mowi jak bardzo teskni i ze kocha coraz mocniej. iskrzylo miedzy nami od samego poczatku ale ja bylam zdystansowana. Czy po takim okresie moge zostac uznana za puszczalska jesli sie znim przespie wg tego co napisales?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
no tak ale np z meskiego punktu widzenia jak to wyglada czy to juz spory okres czasu czy nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z mojego punktu widzenia (niemęskiego ;) ) to dużo. Ale porównując do spotkań - nie. Ja uważam, jak będziesz miała ochotę to zrób to. Niczego nie planuj ;) Niech to wyjdzie \"samo z siebie\". :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan
no no taki dylemat.. pozazdroscic temu chlopakowi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
Bezedury--> dlaczego niby nie pchac? przeciez nie bedziemy tak wiecznosc , ja wiem ze on chcialby byc ze mna. A po 2 tygodniach znajomosci nigdy nie poszlabym z facetem do lozka, dla mnie to o wiele za wczesnie. Ty jestes facet to myslisz moze inaczej.A to ze iskrzy miedzy nami to sie wyczuwa.Poza tym wydaje sie ze rok a jednak pozbierac te dni w ktorych sie spotkalismy to wcale duzo nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffddss
co za idota wyzej napisal o tych trzech miesiacach, przeciez to smieszne. kobieta ktora pojdzie po 3 miesiacach tez moze zostac uznana za puszczaska i facet ja zosatwi :o na to nie ma reguly, zalezy na kogo sie trafi. a tak poza tym 3 miesiace to jak dla mnie zdecydowanie za malo i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffddss
a napisz mi on placuje z toba w ogole wspolną przyszlosc? mi to wyglada na to, ze on i tak nie mysli o tobie powaznie. gdyby bylo inaczej juz byscie byli zareczeni a nie tylko takie rzadkie spotkania bez zobowiazan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
Bezedury--> fakt faktem jestesmy ze soba, wiem, ze jest mu ciezko ale narazie mieszkamy osobno. akurat te dziewczyny z ktorymi byles mialy podobne poglady do Twoich ciekawe jednak czy inne dziewczyny lub wiekszosc tez tak mysli tzn czy juz po 2 tygodniach sa w stanie pojsc z facetem do lozka. A to, ze ktos nam sie podoba mozna przeciez okazywac w inny niekoniecznie zwiazany z lozkiem sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
ffddss--> nie no bez przesady nie przebywamy ze soba codziennie wiec poki co ciagle sie poznajemy a ostatnio sporo mi mowil niesmialo bo niesmialo ale mowil ze chcialby sie ze mna zestarzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffddss
a mowil cos o swoich przeszlych zwiazkach? to troche dziwne, ze facet w jego wieku byl samotny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjdz
Ja Ci kochana powiem tak... jak sie stresujesz to sobie odpusc - poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym sie przyczepiła już do sformułowania \"oddać sie mu\". Ty sie oddajesz jemu, ok, ale on oddaje się też Tobie, w porządnym seksie jest tak, że obie strony dają i otrzymują :) Rok...długo. Po takim czasie powinno już się coś tam o partnerze wiedzieć, to raz, dwa, powinno sie już wiedzieć, czy się CHCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii...
ja nie pisalam nigdzie ze byl samotny , mial dziewczyne ale nie wyszlo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffddss
tylko jedna dziewczyne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło boże o boże
ło jeju ło jeju ! ja się swojemu oddałam przy 2. spotkaniu (a byłam dziewicą :D) i już kilkanaście mcy mija, a mu wcale nie mija :)...wręcz przeciwnie. bądź egoistką i jeśli sama tego chcesz, to nie ma się co przejmować, co on ewe pomyśli. poza tym czasy rycerzów już dawno za nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffddss
skoro niby taki zakochany w tobie czemu nie proponuje, zebyscie razem zamieszkali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×