Jak kobieta wykazuje inicjatywę to nigdy nie jest sama !

taka prawda widzę po koleżankach, te co tylko czekają na krok faceta a nie są jakoś zjawiskowo ładne to są same, a te co potrafią same zrobić pierwszy krok to zawsze mają faceta, nawet jak się rozstaną to 2 miesiące i mają nowego, a tamte " dumne" tylko narzekają na facetów i beczą, że same

nieprawda!!! atrakcyjne jest to co nieosiagalne

tak sobie tłumacz

kobiety nie chcą przyjąć tego do wiadomości bo tak im wygodnie !

a dlaczego mężczyźni mają tak mało inicjatywy?

przez was , nie umieliście docenić tego, że nic nie musiałyście robić ! chamskie teksty do facetów którzy wam się nie podobają to norma, do tego z koleżankami zgryuwacie Bóg wie kogo...no to teraz macie...już nie wystarczy się wypacynkować !

eee tam, Panowie, traficie jeszcze na fajne kobietki :) a w kwestii tematu: ja wykazuję inicjatywę i mogłabym już kilka razy nawiązać związek. Ale mi się wciąż wydaje, że to nie TO, nie czuję tego.

Autorze topiku. Ale niestety wniosek tego topiku sam się nasuwa. Współczesnie rolę płci odwróciły się. Dziś to kobiety zdobywają a faceci są jak te księżniczki na wieży, które nic nie robią. Jedyne co mogą zaoferować to ruchanie.

inicjatywy nie dlatego, że jestem zarozumiała, tylko dlatego, że cholernie nieśmiała w stosunku do płci przeciwnej. I co? I Wasza teoria leży i kwiczy. :O

e nie nie na pewno nie jest tak drastycznie. Panowie sa po prostu troszkę słabsi, ale jak da się im szansę, ośmieli troszkę, to się na pewno otworzą. Ja tam wierzę w mężczyzn :)

albo tak samo są dumni i czekają aż któraś ich poderwie. Ale co to za faceci ? Żałosne.

jeszcze klękać przed wami i składać pokłony. Skoro facet ma mnie w dupie to dlaczego ja mam za nim latać ? Może nie jestem w jego typie. To po co mam się narzucać ? To wszystko to nie takie proste jak piszesz. Całą odpowiedzialnośc zwalasz na kobiety a prawda jest taka że 99% ludzi niezaleznie od płci to zwyczajnie już kogoś ma więc takie coś o czym ty piszesz to chyba jakieś ewenementy. A Ci samotni to są bardzo nieliczni i to raczej wynika z nieśmiałości i braku akceptacji samych siebie z problemów z nawiązywaniem nowych znajomości lub z jakichś innych odchyleń. Ogół społeczeństwa nie ma z tym problemu. Coś ty się tak uwziął na te rzekome dumne laski ? Nawet jeśli jeden taki przypadek na 1000 to nie uważasz że to trochę głupie żeby dziewczyna się uganiała za facetem ? To chyba odwrotnie powinno być. Miód za pszczołą nie lata. Wg Ciebie facet ma nic nie robić a ona ma go podrywać ? No weź mnie nie rozbawiaj.

no ja miałam bardzo zaradną koleżankę, zawsze się starała podrywać chłopaków, nigdy nie była sama... jak czasem zdarzyły się żniwa to miała 3 naraz to prawda, że zaradne dziewczęta zawsze sobie kogoś znajdą ;)

Jarek_84 Jak narazie to przesiadujesz na forum dla tej porąbanej płci

nie napisałam, że z 3 naraz spała, tylko że się spotykała z 3, a nóż się jakiś wykruszy i znów zostanie sama... więc tak kombinowała