Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kajkakajka

Chorobliwa zazdrosc? Brak zaufania? Dlaczego?

Polecane posty

Gość kajkakajka

Witam. Pewnie nie tylko ja mam taki problem. Więc... Jestesmy ze sobą ponad rok. Jest sporo starszy. Obecnie przebywa za granica i caly czas mnie podejrzewa, że go oklamuje itp, itd. To jest okropne bo na prawdę jestem w porządku wobec niego. Kocham Go strasznie, ale momentami wykancza mnie to psychicznie. Pewnie i tak się tego nie zmieni, ale pisze żeby było mi lżej. Dobre rady mile widziane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yfuyf
Skoro jest starszy, to znaczy że ma trochę przejść za sobą, w tym z niewiernymi kobietami, które zapewniały go o oddaniu dokładnie tak jak ty teraz. Nic na to nie poradzisz. Jeśli go kochasz i chcesz z nim być, musisz po prostu dowodzić zachowaniem że jesteś tylko jego i nie próbować go słowami przekonać na siłę bo on i tak nie będzie miał do ciebie pełnego zaufania. Nie oceniaj go źle, nie daj sobie wkręcić że on cię oskarża, bo sam zdradza... Po prostu facet który jest daleko od swojej kobiety, który być może słucha opowiadań kolegów o niewiernych partnerkach, który sam doświadczył bycia zdradzanym, ma tak silne lęki że uzewnętrzenia je, na przykład pytając wciąż i próbując kontrolować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yfuyf
O, i jeszcze ta wasza różnica wieku... No cóż, on się po prostu boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajkakajka
Pewnie sie boi, bo wiem że bardzo bardzo mnie kocha i strasznie mu zalezy. Toleruje to bo chcę byc z nim, ale chcialabym cos zmienic. Momentami zachowuje sie jak szalony, dzwoni po moich kolezankach, bo np nie moge odebrac tel itd. Przesadza. Chcialabym, żeby sie uspokoil troche. Ja tez jestem zazdrosna ale są pewne granice. On chorobliwie. Sam sobie stwarza problemy i wariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
taka zazdrość jest straszna zastanów sie czy warto byc z takim człowiekiem On sie nie zmieni zawsze będzie taki i często bywa tak ze jest jeszcze gorzej........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemyśl to dwa razy bo taka zazdrość jest nie do wytrzymania:/ musisz solidnie z nim pogadac na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viki.....
Łatwo powiedzieć, ale jak sie kocha naprawde to nie jest tak prosto zeby to zrealizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajkakajka
Dokładnie. Nie jest tak prosto. Rozmawiam z nim, ale powoli trace nadzieje ze to sie zmieni. Dzisiaj nawet mu powiedzialam ze juz nie moge dluzej wytrzymac i moze lepiej sie rozstac. Złagodnial, powiedzial ze mnie kocha i chce ze mna byc. Ale czy sie zmieni nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
pewnie ze jak sie kocha to jest ciezko ale czasami trzeba pomyśleć o sobie ze nas to rani,ze nie bedzie lepiej tylko gorzej skoro juz koles robi takie akcje Za kazdym razem dziewczyna jest kontrolowana co robi z kim jest itp to jest nie do wytrzymania Jeśli koleś mowi ze kocha to po rozmowie powinnien sie zmienić jesli tego nie zrobi to nic juz nie pomoże nigdy sie nie zmieni i z kazda dziewczyna jesli beda kolejne bedzie tak samo robił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yfuyf
Gdyby był chorobliwie zazdrosny, to by nie wyjechał i nie zostawił autorki tematu samej. Sądzę więc że nie jest aż tak źle. Zatem te jego zachowania powinny zanikać, gdy nabierze zaufania, w miarę upływu czasu. Jednak najpierw musi wrócić i zobaczyć że jest jak było i że rogi mu nie wyrosły. A ile jesteście ze sobą? Rok, dwa, trzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
a czy przed wyjazdem tez taki byl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajkakajka
Jestesmy ze soba ponad rok. Mieszkalismy ze soba przez ostatnie 4 miesiace bo ja wyjechalam z nim. Teraz z powodow rodzinnych musialam wrocic. To nie zalezalo od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajkakajka
Przed wyjazdem tez :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaa
no to masz odpowiedz jesli byl taki wczesniej bedzie zawsze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedzie taki zawsze.... wiem po swoim przykladzie u nas jest sytuacja odwrotna ja jestem chorobliwie zazdrosna...naprawde probuje z tym walczyc... i jestem taka przez tydzien dwa a pozniej znowu to samo i jestem zla na sama siebie... wczesniej bylam w dwoch zwiazkach za kazdym razem bylam zdradzana.... moze dlatego teraz jest mi tak ciezko zaufac albo poprostu za bardzo kocham...i za bardzo boje sie go stracic....:( a wiejm ze takim zachowaniem tylko sobie szkode...ciaglym kontrolowaniem zabranianiem itd... w piatek dzwonil do swojej bylej....:( nie wiem jak to odebrac...rozmawialam z nim o tym..powiedzial ze poprostu puszczal sygnaly bez zadnego konkretnego powodu i ze tylko mnie kocha a ja oczywiscie swoje... juz jestem w stosunku do niego inna...i wiem ze moje zachowanie jest dziecinne...ale po co ie do niej odzywal??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusia8919
Najwidoczniej czegoś mu brakuje w tym związku... Może zaufanie zbydowałyby wspólne, szczere rozmowy? nie mogłabym być z takim facetem. Więc może zastanów się poważnie czy warto... bo wątpie by sie zmienił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×