Poroblem z ksiązeczką rumowską, skierowaniem na badania. pomoże ktos?

musze wyrwać skierowanie na badania z książeczki, badania które zrobic miałam a nie zrobiłam o powiedzialam lekarzowi, ze zrobiłam badania ale gdzies mi sie wyniki zapodziały( a prawda taka ze szef mnie z pracy nie chcial zwolnic zebym sobie poszła zrobic te badania ) , moj lekarz ogolny jest straszny i napewno na mnie nawrzeszczy, ze dal skierowanie a ja nie zrobiłam wiec mu wcześniej powiedziałam ze zrobilam tylko sie zgubily wyniki , a dzisiaj musze jechac do niego bo mnie zapalenie ucha srodkowego dopadło i nie wiem co robic:( wyrwać całą recepte? bo jak sie zrobi badania to wyrywaja chyba tylko pierwszą kartke z recepty, a drugą zostawiają podbitą ? mam nadzieje ze mnie zrozumieliscie:(

laboratorum nikt nawet nie zaglada do ksiazeczek rumowskich. Poza tym lekarz i tak sie rozlicza ze wszystkich badan i wie ile powinien zaplacic a ile zaplaci w rzeczywistosci wiec jesli go ktos w konia robi to to zauwazy:P poza tym czego ty sie boisz? to twoja sprawa czy zrobisz badania czy nie a wymiganie się zgubieniem wyniku nic nie da bo w laboratoriach dają odpis wiec wystarczy ze lekarz zadzwoni do laboratorium i o taki poprosi... wyluzuj i idz do kearza bo on jest od tego by ci pomoc. jesli nie wykorzystalas skierowania to on nic nie stracil a jesli bardzo potrzebuje tych wynikow to wysle cie jeszcze raz i tyle.