Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zadłuzona...

Zdłuzona prosze pomózcie..odp.

Polecane posty

Gość Zadłuzona...

mam zadłużenie w firmie ultimo od 5 lat ,wysyłali do mnie pismo z nakazem zapłaty ja nie odp. i tak do dnia dzisiejszego ,nie było mnie w ogóle stać zapłacić tego zadłużenie,i dzisiaj dostałam pismo z Sądu z nakazem zapłaty w ciągu 14 dni!w ogóle w szoku jestem ze firma windykacyjna oddała sprawę do Sądu ,bo słyszałam ze tego nie robią.co robić czy mogę sie odwołać .? mąż tylko pracuje mamy 6 letnie dziecko a obecnie jestem w 9 mies. ciąży i naprawdę nie stać nas na spłatę długu.?jak to wygląda z punktu widzenia Sadu uwzględni to..mam 14 dni na odwołanie sie,jeśli napisze ze mamy ciężką sytuacje materialna uwzględnią to.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość il masz zadłużenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usg jamy brzusznej
to po kirgo grzyma zaciągałas długi?? kasę fajnie było wydawac a oddać już nie łaska?? bezczelna:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
długi neistety trzeba spłacać możesz wystąpić z prośbą o rozbicie na raty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadłuzona...
1000 zł a teraz +za sprawę w Sądzie 227zł wiec mało nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .........111
1000 i nie mogłaś spłacić przez 5 lat ???? To jest niecałe 17zł m-cznie ....... !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadłuzona...
meaaa a może tak by ze Sąd umorzy troszkę i resztę rozbije na raty..czy muszę odrazu w całości zapłacić.?nie stać mnie w całości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadłuzona...
nie szli na to chcieli po 100zł najmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nakaz zapłaty, to nakaz zapłaty. Od czego chcesz się odwołać? Wisisz kasę i właśnie nadszedł moment spłaty. Jak nie zapłacisz, sprawa trafi do komornika, który doliczy swoje własne koszty (kilka stówek bankowo). Z komornikiem możesz się jeszcze dogadać na spłatę ratalną, pewnie pójdzie Ci na rękę. A jak nie będziesz spłacać, to zrobią zajęcie wynagrodzenia, lub mienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nei wiem czy ci troszke umorzy, napewno powinien rozbic na raty ze wzgledu na trudną sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwnestać Cie
na drugie dziecko a na spłate po 100zł nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sąd nie jest od rozbijania na raty. Sąd wydaje nakaz zapłaty. Natomiast jeśli wierzyciel nie zgadzał się na ratę mniejszą niż 100 zł, to trzeba było płacić po swojemu, bez ich zgody, byle regularnie co m-c. Nic by Ci nie zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadłuzona...
to co nic mi nie da żadne odwołanie.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadłuzona
nie takie pytanie zadałam:( nie będę opisywać mojego życia dlaczego tak a nie inaczej..:( oceniacie a nie znacie prawdy :( smutne to. to nic nie wskóram w Sądzie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
ja się nie godzili na małe spłaty to trzeba było odkładać teraz byś miała na spłatę. nie rozumiem społecznego przyzwolenia na niespłacanie dłużników...to jest zwykłe złodziejstwo i nic dziwnego że kończy sie w sądzie. pozostaje spróbować dogadać się z komornikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadłuzona...
to jeszcze za komornika będę płacić.?:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
owszem...miałaś 5 lat za zrobienie czegoś z tą sprawą to teraz będziesz płacić...takie życie. ty sie raczej módl żeby się nie okazało że do kwoty o której wiesz nie ma dodatkowych odsetek i kwota nie jest 2 razy wyższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będziesz, będziesz. Choć gdzieś słyszałem, że zapłata kosztów komorniczych nie należy do obowiązków dłużnika, ale to niesprawdzona informacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadłuzona
ok dziękuje za info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbować zawsze warto. Chociaż na umorzenie raczej nie ma co liczyć, ale może uda się załatwić rozbicie na raty. Tylko na Boga będziesz musiała wtedy te raty spłacać!! W terminie. A swoją drogą, to powinnaś wcześniej się tym zająć, napisać jakieś pismo, że masz ciężką sytuację, że może jakieś odroczenie albo raty czy coś... A jak olewałaś wszystkie pisma jakie do Ciebie wysyłali, nic dziwnego, że sprawa poszła do sądu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich ludzi...
bedziesz placicila za komornika.. oni tez sie z czegos musza utrzymywac. mialam kiedys taka sytuacje, ze nie zaplacilam mandatu i komornik zajal mi konto i musialam zaplacic 50 zl mandatu + koszty komornika (zeby nie bylo- nie zaplacilam bo zapomnialam calkiem o tym swistku). Mialam kontakt z takimi sprawami na praktykach- jezeli nie zaplacisz sad powola komornika do przeprowadzenia egzekucji komorniczej. Jezeli nie dogadasz sie z komornikiem, zajmie ci konto, jezeli nie pracujesz i nie masz wplywow to wchodzi do domu i wynosi ruchomosci do wysokosci 1000+pozostale koszty, czyli np. telewizor, dvd itp. Swoja droga masz dziecko, drugie w drodze i nie masz 1000zl? Nie rozumiem takich ludzi. Za co ty je wykarmisz skoro tysiac zl to dla ciebie taka astronomiczna kwota, a 100 zl miesiecznie przekracza twoje mozliwosci?? Niedlugo dostaniesz becikowe, to na dlugi jak znalazl.. masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna....1981
a mnie sie wydaje ze jak sie dogada z firma windykacyjna to pójdą jej na rękę.No szkoda ze wcześniej nie pomyślała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem takich ludzi...
ciezko bedzie skoro skierowali sprawe do sadu, ktos musi juz w tej chwili koszta sadowe oplacic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadłuzona...
a do kogo mam pismo napisać do firmy windykacyjnej czy do Sądu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz i tu i tu
nie oceniajcie jej pochopnie ,kazdy w życiu w cos sie wpierdziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadłuzona...
dzięki wielkie chodź ty jedna :):) widzisz nie miałam w życiu lekko ,i same mam dramaty ,potrzebuje pomocy a tu takie komentarze:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam zadluzenie w tej fi
rmie place na raty jakie wspolnie ustalilismy i mam tak ze czesc dlugu mi daruja ale jestem na czas z kasa itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam zadluzenie w tej fi
napisz do nich pismo z prosba o rozlozenie na raty chocby po 50 zl miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhfgjh
ale na internet to cie stac ? na wysoki abonament w tv i na kolejne dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×