ne potrafie pokazac kolezankom,ze jestem juz inna, ze sie zmienilam

mysle na lepsze. np. nabralalam checi na zycie, jestem odwazniejsza itp.pewnie powiecie, jak chcesz im to udowodnic?to powinno samo z ciebie wychodzic. moze i tak, ale ja wiem, ze sie zmienilam a gdy jestem z taka jedna to znow czuje sie jak wczesiej, ona gada gada gada gada gada gada gada gada, ja tez troche pogadam i to wszystko.chcialabym, zeby zauwzyly moja zmiane na lepsze.

a po co to pokazywać jesli twoje kolezanki sa bystre orazu zobacza zmiane

mi sie wydaje ze przed nimi grasz gdybys naprwde była odwazniejsza to nie czułabyś sie tak samo jak kiedyś

musisz popracowac nad soba mam razenie ze chcesz im utrzeć nosa moze kiedys cie skrzywdziły

mam wrazenie, ze ja jesem dla jednejz nich taka masyznka do wysluchania, sama mowi o jednej naszej znajomej, ze jest bardzo egocentryczna, a ta moja kolezanka wcale nie jest inna. nie mowie, z eona caly cza sgada, a ja tylko slucham, bo i j straam sie odzywac:),ale w wiekszosci to jets tak, ze onami opowiada o tym, jak to jest smiesznie ze swoimi koleznakami ze studiow-studiuje w inym miescie.tak gada i w ogole, ze jakja sie wypowiadam, to mowi tak syzbko, zeby dala mi dokonczyc i zeby moc sie wyrazic, prze co wychodzi poplatanie z pmieszaniem i czuje sie pzniej jak nieuk:Pbo zdania spokojne po polsku nie moge sklecic.

W interesie gaduły jest gadanie, nie słuchanie. Znajdź inną koleżankę.:)