Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

eudaimonia

zakochałam się chyba albo już nie wiem na skype pomocy

Polecane posty

Słuchajcie. Mam pewien problem. Zagadał do mnie na skype pewien Holender. (Mam ustawiony język niderlandzki, bo mówię nim). Wymieniliśmy się fotkami i... chyba zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia! On jest słodki! I naczytałam się o sobie pięknych słów, szumi mi w głowie. Mam 28 lat a czuję się jak nastolatka. Dodam, że za dwa lata będę mogła pojechać studiować do Holandii. No i co mam robić? Czy może głupia jestem, że robię sobie nadzieje, a tak naprawdę się nie znamy... no nic nie poradzę, że jestem podekscytowana. W ogóle zawsze marzyłam, żeby się związać z Holendrem albo Belgiem, bo kocham ich język, ale czy to uczucie - płoche na razie - ma jakąkolwiek szansę??? Doradźcie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z dolnego sląska
czyli Ty go nigdy na żywo nie widziałaś? mi się wydaje, że szansa zawsze jest - jak się spotklacie i przypadniecie sobie do gustu. Ale czy się w nim zakochałas widząc tylko jego zdjęcie? to wydaje mi się mniej prawdopodobne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No może zakochanie to za mocne słowo. Jestem zauroczona i wiem, że z wzajemnością. Nawet zaczęliśmy przebąkiwać o spotkaniu - po jednej - długiej bo długiej - ale jednej rozmowie. Dziś znowu jesteśmy umówieni na rozmowę na 19.00. Jak z Nim rozmawiać, żeby nie stracił zainteresowania mną? Mam prawie żadne doświadczenia damsko-męskie za sobą. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, no jestem tak roztargniona, że nie odpowiedziałam. Sorry ale świat wiruje mi w głowie!!! Nie widziałam Go na żywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka1983
hehe też takie coś kiedys przezywalam i to nawet dosc czesto ;) ale jeden to byl taki romantic i woogle ze mi swiat ozloci, podejrzane to to bylo bo to znowu zadna tam pieknosc wielka, choc podobac sie moge.. ale zeby tak sie ktos we mnie zakochal? nie no pomyslalam ze farta mam niesamowitego. ja do jego foty tej slinilam sie caly czas. a jak jak przyszlo do pierwszej rozmowy z kamerka, on mial ja nie, i jak go zobaczylam .. okazalo sie ze to nie bylo jego foto, bo "siebie pokazuje tylko wyjatkowym osoboa, ktore dla niego wiele znacza".. no nie dziwie sie bo zadna by sie znim nie umowila ;/ xD ta historia z twoja nie ma zwiazku tak tylko mi sie przypomnialo. a moj byl algierczykiem bo angielsku rozmwialismy powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka dzięki, trochę mnie "ochłodziła" Twoja opowieść :D Podejrzewam jednak, że w przypadku mojego Holendra to prawdziwe zdjęcie, bo nie wygląda jak model, ale modele nie są w moim typie. Jest szczupły i ma tak miłą twarz, że aż mnie w sercu coś zakłuło. No i rozmowa - fantastyczna! taka ciepła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyzby
ja to sie nawet w glosie potrafie zakochac...a skype jest do tego idealny...daj sobie troche na wstrzymanie...moze po miesiacu-dwoch inaczej bedziesz o tym mowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty tam wiesz
istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma żadnej miłości w necie...to, co ty myślisz że jest miłością jest tylko twoim wyobrażeniem o niej samej heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×