Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość Doddotka
tak sobie poczytałam Wasze wcześniejsze posty. mam bardzo podobne objawy- nie mogę dotknąc piersi, pobolewa mnie podbrzusze ( wcześniej myślałam ,ze to ból przed okresem) i zaczynam się robic senna, choc często i wcześniej to mnie dopadało:) ja w pracy narazie niec nie mówię. trochę specjalnie, bo mam umowe do konca sierpnia a potem mam podpisac na nieokreslony. więc jak powiem co i jak, to nici z umowy (tak na 99%). trochę wyrafinowane wiem, ale takie mamy czasy, a ubezpieczenia i wypłata to niestety koniecznosc. zresztą chcę pracowac poki będę miała siły ( tak do grudnia), choc nie wiem jak to bedzie bo pracuję w pzredszkolu, gdzie mogę złapac milion infekcji dziennie:) pozdrawiam wszytskie serdecznie i mam nadzieję, ze zostaniemy w tym gronie do lutego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doddotka
a co do tabelki która wyżej na stroni się znajduje to mam 24 lata ( w tym roku 25) i z wielkopolskiego jestem. :) może znajdę tu jakąś kompankę na przyszłoroczne spacery po parkach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w przedszkolu nie bardzo... faktycznie możesz coś złapać. Ja jestem na L-4 bo z założenia jestem zagrożona (długie starania, PCO, leczenie niepłodności). Zdecydowanie wolałabym pracować i jak tylko minie ten pierwszy, najtrudniejszy okres to, jeżeli lekarz nie będzie widział przeciwskazań towrócę do pracy... pracuję w firmie handlowej, w biurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczynki! Wczoraj zrobiłam test i są dwie kreski!:) To będzie nasze drugie dziecko, mamy już 2-letniego synka. U lekarza jeszcze nie byłam, tak więc termin narazie tylko orientacyjny - ok. 20 lutego.:) Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli pozwolicie, to wpiszę się do tabelki. :) NICK............WIEK...MIEJSCOWOŚĆ...ost. @....tc.......ter.por. truskawkowa....21.....opolskie...........29.04.....4.. ...03.02.2009 nutelka23........23.....dolnośląskie.......04.05.....4.. ...09.02.2009 melisana..........23....dolnośląskie.......30.04......5. .....13.02.2009 rosołek...........26....lubuskie..............1.05.....4 /5 ..............? malinova73......35.....śląskie..............3.05......4. . ....09.02.2009 Kluska=)..........26....łódzkie..........25.04.........7 /8......06.02.2009 karella............27..mazowieckie....8.05...........4/5 ....? creme.............33..mazowieckie.....13.05........5.... ....13.02.2009 kasiulkapb........25..małopolskie.......23.04........8.. ......1.02 julka2384.......24....lubuskie...........08.05........5. ...11-12.02.2009 sikorka - ........29...BremenDe..............................16.02.200 9 Monika...........21.....dolnośląskie.....7.05.........4/ 5.....??? agnesita.........20.....śląskie...........01.05......... .6.....07.02.2009 justynka307....27.....śląskie............17.05..........5.....20.02.2009 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosolek z kluseczkami 17382
Witam dziewczynki! Widze, ze nas przybywa.Ja przezywam katusze w ostatnich dniach.Czuje sie wciaz jak na kacu :0 Zmeczenie, mdlosci, oslabienie i wilczy apetyt...Nie wiem jak nad tym zapanowac.Chcialabym ,zeby minal juz 3 miesiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulkapb
Witam wszystkie mamusie! Aida! bardzo ale to bardzo mi przykro z powodu twojego groszka. Wiesz tak sobie myśle, że nie ma co teraz myśleć czy były potrzebne hormony czy nie. Ja w listopadzie tamtego roku też od 4 tygodnia ciąży zażywałam duphaston, chociaż moja lekarka powiedziała że przepisuje mi go tylko dlatego że jest bezpieczny dla zarodka i mu nie zaszkodzi a co do tego czy pomaga to badania naukowe różnie pokazują więc może podziała przynajmniej jak placebo. Niestety nie podzialał, albo podziałał tylko tak że dłużej chodziłam w ciąży bo ciąża obumarła w 9 tygodniu a dzidziuś był wielkości 5 tygodnia. Wiesz ta lekarka powiedziała jeszcze jedną ważną rzecz: jak dziecko jest zdrowe i ma przeżyć to choćby nie wiem co ono sobie poradzi, a jak ma odejść to niczym go do 12 tygodnia nie ma szans zatrzymać. Ja się z tym zgadzam, bo pomyśl sama dawniej kobiety chodziły w ciąży do pracy kilka tygodni zanim wiedziały że ich maleństwo rośnie. Moja mama pracowała w rentgenie (robiła prześwietlenia rentgenowskie) do trzeciego miesiąca!!! a ja jakoś tryskam zdrowiem, moje rodzeństwo również. A 25 lat temu nawet takich zabezpieczeń nie było i prosze! Ale się rozpisałam ale to dlatego że wiem jak się teraz czujesz. Mimo wszystko życzę ci siły i wiary, że uda ci sie znowu zajść w ciążę i urodzić pięknego bobaska! Ściskam cię gorąco i serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulkapb
A co do dolegliwości ciążowych to ja również czuje się raz lepiej raz gorzej. Wczoraj byłam u lekarza, a ponieważ od dwóch dni poważnie się martwiłam czy wszysko ok i bolał mnie brzuch zrobił mi usg i moja fasolka już wygląda jak fasolka. Ma 13,5 mm więc koniec 8 tygodnia, bije seduszko i rosną nóżki i rączki, taki mały bąbelek. Troszkę się uspokoiłam. Mój lekarz odradza mi zażywanie czegokolwiek tylko kwas foliowy i już nic. Nawet przeziębienie kazał leczyć miodkiem, cytrynką i płukać gardło rumiankiem. Ale pomogło. Teraz śpię całymi dniami, strasznie szybko się męczę i czasem mam nudności ale wszystko z umiarem na szczęście. Tylko mężyk mój jakoś tak zaniedbany troszeczkę jest, ale przyjdzie czas na wszysko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosolek z kluseczkami 17382
kasiulka moj tez zaniedbany, ale nie zali sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Monika..
Gratuluję nowym przybyłym kobietkom :) Justynka 307 - no proszę! To także moja druga ciąża, też mam już 2 letniego synka (tak jak Ty) :) No ja wczoraj dostalam temperaturki (37.5) i dzisiaj strasznie boli mnie gardło... Czuję się okropnie, bo jakieś choróbsko się mnie przyczepiło... Trzeba zacząć leczyć się domowymi sposobami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy któraś z was ma psa? Ja mam pięknego goldenka:) może przedwcześnie, ale troszkę się martwię jak przyjmie nowego członka rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, ja mam suczkę Husky, też nie wiem jak bedzie reagowała na dzidziusia ale zobaczymy,mam nadzieję, że przyjmie rolę Anioła Stróża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynka 307 -> wydaje mi się że będziemy miały podobne terimny :), jednak ja nadal profilaktycznie i uparcie nie wpisuję się w tabelkę :P jutro chyba powiemy rodzicom, nie wytrzymam kolejnych 2 tyg nic im nie mówiąc, a dopiero za 2 tyg mamy termin u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creme
dziewczyny, trzymajcie kciuki, jutro idę do lekarza może to wszystko urojenie, ta cała ciąża? i te zastepy czerwonuch kresek na testach....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
srebrzysta, ja też profilaktycznie się jeszcze nie wpisuję... lepiej nie zapeszać:) Creme jak testy pokazały 2 kreski to napewno się nie mylą, trzymamy kciuki:) Kluska, a ile twoja sunia ma lat? nasz piesek ma 5 lat, a u mnie dopiero od grudnia, zaopiekowaliśmy się nim:) i jest to najsłodsze stworzenie pod słońcem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja sunia ma prawie dwa latka,a jest postrzelona i rozrabia czasem jak szczeniak;) Trzymajcie kciuki o 8 wizyta u lekarza!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! :) Dziękuję za miłe przyjęcie. :) Monika - powiedz mi, nie masz obaw jak sobie poradzimy z dwójeczką? Tym bardziej, że nie wiem jak Twój mały, ale mój to po prostu wulkan energii i uparciuch taki że szok ;) Srebrzysta, Nadia277 - wierzę, że wszystko będzie w porządku i będziecie nam towrzyszyć aż do lutego i szczęśliwego finału :) A kiedy miałyście ostatnią @ i jak Wam mniej więcej wypada termin? Moi rodzice też jeszcze nie wiedzą. Chcę im powiedzić po wizycie u lekarza, ale nie wiem czy wytrzymam, bo wizytę mam dopiero 07.07. A 11.07. wyjeżdżamy na wakacje! :) Dziewczynki, jeśli chodzi o psa i dziecko w jednym domu, to ja bym się na Waszym miejscu nie martwiła. Sama mam w domu prawie 9-letnią sukę( jak się pojawił Igor to miała 7 lat). To jest dość duży kundel ze schroniska. Jest u nas od szczeniaka i zawsze była hołubiona, a potem pojawił się synuś i jej pozycja spadła. I wiecie co? - nie było żadnych problemów. Owszem czasami warknie, albo ucieknie jak mały ją męczy, ale nigdy nie chciała go ugryźć, ani nie ugryzła,nawet jak jej żarcie z miski wybiera. Oczywiście trzeba pilnować i nie zostawiać dziecka z psem samych na dłuższy czas i mieć do zwierzęcia ograniczone zaufanie, ale mówię Wam będzie o.k Aha, i ponoć najlepiej zanim się wróci z maleństwem ze szpitala dać psu do powąchania jego śpioszki, albo inne ubranko. Wtedy pies się przywyczai do tego zapachu i go zaakceptuje. My tak zrobiliśmy i chyba coś to dało, bo jak mówiłam problemów nie mieliśmy. Ale się rozpisałam...Już Was kończę zanudzać. ;) Buziaczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! :) Dziękuję za miłe przyjęcie. :) Monika - powiedz mi, nie masz obaw jak sobie poradzimy z dwójeczką? Tym bardziej, że nie wiem jak Twój mały, ale mój to po prostu wulkan energii i uparciuch taki że szok ;) Srebrzysta, Nadia277 - wierzę, że wszystko będzie w porządku i będziecie nam towrzyszyć aż do lutego i szczęśliwego finału :) A kiedy miałyście ostatnią @ i jak Wam mniej więcej wypada termin? Moi rodzice też jeszcze nie wiedzą. Chcę im powiedzić po wizycie u lekarza, ale nie wiem czy wytrzymam, bo wizytę mam dopiero 07.07. A 11.07. wyjeżdżamy na wakacje! :) Dziewczynki, jeśli chodzi o psa i dziecko w jednym domu, to ja bym się na Waszym miejscu nie martwiła. Sama mam w domu prawie 9-letnią sukę( jak się pojawił Igor to miała 7 lat). To jest dość duży kundel ze schroniska. Jest u nas od szczeniaka i zawsze była hołubiona, a potem pojawił się synuś i jej pozycja spadła. I wiecie co? - nie było żadnych problemów. Owszem czasami warknie, albo ucieknie jak mały ją męczy, ale nigdy nie chciała go ugryźć, ani nie ugryzła,nawet jak jej żarcie z miski wybiera. Oczywiście trzeba pilnować i nie zostawiać dziecka z psem samych na dłuższy czas i mieć do zwierzęcia ograniczone zaufanie, ale mówię Wam będzie o.k Aha, i ponoć najlepiej zanim się wróci z maleństwem ze szpitala dać psu do powąchania jego śpioszki, albo inne ubranko. Wtedy pies się przywyczai do tego zapachu i go zaakceptuje. My tak zrobiliśmy i chyba coś to dało, bo jak mówiłam problemów nie mieliśmy. Ale się rozpisałam...Już Was kończę zanudzać. ;) Buziaczki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny! czy ja też mogę się do was przyłączyć. w pon robiłam test i wyszły 2 kreseczki. wiecej o sobie napiszę pod koniec przyszłego tyg bo teraz jestem na wczasach z mezem i 1,5rocznym synkiem. po za tym z neta korzystam w meza telefonie a to nie wygodne. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Monika..
avinia - witam Cie serdecznie justynka307 - mój synek25 lipca skończy 2 latka, no i tak, miałam obawy jak sobie poradzę...Tzn. nawet dalej mam... Chociaż mój Krystianek to poprostu złote dziecko!! Jest tak grzeczny, że naprawdę... Krystianek skończy 3 latka jak, drugie dziecko będzie miało już ok.5 miesięcy, więc myślę, że od września przedszkole wita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięku justynka za rady dotyczące pieska:) Avini--witamy:) zazdroszczę wakacji:) Ja miałm ostatnią @ 12.05, a termin mam wyznaczony na 20 lutego.Więc to zaledwie 5 tydzień. Chyba się przeziębiłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane, Pojawił się u mnie niemały problem. Otóż rodzice ojca dziecka oraz moi bardzo nalegają na prędki ślub cywilny. Ja nie mam zamiaru przyspieszać daty ślubu tylko i ze względu na ciążę (ślub miał być w czerwcu 2009), przyznam że nie mam teraz głowy do przygotowań, czuję się okropnie. Nikt tego nie rozumie, narzeczony również nalega i robi mi wyrzuty. Nie wiem co robić. Nie cierpię, gdy wszystko robione jest na szybko i \"na chama\". Jak do niego dotrzeć, jak wytłumaczyć że ślub jest teraz ostatnią rzeczą na jaką mam ochotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna_mamusia
agnesita - rodzinka ma troszkę racji, bo jeśli dziecko urodzi sie w formalnym związku, to będziecie mieli dużo mniej latania po urzędach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjazna_mamusia
Wiesz chodzi oto, że jeśli nie będziecie małżeństwem, to niestety, ale będziesz musiała osobiście po porodzie załatwiać wszystkie sprawy w urzędach. A tak, to mąż wszystko by załatwił i było by bez problemu. Co najwyżej "druczki" podpisała byś w domu, a on by je dostarczył (np do MOPS o ile będziesz się starała o becikowe i zasiłek rodzinny). To samo jest z zapisem dziecka w USC, którego o ile się nie mylę trzeba dokonać w ciągu 5-7 dni od urodzenia dziecka. A wierz mi lub nie, ale po porodzie nie będziesz miała siły, żeby zajmować się dzieckiem, a co dopiero, żeby latać po urzędach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki - dolaczam sie do grona podwojnych mamus....Jasiencja w kwietniu skonczy 2 lata, wiec bede miec 2 maluszkow... Poki co na widok lodowki mnie odrzuca, na samo wspomnienie jedzenia mam torsje:O mam nadzieje, ze u Was lepiej:O agnestia- za cywilnym jestem za, a koscielny zostaw sobie za rok...jezeli mieliscie sie i tak pobrac, to bedzie formalnosc, i latwiej faktycznie w urzedach...trzymam kciuki za wlasciwa decyzje:) nadia - zdrowka zycze!! polecam mleko z czosnkiem i lyzeczka masla, dziala jak najlepszy antybiotyk!!! Monika 🖐️ avinia - gratulacje podwojnej kreseczki!!!mamy dzieci w podobynm wieku:) Justynka 🖐️ wakacje, super!! gdzie wypoczywacie? jezeli w Pl to duzej dawki slonca zycze!! dla reszty 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sikorka - w tym roku jedziemy na wczasy w Bieszczady, nad jez. Solińskie; w tamtym roku było morze, to teraz góry dla odmiany ;) Monika - widzę, że nasi chłopcy są naprawdę równolatkami - Igor skończy 2 latka 30.07.2008 :) Więc będziemy naprawdę w prawie identycznej sytuacji :) A w jakim regionie Polski mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×