Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kazda wymowka jest dobra

Chce mamy ktorabedzie zarazem moja przyjaciolka

Polecane posty

Gość kazda wymowka jest dobra

zebym mogla z nia porozmawiac posmiac sie poplakac z nia i wyjsc na zakuypy...Nie chce swojej :( nie rozmawia ze mna nigdzie razem nie chodziy..ciagle tylko jej sie nic nie podoba... Tato proponowal wczasy (tylko we dwoje) to nie chce jechac bo sie choroby nabawi jakiejs..ato tylko ad morze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
To sama nie jesteś. Mnie urodziła kobieta, której nie sposób nazwać matką (nie ma cech macierzyńskich). Najlepsza byłaby MAMA nie wtrącająca się do życia dorosłych dzieci, normalna, spokojna, ciepła, miła, życzliwa, dyskretna itp. Marzenie... Też strasznie żałuje ze nie mam i nigdy nie miałam kochanej mamusi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
...kogoś kto by mnie faktycznie kochał, te jej zwroty: "kocham cię", "moja córeczka" to tylko puste, krótkotrwałe gadanie, godne pogardy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi się biały koń
też o takiej mamie marzyłam, ale rodziców się nie wybiera (a szkoda)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
Brzydze sie jej obłudą :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi się biały koń
obłudą i hipokryzją :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
No właśnie :( szkoda że rodziców nie mozna wybrac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
Ja potrafie nawet pół dnia spędzić na myśleniu o tym jakby to było, gdyby obca kobieta (którą znam) mająca cechy macierzyńskie była mamusią. Wyobrażam sobie że mnie kocha i ze zawsze moge zwrocic sie do niej z jakims problemem, wyslucha, pocieszy itp. Uwielbiam sobie o tym myśleć. Nigdy nie dostałam miłości macierzyńskiej, chociaż sierotą nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazda wymowka jest dobra
Tobie przynajmniej owi ze Cie kocha i ze "moja coreczka" a moja...spierdalaj .. nierobie pierdolony... a ja mio ze mam 17 lat juz sobie dorabialam na wakacjach w tamtym roku i duzo rzeczy robie w domu naprawwde!! prawie wszystko! tylko nie gotuje...bo nie umie wszystkiego procz jakis tam kotletow czy pyzow.. Moja babcia jest inna (jej mama) cipla mila i opiekuncza...ale i tk jakos jej nie lubie wolele mame mojego ojca z nia moge o wiele rzeczach porozmawiac i na szczescie mam jego charakter!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazda wymowka jest dobra
rdzicow sie nie wybiera - czy niestety ?zastanowilabym sie nad tym a wiesz dlaczego ? Bo to w pewien sposob jakies doswiadczenie zyciowe ... Wiesz na wlasnym przykladzie jak dziecko (czyli Ty) czuje sie jak matka mu nie okazuje uczucwiec bedziesz wszystko robic by dla swojej pociechy nie byc taka!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
To zle ze mi to mowi bo to nie jest prawda. Na tym polega jej obluda. Ona nawet nie wie co to znaczy kochac... a przeklenstwa tez czesto slysze w domu i porownuje mnie do innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
rdzicow sie nie wybiera - czy niestety ?zastanowilabym sie nad tym a wiesz dlaczego ? Bo to w pewien sposob jakies doswiadczenie zyciowe ... Wiesz na wlasnym przykladzie jak dziecko (czyli Ty) czuje sie jak matka mu nie okazuje uczucwiec bedziesz wszystko robic by dla swojej pociechy nie byc taka! No tak, dzieci toksycznych rodzicow maja duzy potencjal do kochania wlasnego dziecka,ale z drugiej strony przejmuje tez niektore zle cechy. Nie ma regul. Pewnie że w życiu bym nie chciala byc dla moich dzieci taka matka jaka byla moja. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
sorry, przejmują*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moja mama
dla odmiany to moja NAjlepsza przyjaciolka. Od zawsze razem chodzilysmy na zakupy, wymienialysmy sie ciuchami i butami, mamy ten sam gust wiec gdy mama mi cos kupi dla mnie jest zawsze super i na odwrot. Ja znam doskonale skore mojej mamusi wiec kupuje jej kosmetyki. Jest fajna tesciowa dla moich bratowych, bardzo tez sie dziewczyny lubia. Kloce sie z moja mama niemilosciernie bo mamy ten sam charakter a po klotni, jak juz sobie powiemy co wiemy, siadamy w kuchi i pijemy herbate! Moge na nia liczyc w kazdej kwestii, rozmawiamy o wszystkim, o ciuchach, zyciu, seksie, o zwyklych pierdolach... To mama poszla ze mna po pierwsze tabletki anty, to mama dobierala mi moje seksowne koszulki nocne i takie tam.. Potrafimy gadac godzinami i klocic sie o byle pierdole.. gdy bede miec corke chce byc taka mama jak moja mama! To najcudowniejsza kobieta pod sloncem!!!!! Kocham moja mamusie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama45
Noooo dziewczyny,a ja mam akurat odwrotnie.Mam dwie nastoletnie córki i z chęcią bym się z nimi gdzieś wybrala.Często proponuję a to jakieś wyjście na zakupy ,na rower czy na koncert ,ale one nie chcą bo to im się nie chce lub uważają ,że na pewne rzeczy jestem za stara jak np na koncert regee-bo to tylko dla mlodych(slowa córki).Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi się biały koń
o właśnie, to porównywanie do innych, jesteś zła, źle robisz, to nie tak, spójrz koleżanka jest idealna... :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
Ale gdybym to ja ją porownala do innych matek to wielka awantura by byla i co zle to nie ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi się biały koń
u mnie jest tak samo, ale stwierdziłam, że jak kuba bogu tak bóg kubie... wyprowadziłam się, jak mi coś nie pasuje, to jej to mówię, nawet za cenę obrażenia się i awantury....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xwoman
A mozesz sama podejmowac spokojnie decyzje czy wtraca sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi się biały koń
wtrąca się we wszystko..... chciałaby aby moje życie wyglądało tak jak jej, czyli bez żadnych priorytetów. jak mieszkałam z nią robiła ciągłe awantury o bałagan w moim pokoju a jakby nie było jestem dorosłą osobą i sama umiem zadbać o porządek w taki sposób jak mi się podoba, stwierdziła, że mieszkam u niej, więc ma być tak jak ona chcę, więc wyprowadziłam się. Ostatnio wróciłam z nad morza z festiwalu, chciałam z nią porozmawiać, opowiedzieć jak było, to myślisz, że słuchała? zaczęła od awantury po co, dlaczego, po kiego wydaje pieniądze na bzdury :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzy mi się biały koń
szkoda mi jej :-o zamknięta w swoim świecie... ciągłe wypominanie, że tyle jej zawdzięczam a ja jej prócz poczęcia tak naprawdę nic nie zawdzięczam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×