Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

była żona króla który abdykowa

to już szósty raz

Polecane posty

Gość facet_gx
to się więcej nie zadłuzaj tylko spłać długi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajne dlaczego
za mało się starasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcnc
pociesz się że Związek Radziecki też upadł :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakowanka
ja też tak mam dokladnie jak ty zawsze się jakims zaurocze a on zajety i jeszcze ja mam meza szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holmess
nam babom to zawsze coś nie pasi :/ w pyte a czego Ci brakuje? tego właśnie o czym piszemy w moim topiku? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakowanka
ja cię w 100% rozumie też mi czegoś brakuje wiem czego ale nie da się tego zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holmess
kurde no mnie tez brakuje, nie jestem do końca szczęśliwa, no ale to wina nie tylko mojego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie miałaś relacje z ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holmess
żebyś Ty wiedziała jaka ja jestem pieprznięta, ja to mam takie odchyły, że niestety tylko ranię moim zachowaniem mojego Miśka. Ale cóż zrobić, da się zmienić naturę człowieka? nie chce mi się starać szczerze mówiac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holmess
ale zadużać w innych to się nie zadużam, może we mnie za mało miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holmess
wiesz co, to zalezy w stosunku do kogo i zalezy od chwili. Raczej potrafię, choż np do rodziców nigdy nie powiedziałam, że ich kocham, bo jakoś no nie wiem nie mogę, choć wszyscy wiedzą, że tak jest. Jesli jestem w nastroju to w stosunku do mojego ukazuje mu uczucie, jesli nie jestem to nie, odtrącam go np. nie przyjmuje jego pocałunków, nie przytulam się itd. Ale często właśnie nastrój tracę przez niego, albo wtedy jak okropnie wygląda albo jak palnie coś co mnie denerwuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holmess
dobranoc, ja oglądam film :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w klubie ja mam tak samo :D Mam straszne wahania nastroju w stosunku do chłopaka. Zawsze mi mówi, że jestem nieźle odkorbiona. Raz jestem dla niego miła, raz go obrażam przy znajomych. Jednak nigdy nie robię tego bez powodu. Jestem nieprzyjemna, gdy mnie zdenerwuje (zrobi lub powie coś czego nie lubię, albo gdy jestem zła o coś, co wydarzyło się parę dni wcześniej). I też rozglądam się za innymi, ale wszyscy fajni zajęci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość holmess
internautka mam identycznie, hehehe z tą różnicą że za nikim innym się nie oglądam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×