Matematyka rozszerzona na maturze.

hej jestem po pierwszej klasie liceum, w której nie mam rozszerzonej matematyki, ale bardzo chciałabym zdać takową na maturze. w tym roku uczyłam się z rozszerzenia na własnąrękę, ale sżło mi ciężko, mimo że matematyka nie sprawia mi problemów.. wiadomo, że to trzeba wytłumaczyć, więc od przyszłego roku chce iść na jakieś zajęcia dodatkowe.. czy ktoś był w podobnej sytuacji i dał radę? proszę o sugestie :)

Nie byłam w podobnej sytuacji, ale moim zdaniem o wiele więcej się nauczysz podczas indywidualnych lekcji i dodatkowych zajęć, niż w klasie gdzie 30 osób drze mordę. No chyba, że mój rocznik miał tak zryty beret, co jest wysoce prawdopodobne. :O Dasz sobie radę jak się przyłożysz.

raczej nie drą mordy :D

do mojej klasy przepisały się w trzeciej klasie dwie dziewczyny - jedna z bio-chemu druga z humana, wiec obie miały podstawową majce przez dwa lata. Na maturze zdawały rozszerzoną majce i całkiem nieźle im poszło więc głowa do góry, poradzisz sobie jeśli tylko bedzie Ci się chciało pracowac :)

nie wiem co ci poradzic, ja w tym roku zdawalam rozszerzona mature z matematyki, ale w LO bylam w klasie o rozszerzonej matemetyce i fizyce...i to łatwo nie było, miesiac przed matura chodzilam na korki. Wynik nie najlepszy tylko 54%:P ale to zależy od tego jak się kto przyłoży do nauki, ja szczerze mówiac troche sobie sprawe olałam,wiec jeśli chcesz zdawac i cie to interesuje to powodzenia, ale myślę ze bez korków ci sie nie obedzie.

przedmiot niewątpliwie trudny.. ale wiadomo, że później z przedmiotem ścisłym na studia jest łatwiej..

zdawaj takie przedmioty na maturze zeby potem ci sie przydały na studia które sie wybierasz, ja żałuje za zdawalam rozszerzona matme a nie biologie, bardzo by mi sie przydala teraz na studiach.

mi zajęcia pozalekcyjne bardzo pomogły no i motywacja chyba najważniejsza się okazała :D i zaliczyłem.. na 100%. \"Dasz sobie radę jak się przyłożysz. \" podpisuję się pod tymi słowami

spróbowac nie zaszkodzi bo studia techniczne mają zdecydowanie lepszą przyszłość niż jakieś socjologie i inne tam filologie (nikogo nie obrażając). Z resztą co za problem zdawać majce jako przedmiot dodatkowy - możesz jej wtedy nawet nie zaliczyć a kto wie, moze akurat dobrze Ci pójdzie :) powodzenia :D

proś nauczycielkę o jakies dodatkowe ksera, zadania, ucz się z podrecznikow rozszerzonych, mozesz chodzic na fakultety dla trzecich klas - raczej nikt cie nie wyprosi. da sie nauczyc tej matmy, jak niegłupia jesteś :)

pedro : byłeś w podobnej sytuacji?

marzy mi się Zarządzanie i inżynieria produkcji... no i tam jest potrzebny polak angol mata i gegra... niezależnie czy rozsz czy podst. ale wiadomo, że rozszerzenie się bardziej liczy :)