Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

samotnica pod prądem

dzie topik zakupiłam alkohol, dużo alkoholu ?????????

Polecane posty

Gość Dop*****lam dziś każdemu
ja raczej kieruję swoim życiem więc to też źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi drodzy :) ja powoli bede mówić dobranoc, oczka pieką a i likierek zrobił swoje ;) nie rozmawialam chyba jeszcze nigdy na kefe tak długo :) dziękuję Wam za taką fajną rozmowę i konstruktywną wymianę poglądów :) zamierzam tu zajrzeć niebawiem wiec mam adzieje, ze Wy tez :P Dobrejnocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kierujesz a nie walczysz jak ja... ja jestem po prstu taką postawa troszkę zmeczona, jak coś mi nie wyjdzie to zastanawiam sie za bardzo dlaczego , jaki błąd ja popełnilam., szukam winy w sobie - a nie powinam tak robić kierowanie życiem to super sprawa :) tak powinno być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dop*****lam dziś każdemu
dobranoc pa ja do pracy muszę rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seledynkadziś
dobranoc i do następnego razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seledynkadziś
zapomniałam się tylko zapytać,skąd ten nick i dlaczego-Dop*****lałeś dziś każdemu ,jeśli tak było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poddawaj się
dobrej nocki miło było posłuchać mądrych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę
ciesz się zyciem...zdobywaj przyjaciół i pamiętaj...nic nie jest ważne oprócz ciebie...mamy tylko chwilkę na tym swiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seledynkadziś
Cieszyć się drobiazgami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seledynkadziś
Podoba mi się teoria liczenia błogosławieństw,czyli to sławne dostrzeganie połowy pełnej ,a nie pustej szklanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poddawaj się
seledynka fajnie piszesz -uśmiecham się do siebie, a dawno tego nie robiłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seledynkadziś
nie poddawaj się -dziękuję za miłe słowa i odwzajemniam uśmiech!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę
doranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poddawaj się
mam dla was na dobranoc coś ciekawego przeczytajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poddawaj się
Anioł Drugiej Szansy Gdy Dobry Bóg stworzył już wszystko to co miał do stworzenia na Tym Świecie i zrobił to dokładnie tak jak chciał, odpoczywał w towarzystwie Anioła, podziwiając swe dzieło. Z zadowoleniem przyglądał się Szczęściu, Miłości, Dobru, Pięknu, podobała Mu się Radość i Skromność, Mądrość i Wolna Wola... i Wolna Wola? Tu zamyślił się , zastanowił i przyjrzał uważnie Wolnej Woli. Nie odrywając spojrzenia od niej rzekł do siedzącego obok Anioła: - Wbrew temu co będą mówili niektórzy zapamiętaj,- jest to Najlepszy Świat... ale ona - wskazał ruchem głowy Wolną Wolę - wygląda tu jak prezent dla Szatana.- skrzywił się - Spójrz! Wodzi na pokuszenie, pozwala na złe uczynki, hmmm... pozwala nawet sprzeciwić się Mojej Woli... Coś z nią zrobić trzeba, ale zrezygnować z niej jednak nie mogę. Jest tu potrzebna. Trwali tak chwilę w zamyśleniu patrząc na Świat - Najlepszy z Możliwych. - Dobry Boże, Twoje dzieło tworzenia Świata ukończone już zostało i, jak powiedziałeś słusznie, jest to Najlepszy Świat, bez względu na to co mówią inni. Powiedz więc, czy jeśli cokolwiek zmienisz, Najlepszy Świat nie stanie się wtedy gorszy? - Prawda to, dlatego też to, co uczynię dla Człowieka, nie będzie należało do jego Świata. Będzie to rzecz z innego świata. Oddzielać go będzie od niej Granica Życia. - Doprawdy nie pojmuję Twego zamysłu - powiedział spokojnie Anioł, który zdążył się już do tego przyzwyczaić. Stwórca spojrzał jeszcze raz na Cały Boży Świat i rzekł: - Jeśli wszystko pozostanie tak jak jest teraz, zbyt wielu ludzi pobłądzi, straci Szczęście i znajdzie swoje miejsce w Piekle. - Stworzyłeś Panie dla nich Piekło?- zapytał Anioł a zaskoczenie odmieniło jego Anielski wyraz twarzy. - Nie. Piekła się nie tworzy. Piekło jest głębokim i wiecznym doświadczaniem nieodwracalności Złego. Piekło to świadomość utraconej na zawsze szansy na Szczęście, Dobro i Piękno. Aby Człowieka przed tym uratować powiem ci co uczynisz. Pójdziesz pośród ludzi i każdemu, kto cię o to poprosi, dasz drugą szansę na Życie w Szczęściu. Pomożesz każdemu w tym, by za drugim razem mógł w lepszy sposób przeżyć swoje życie. Ale, aby nie był w tym wyrachowany i cyniczny, odbierzesz mu pamięć poprzedniego życia. Nie pozbawiaj go jednak szansy na unikanie błędów uprzednio popełnionych. Posłuż się w tym celu Sercem Człowieka. Pozostawisz w Nim okruchy pamięci poprzedniego życia. Dlatego Serce najlepiej będzie wiedziało jak korzystać z Wolnej Woli i jakich w życiu dokonywać wyborów. Pamiętaj jednak, że każdy człowiek może skorzystać tylko raz z twojej pomocy... Aniele Drugiej Szansy. Tak powiedział Dobry Bóg i tak się stało... jak zawsze zresztą. I odszedł tedy Anioł Drugiej Szansy czynić to co mu przykazano. Gdzieś na Świecie, w małym pokoiku, prawie nikomu nie znany Stary Człowiek, zbliża się do Granicy Życia Swego. Życia Zwykłego, bo jest, jak to mówią, Dobrym Zwykłym Człowiekiem. Nikomu nie wyrządza krzywdy, zawsze kieruje się "zdrowymi" zasadami, nie czyni zła i nie pozwala go czynić sobie. Życie przeżył "poprawnie" i nawet "dostatecznie dobrze", ale nie jest szczęśliwy? Stary przeczuwa już, że jego Życie zbliża się do Wielkiego Końca, robi w pamięci bilans życia... i tak jak się spodziewał, nie wypadł on "in plus". Przypomniał sobie wszystkie zmarnowane szanse na szczęśliwe życie, niezrealizowane marzenia odkładane później, ciągłe rozpamiętywanie strat i szkód, chwile szczęśliwości, które przeminęły nie pozostawiając w duszy nic, niewłaściwe wybory, pomijanie piękna. Ludzie, których mógł uczynić szczęśliwymi tworzyli na jego liście długą kolejkę, tych szczęśliwych było zadziwiająco mało. Wszystko to przygnębiło go bardzo i skłoniło do smutnych rozmyślań. - Życie powinno się przeżyć najlepiej jak to możliwe, najwspanialej, najpełniej - pomyślał i zdumiała go prostota tej prawdy - i wcale nie chodzi o szaleństwo czerpania całymi garściami, ani o ciągłe wygrywanie, ani o życie na wysokim poziomie. Chodzi o życie zgodne z zasadami miłości, dobra, piękna... poszukując tego i dbając o to, gdy już zostanie znalezione, żyjemy prawdziwie szczęśliwie. I właśnie teraz, gdy pojąłem jak powinno się żyć, przychodzi mi odejść, a życie zakończyć. Po tych słowach wielki smutek wtargnął w głąb serca Człowieka i pozostałby tam pewnie na zawsze, gdyby nie pojawił się przed nim, w świetle Nadziei i Miłości, Anioł. Zbliżył się Anioł do niego, a sama obecność Anioła nadzieją zalała serce Starego Człowieka. Wtedy Serce poznało, że Anioł ten to Anioł Drugiej Szansy. - Daj mi jaszcze czas, bym mógł poprawić swoje życie.- poprosił Anioła ośmielony jego łagodnym spojrzeniem - Pozwól mi naprawić wszystkie moje błędy, kierując się tym razem głosem serca. Serca, którego przyznaję, do tej pory nie słuchałem, którego głos lekceważyłem, którego rady odkładałem "na później". Anioł nie odpowiedział, zamyślił się, spoważniał, a w spojrzeniu pojawił się smutek. Wydawało się Staremu Człowiekowi, że nigdy nie nadejdzie odpowiedź, aż wreszcie Anioł rzekł: - Słyszałeś w sobie głos Mądrego Serca a nie słuchałeś Go. Serca, które do ciebie krzyczało, przez ciebie płakało i wyrywało się do spraw i rzeczy ważnych, ale nie traktowałeś tego poważnie. Ośmieszałeś Serca głos. Ja już dla ciebie nic zrobić nie mogę. - Przecież jesteś Aniołem Drugiej Szansy - obudziło się w Starym pragnienie przeżycia Szczęścia - przyjdź później, przecież każdemu trzeba dać szansę, pozwól mi spróbować życia po raz drugi. - Ale my dziś właśnie spotykamy się po raz drugi... Słyszałeś Głos Mądrego Serca, a to znaczy, że życie, które dziś kończysz było twoja ostatnią szansą na szczęście. Nie wykorzystałeś jej. I zrozumiał Stary Człowiek jak boli świadomość utraconej szansy na Szczęście, Dobro i Piękno. I odszedł tedy Anioł Drugiej Szansy czynić innym dokładnie to co mu przykazano. Słyszysz czasami zagłuszony głos twego Serca? To oznacza, że ktoś daje Ci ostatnią szansę na Szczęśliwe Życie. Kolejnej szansy już nie będzie. Korzystaj z tej. Głos twego Mądrego Serca wskazuje Ci drogę do Szczęścia. Słuchaj go, bo właśnie teraz trwa Twoja ostatnia szansa. Korzystaj z niej. Podążaj za głosem Serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poddawaj się
dobranoc seledynko miłych i kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seledynkadziś
"Głos twego Mądrego Serca wskazuje Ci drogę do Szczęścia..." -- nie tylko słuchać tego głosu,ale czasem -może wpierw , odnaleźć,jeśli ktoś go zagubił ... Piekny tekst.Dobranoc i życzę miłych, kolorowych snów również dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seledynkadziś
i....Dobranoc Wszystkim.Miło mi było z Wami pobyć.Chyba po raz pierwszy,pobyt na kafe sprawił mi przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×