wiara w siebie a raczej jej brak

Witam chcialem poprosic Was o rade macie moze jakies sposoby na dodanei wiary w siebie ?? mam 27 lat i wiem ze jestem atrakcyjnym facetem jednak jak kogos poznaje to swoje \"mysli/chcei.uczucia,pomysly\" obracam w zart, albo jak pisze to dodaje \"oczko\":( boje sie reakcji drugiej osoby :( tak samo jak poznaje kogos w klubie itp. to I mysl ze jej sie pewnie nei podobam itp. :( macie moze jakies ciekawe www do poczytania ? ksiazki ? pozdrawiam

"ty jako twoj największy wróg" - ksiązka nei jest z tych, co dają zlotą receptę na to jak być przebojowym ale daje do myślenia ja ją własnie czytam i polecam :)

boisz się odrzucenia :) a dlaczego? może nie wierzysz, ze ktoś zainteresowalby się Tobą?

Ja mam podobnie,tylko chyba już sobie odpowiedziałam na to pytanie.Podświadomie wszystkich odrzucam bo boję się że znów mnie ktoś skrzywdzi:(Wiem,ze nie wszyscy są zli i niedobrzy,ale ehh cieżko w to wszystko uwierzyć skoro za każdym razem spotyka Cię to samo-ból i rozczarowanie, Drogi Tomku-może pomyśl sobie tak-niczego nie tracisz,nie bój sie kontaktu,opcje sa 2 albo sie uda albo nie:)jak sie uda-super,jak nie-bedzie mial "jakies doswiadczenie"przeanalizujesz i zastanowisz sie co bylo nie tak,z jej strony albo z Twojej...Odwaga wiele kosztuje,ale ile można zyskać Pozdrawiam serdecznie i życze powodzenia:)

jak pisze to dodaje "oczko" czyli co, że niby wszystko co piszesz jest z przymrużeniem oka?

piszac o oczku mialem na mysli to ze pisze cos a na koncu dodaje oczko - zeby w razie W obrocic wszystk ow zart :( i ta kczesto robie :( tak jak ost poznalem super dziewczyne, ale wydaje mi sie ze ona troche z innego swiata, bogatsza rodzina, inni znajomi i tez jej powiedzialem ze myslalem ze kogos innego niz ja szuka :( po tej rozmowie napisala mi ze pokazalaem jej ze naprawde sie roznimy pozniej rozmawiajac napisala ze to niejst tak ze do konca nie szuka kogos takiego jak ja - i badz tu madry :(