facet starszy o 8 lat

czy to duzo, czy jeszcze ni tak tragicznie? dodam ,ze szalenie go kocham!!tylko czyta roznica kiedys nie wychodzi?inne potrzeby (np.dziecko, rodzina).ja 22 on 30-jestesmy razem od 4lat.

tpnas o to pytasz? jestes z nim 4 lata i jeszcze takie pytania zadajesz? a jak powiemy ze to duzo to z nim zerwiesz?

kochasz go??? to nie patrz na metryke..........

Ja mam 21,on 29 czyli róznica taka sama... JEsteśmy razem półtora roku. I nigdy nie zadawałam sobie tego pytania. Kocham go, jest mi z nim najlepiej.... jakieś watpliwości?

nie, nie skoncze. tylko pytam czy to kiedys wychodzi. poki co dogadujemy sie spuer, rozumiemy swoje potrzeby, jest ok. u nas w wygladzie i zachowaniu wielkiej roznicy nie ma-zastanawiam sie jak moze byc pozniej?!!

nie wyszukuj sztucznych probolemow tylko zyj swoim zyciem i sie ciesz jak Ci sie ukalda ja mam wrazenei ze niektorzy chca koneicznie wszystko rozwalic bez powodu

mój mąz jest starszy o 10 lat, jesteśmy prawie 8 lat po ślubie, mamy 2 córki i na prawdę wiele razem przeszliśmy i wiem, że nie zamieniłabym go na nikogo innego, to była miłość od pierwszego wejrzenia, dalej się kochamy, cały czas się szanujemy, może nei zawsze jest tak romantycznie jak na początku, ale życie nie zawsze na to pozwala musisz patrzeć na uczucia , a nie na metrykę

facet ma 33 lata! razem 1,5 roku;)

wkurzona i tutaj

do PIPI my tez razem wiele przeszliśmy, ciezko bylo nam utrzymac to uczucie przy jednoczesnej nieakceptacji tego ze strony moich rodziców. ale udalo sie-i bardzo sie ciesze, bo tak jak Ty-nie zamienilabym Jego na nikogo innego!! uwielbiam kiedy on jest czuly, docenia, doceniamy kazda chwile spedzona razem-ale gdzies uleciao to cos z poczatku znajomosci-dalej jest ale inne. a ja tak starsznie tesknie, wlasnie za tamtym czyms!!

brat :) bo ja tu czekam na ta pierwsza kolejke :P

musisz mu poprostu o tym powiedziec, że tego czegoś Ci brakuje, bo jeśli dwoje ludzi się kocha to potrafi ze sobą rozmawiać, i dojśc do kompromisu ja akurat nie miałam problemow z akceptacją moich rodziców, a to bardzo ważne trzymam kciuki będzie wszystko dobrze

ja 21, on 31... no i cholernie sie boje, jakos przerasta mnie wiele rzeczy. mieszkamy w jednym miescie, problem w tym, ze on ma juz cos za soba... ma za soba malzenstwo, a z niego 4 - letnia corke... on sie angazuje, z poczatku myslalam, ze chodzi po prostu o romans, ale to nie o to chodzi. Chodzi i zwiazek-strasznie sie boje, tego, ze to facet po przejsciach ;/.

ja 20, on 27. wątpliwosci są. nie chce szukac problemow na sile, ale tez sie boje o roznice w potrzebach (on niedlugo rodzina, moze dzieci, a ja jeszcze dlugi czas beztroski)

wkurzona bardzo zona (w_b_z@gazeta.pl) brat bo ja tu czekam na ta pierwsza kolejke kolejki leja sie na innym topiku:):):) podpowiem ze dzisiaj tez pijemy;);) na temacie dla kogo sa te samotne wakacje;););)

no własnie, gdzies tam takie pytanie sie rodzi. i to nie tylko z troski o mnie, ale tez o Niego-i jego potrzeby. Moj powiedzial, ze nie chcialby dlugo czekac, ale nie bedzie mnie do niczego namawial. bo stworzenie rodziny ze mna jest jego najwiekszym marzeniem, na ktore bedzie czekał. wiec rozmawiajcie ze swoimi partnerami, wlasnie o ich potrzebach, ajkie maja plany-zeby byla czysta sytuacja

no a u mnie? on po rozwodzie i ma corke 4-letnia.... to mnie najbardziej powstrzymuje, a facet na prawde sie angazuje, bardziej niz ja. To on pokazuje, ze mu zalezy, ze chce poukladac sobie wszystko i chce zeby bylo dobrze...ale watpliwosci z mojej strony są. Była zona..okej - nie ulozylo sie. Ale córcia... on juz ma dziecko:(

ktore bylo nie z przypadku, ale w malzenstwie i planowane.

Jestem mezatka od 5 lat, a mam 23 moj maz jest ode mnie starszy o.....12 lat, uklada nam sie zajebiscie, kocham go ponad wszystko ;0

ja mam czasami zal do mojego faceta,ze w czeswniej z kims juz byl, bo dla mnie jest on tym pierwszym pod kazdym wzgledem! to byly bsrdzo krociutkie zwiazki- moze nawet zbyt duze slowo,al byly. ja wiem, ze dziecka bym nie znisosla. a z drugiej strony, oni sa starsi, mieli prawo do szukania milosci i ukladania sobie zycia-przeciez nie wiedzieli, ze kiedys nas spotkaja!!!

no widzisz został skrzywdzony przez los, córke jest z nim..to tez o czymś swiadczy. Potrzebuje milosci, wie co to porażka..ja bym zaryzykowała :)

8 lat to całkiem optymalnie, dodając jeszcze to, że nie jesteście już dzieciakami, Ty nie jesteś naiwną nastolatką, którą wykorzystuje starszy facet... Ja podrywałam swojego czasu faceta 8 lat starszego, ale chyba niezbyt mu się podobałam, a może stwierdził, że za młoda jestem:P Pozdrawiam:)

Ja od niedawna spotykam się z facetem 8 lat starszym i to jest chyba najlepszy związek (jak dotąd, odpukać!) w jakim byłam. Bo się rozumiemy, bo umiemy o wszystkim pogadać. A i potrzeby mogą być zbieżne, bo u faceta potrzeba posiadania dzieci pojawia się często właśnie po 30, a ja teraz kończę studia i za jakiś, niedługi czas też bym chciała założyć rodzinę :-) W każdym związku będą jakieś różnice, niezależnie od wieku. w moich poprzednich związkach były chyba nawet większe, ze względu na niedojrzałość rówieśników właśnie. więc nie zadawaj głupich pytań, tylko dbaj o to, co masz.

córka jest z mamą....:(

jakby z nim byla...to zupelnie inna bajka!! Pomatkowalabym jej chetnie ;) ale jednak jest z mama !

Czesc, ja tez bylam w zwiaku z facetem starszym ode mnie o 8 lat.Tyle, ze miałam wtedy 16 lat.Wiele rzeczy było dla mnie niezrozumialych i teraz bedac starsza widze ze chodzilo mu tylko o jedno.Nie wiedzialam go juz 4 lata, ale niedawno dowiedzialam sie ze gdy byl ze mna zmajstrowal sobie dziecko z byla dziewczyna.Zdradzil mnie bo "nie chcialam mu dac".No i sie rozstalismy, ale on czasami pisze ze teskni i mnie nadal kocha.Facet moze byc starszy ale jesli kazde z partnerow mysli o zwiaku powaznie.Pozdarwiam.

ja absolutnie nie mowie o takim typie facetów!!! moj partner wiedzac wczesniej czym jest sex, na moja decyzje o sexie czekał ponad 2 lata. Ja mowie o facetach godnych milosci, ktorzy widza w tobie nie "fajna dupe", a osobę bez ktorej nie potrafią żyć i chcą życ dla niej!