Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jestem ciekawa

Czy wam tez rodzice nie pozwalaja sypiac u chlopaka w domu?

Polecane posty

Gość Jestem ciekawa

jestem ciekawa czy wasi rodzice tez tak jak mi nie pozwalaja sypiac u chlopaka w domu i na odwrot? Mam 25 lat i niesty narazie mieszkam u nich w domu (wyprowdzka w tej chwili jest nie mozliwa ). Wrocilam rano do domu, a moja mama odrazu ze nie wypada u kogos spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja spie u niego
on u mnie, nie ma problemow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a terrazz jjaaa
No i miała rację. Zwłaszcza jeśli mieszkacie w 1 mieście, i Ty zapewne chcesz spać z nim w jednym łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem ciekawa
to nie jest prowokacja:) tak mieszkamy w jednym miescie i spimy w jednym lozku i seks tez uprawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 26 lat i jestem na tyle dorosla ze juz nie musze rodzicow o to pytac.zreszta odbylam z tata rozmowe ktory jest tego samego zdania.jemy byloby glupio zabronic doroslej corce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja spie u niego
ja to w sumie nie rozmawialam z rodzicami na ten temat nawet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem ciekawa
pewnie mam martwi sie o to co ludzie powiedza.eehh u mnie w domu to tak zawsze, wazniejsze co inni mowia i mysla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska3
Ja mialam lat 24, chlopak przyjezdzal do mnie z innego kraju-dzielilo nas 1000km. I mama powiedziala, ze chlopak ma spac w ...hotelu. Na szczescie udalo ja sie jakos udobruchac wiec spal u nas w domu,jednak o wspolnym lozku nie bylo mowy...mama cala noc czuwala. Czy dobrze?Teraz juz jestem mezatka ale chyba takich cyrkow bym z wlasnym dzieckiem nie wyprawiala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja spie u niego
Przeciez dorosle jestescie... jestesmy ;) Dziwne to... Mi mama nie zabraniala nigdy niczego w sumie. Spalam nie raz, jeszcze bedac niepelnoletnia - tyle, ze wtedy to oczywiscie tylko sen niewinny byl ;) No teraz to jeszcze troche aktywnosci przed :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w wieku 24 lat dzwonilam od chlopaka do rodzicow i pyatalm czy moge zostac u niego na noc. w koncu tata mi powiedzial,ze mam nie pytac tylko ich informowac. bo juz jestem dorosla. za kazdym razem daje znac ze zostaje u niego na noc. zeby sie nie martwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem ciekawa
rozmawiam z mama ale z nia sie nie da tak naprawde porozmawiac, ona ma swoje zdanie (tak zawszez nia jest ma swoje zdanie i i nigdy go nie zmienia a jak ktos mysli innaczej to jest bee). Zawsze z nia mialam trudny kontakt,niegdy nie rozmawialismy na rozne tematy szeczerze. Ojca to nie interesuje moge robic co chce. mam 25 lat, skonczone studia i wogole nie jestem jakas mloda 18 panna. potrafie sobie dac rade.a ona na kazdym kroku mnie kontroluje (nie jestem jedynaczka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie panikuj ja miałam 18 lat kiedy zostałam u chłopaka na noc po roku poprosiłam rodziców czy chłopak moze u mnie sie kimnąć zgodę dali :)) a zaznacze że moi rodzice w "tych" sprawach nie są zabardzo wylewni ...a fakt faktem też sobie nie mysleli że my będziemy sami różaniec odmawiać chyba każdy rodzic zdaje sobie sprawę co w ta noc się dzieje w pokoju córki ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki? a co z wyjazdami wspolnymi z chlopakiem? gdzies na wakacje? puszczaja Cie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze zapytaj mame czy chlopak moze zostac na noc u Was? moze mama bedzie spokojniejsza jak bedziecie w Waszym domu i bedzie miala was na oku.....moze z czasem pozwoli Ci isc do niego na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem ciekawa
narazie dziwczyny znikam z forum. mama karze (rozkazuje mi isc do kosciola) do tego tez mnie zmusza(bo co rodzina, ludzie powiedza, jak nie bede do kosciola chodzic) a mielismy dzisiaj jechac nad wode:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja spie u niego
nie... no jak Ci karza ( :O ) isc do kosciola to ja juz sie dziwic nie bede :P Nikt nigdy nic mi nie kazal :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spać pozwalają
ale czy tobie przypadkiem nie chodzi o SEX?????? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 19 lat i nie ma problemow zeby chlopak spal u mnie a ja u niego. Moze taka postawa rodzicow wynika z braku zaufania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fnnf
nas dzieli 12km i jak chlopak przyjedzie na jakos impreze to spi u mnie w pokoju-ja u rodzicow. za to jak ja spie u niego to spie z nim -chyba to zalezy od podejscia rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem ciekawa
" 10:31 spać pozwalają ale czy tobie przypadkiem nie chodzi o SEX??????" - o seks mi nie chodzi bo kochac sie z chlopakiem moge podczas pol godzinnego spotakania. Wlasnie wrocilam a moja mama oswiadczyla ze zabrania mi zostawac nanoc u chlopaka bo to nie jego dom itp. ze sobie nie rzycze itp. Ją najabrdziej boli ze spie tam u kogos,u obcych. rodzice chlopaka zadnych problemow nie stwarzaja tylko jej to przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem ciekawa
życze* - rzycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiceklita
a kiedy pępowinę odetniesz od matki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spać pozwalają
Nie gniewaj się - tak sobie zażartowałam 🖐️ - to na zgodę! Ja też miałam rodzinkę, dla której zawsze byłam nastolatką - nawet gdy już nią dawno nie byłam. Przeważnie stawiałam ich przed faktem dokonanym - potem mogli sobie wydzierać się na mnie ile chcieli - i co z tego? (bo tak u mnie w domu wyglądały metody wychowawcze wobec mnie). Ale robiłam tak tylko wtedy, gdy mi na czymś NAPRAWDĘ, na 10000% zależało. Uważam, że skoro się mieszka z kimś, z rodziną, to też trzeba się z nimi liczyć, z ich poglądami itp., ale nie można całkowicie rezygnować z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem ciekawa
spać pozwalają - zgadzam sie z toba ze kiedy sie z kims mieszka to trzeba liczyc z jego zadniem, tylko u mnie w domu liczyc sie trzeba ze zdaniem matki reszta jest nie wazna. tez stawiam ja czasem z faktem dokonanym (bo innaczej to caly czas siedzialbym w domu irobila tylko to co ona chce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiła mogiła
a wy byście swoje córki puszczały ? raz by spały u jednego chłopaka hmm z nim by sie nie udalo to pozniej kolejny u niego tez by sypiala pozniej moze i nastepny czysa kuuu*wa ktora wrecz pokazuje ze sie dupczy z kolesiem poki laska nie jest hajtnieta a mieszka z rodzicami i tym bardziej jest na ich utrzymaniu to jesli matka nic na to nie powie ze tak sobie sypia z chlopakiem patrzac na to to tez jaka corka taka matka nie moge patrzec jak 16,17 latki spia u swoich facetow mi by bylo wstyd przed rodzicami od faceta i moimi a mam 21 lat i ide na 2 wesele wlasnie takiej smarkuli ktora sobie sypiala u chlopaka i wiadomo wpadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhnghn
puszczajcie sie !! jak pieluchy trzeba bylo wam zmieniac i majty prac i do pysku zarcie wciskac to matka byla potrzebna !! a teraz dupa myslicie zdanie matki sie nie liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×