Moj facet nawyzywał mnie od dziwek i debilek

i od jeszcze gorszych :(:(. To było wczoraj wieczorem. I powiedział, że chyba wiagre będzie musiał zacząć kupować żeby chcieć ze mną iść do łóżka. Co ja mam zrobić? Jestem załamana :(:(

Musisz się przyzwyczaić, on taki jest i tego nie zmienisz

I Ty nadal piszesz o nim ''MÓJ facet''? Powinno być ''mój były facet'' :(

Teraz powinnaś odejść, niech sobie pluje w brodę.

no coz, standardowo moge napisac: widzialy galy co braly.

Ale tak bez powodu Cie wyzwał???

Nigdy nie był taki porywczy. Kocham go :(:(:( Jesteśmy razem 6 miesięcy

Zdenerwował się bo ja chciałam, byśmy już poszli do domu. A on chciał zostać na imprezie :(

twoj facet? kopnij szmate w dupe! szacunek jest podstawa zwiazku...

jeszcze co masz zrobić???:O:O:O:O:O:O:O:O rzucić śmierdzącego ch.uja w diabły i już nigdy nie oglądać jego niewyparzonej, obrzydliwej mordy:O żal pewnie tylko, że przespałaś z się z takim śmieciem...

nie wyzywaj mojego faceta!!!!!!!!! to porzadny czlowiek, ze swieca takiego szukac

A ja sie spytam od razu co Ty DOKŁADNIE mu powiedziałaś wcześniej? :D Bo kobiety zazwyczaj w takich przypadkach maja ciekawą tendencje do \"zapominania\" przytoczenia jednego ważnego drobiazgu, który zawzwyczaj zmienia całośćopowieści :D:D. I nawet nie czekam na odpowiedź, bo spadam na dzialke

ja bym mu po takim tekscie wywalila plaskacza w gebe i wyszla, prawdopodobnie problem sam by sie rozwiazał bo juz by sie do Ciebie nie odezwał bo urazilabys jego meska dume... ale mialabys swiety spokoj a on by wiedzial ze takie teksty to nie do Ciebie, inna sprawa jakby oddał... zalezy co za gada sobie przygruchalas:D

tego gnojka od razu. Co za kutafon.

za każdym razem, kiedy czytam taki temat, zastanawiam się, czy coś jeszcze może mnie bardziej zdziwić;)

I ty sie zastanawiasz co robić? ja bym jeszcze mu w ryj napluła.

a ja, za kazdym razem, kiedy czytam taki temat stwierdzam, ze jestem za dobry dla dziewczyn :P

Takie wszystkie mądre jesteście, a gdyby to Was spotkalo coś takiego, zachowałybyscie sie dokladnie tak samo, jak autorka.

0/10:)

kochasz go? nie załuguje na nic poza pogardą

Dokładnie tak samo, czyli jak????

jak tak samo - ja bym go rzucila od razu

Zamiast go zostawic, ona sie pyta, co robic. Gdyby mnie tak dziewczyna wyzwala, wiecej bym sie nie spotykal. Ciekawe, czy chociaz cos mu powiedziala? Zamknij ryj, spierdalaj, czy cos podobnego?

ja bym mu dała w pysk i nara, jakby przyszedł na kolanach to moze bym wybaczyła, ale tylko jedną szanse daje pozniej zegnaj;)

głupi jestes DFS - ja bym odeszła od razu!!!!!!!!!!

Ten jeden wpis z 09:13 to podszyw :( Przepraszam, że nie było mnie bo dzwoniłam do niego. Nie odbiera :( Byliśmy na takiej otwartej imprezie. Było kilku jego kolegów i kolezanki. Przyszła tam jedna, której nie znosze i moj chlopak zagadał się z nią. Mieliśmy zostać do 2-3 rano ale jazaczęłam go wyciągać o 23. Przyznam, że chyba troche przesadziłam ale myślałam, że może tak go od niej odciągne. Powiedziałam mu, że nie chce iść do domu bo i tak jest impotentem i tylko pogadać z kobietami sobie może. Byłam chamska i wiem, że ja też głupio sie odezwałam, a jego koledzy zaczęli sie z niego śmiać, ale jego reakcja była okropna. Co teraz zrobić Jak to odkręcić Mam chaos w głowie :(:(:( Siedze i płacze i nie jest to prowokacja :(:(

Dzwoniłaś do niego? Acha!

Dziewczynko uciekaj od niego jak najdalej .

Pasujecie do siebie w sumie;). Fajna z Was parka:)

buhahahaha... prowo jak nic;) bawcie sie dalej;)