Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna nie wiedząca

Zarobek w granicach 5.ooo zł.

Polecane posty

Gość taka jedna nie wiedząca

Ostatnio bardzo mnie nurtuje sprawa, co trzeba robić w życiu żeby zarabiać 5.ooo zł. Jak czytam na kafe tematy o zarobkach to co druga osoba zarbia w granicach 4ooo-5ooo zł a średniej krajowej z tego co wiem daleko do 5 tyś. Tak więc moi drodzy co trzeba robic żeby tyle zarabiać? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betoniarka1020
byc np dobrym projektantem konst betonowych ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo prywatnym lekarzem, adwokatem, dobrym inżynierem, mieć jakaś małą działalność gospodarczą, być przedstawicielem medycznym, doradcą finansowym itd., itd. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superego
Moj brat po skonczeniu budownistwa ( pan magister inzynier), 2 latach zdobywania dosiwadczenia i zrobieniu odpowiednich uprawnien , zbliza sie do 4tys. warszawskie firmy proponuja o wiele wieksze stawki, uwieeeerzcie , bo staraja sie o pozyskanie pracownikow jak moga . taka jest koniunktura, dobrze trafił i teraz musi mnie wspierac, biedną humanistke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziele się z wami
trzeba się uczyć :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u754y
mozna i nawet nie trzeba miec specjalnego wyksztalcenia. Wystarczy glowa na karku i odrobina ryzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosół
hehe...nie zauważyłaś że te 4-5 tys.to piszą same czarne nicki....a jak narzekaja na brak kasy to juz te pomaranczowe....ja tam myślę że połowa z tych pomarańczowych to te czarne tylko pod czarnym nickiem wstydzą się przyznać ze zyją za 2 tyś i w tym tysiąc kredytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosół
myję dupsko w zlewie, czy to higieniczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosół
tak bardzo higieniczne podszywaczu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosół
oczywiście zatykam zlew korkiem, kiedy już się podmyję 1/2 wody wypijam jednym tchem, a z drugiej części parzę sobie herbatę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superego
hehe, rosół, trafne spostrzezenie ;P aaaa, wiecie co Wam powiem , piiiiniądze szczescia nie daja !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosół
nie gadam pierdół tylko prawdę...założe się ze połowa z tych chwalących się dobrobytem czarnych nicków wcale nie jest bogata...a że są trochę znani na forum to trzeba się ''ubarwić''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superego
rosół, jakos nei zauwaqzylam, zeby ktos sie tu chwialil :) zwykla dyskusja. Novomoda. zycie ulatwiaja. tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj brat jest kierowca tira
Ostatnio za 18dni w trasie zarobil 4tys, siedzial w domu 2tyg i znowu w trase. calkiem niezly zarobek :). Gdybym byla facetem rzucilabym te studia w cholere i poszla na kierowce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem, znając forum kafeterii to pewnie wszystko jest możliwe, ale uważam też, że szanujący się, kreatywny absolwent dobrych studiów albo może nawet nie absolwent studiów tylko po prostu człowiek z głową na karku i pełną pomysłów 5000 zł postawi sobie za kategoryczne wręcz minimum a nie cel. I to do osiagnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosół
to zależy też wielkosci miata w którym się mieszka....nie można porównywać zycia w warszawie a w jakims małym miasteczku...ja mieszkam w małym miasteczku i tu naprawde rzadko kto zarabia więcej niż 3 tys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulc
Ja zarabiam ponad 15 000 zł robota ciężka i po pas w wodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze, tu się zgodzę, ale też nic ludziom z małych miasteczek nie stoi na przeszkodzie, żeby założyć ciekawą działalność i z palcem w dupce wyciagać 4-5 tys. ;) Albo wyjechać do większego miasta ... Może mi się łatwo mówi, bo jestem z woj. Śląskiego i tu jest duże miasto obok duzego miasta, ale właśnie po to też wspomniałam o pomysłowej, odważnej głowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulc
wyjadam gówna z szamba :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulc
Nie dupczę kaczki na stawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosół
masz racje łatwo ci się mówi....bo jak z pustym portfelem wyjechać do dużego mista...gdzie się będzie mieszkać? pod mostem?...wiesz tak wszystko ładnie pięknie to się mówi a w praktyce jest zupełnie inaczej....tak samo z założeniem firmy...nie jest wcale tak łatwo założyć firme która będzie przynosiła zyski,teraz to jest praktycznie firma przy firmie ale nie kazdej się powodzi....a zapozyczyc sie a później splajtować jest bardzo łatwo...a raty zostaną niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego rosół - MYŚL! Wszystko się da, naprawdę! Ja też mam pusty portfel, bo jestem studentem i nie mam żadnego wsparcia ze strony rodziców, a ruszam z działalnością za poł roku. Trzeba pomyśleć, co sie na pewno sprawdzi niewielkim kosztem! Pracowałam w doradztwie finansowym pół roku i miałam do czynienia z różnymi Klientami, ale było naprawdę wielu, co mieszkali na wioskach w zasadzie już bardziej w w. małopolskim niż śląskim, a pozakładali ciekawe, PROSPERUJĄCE, firmy! Tylko tak, jak mówie - MYŚL. Co sie sprawdzi? Czego się muszę nauczyć, żeby to podtrzymać? Jakie badania przeprowadzić, zanm ruszę ? Itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superego
ale sluchajcie, czasami naprawde sie udaje! grunt to sie nie poddawac i wierzyc w sukces. ja tez nie mieszkam w duzym miesice, ale to mi nie przeszkadza w realizacji planow. juz pisalam o moim bracie, wiec dodam jeszcze, ze tutejsza firma budowlana docenila go i wyslala do wawy i juz od 4 lat tam miesza, majac sluzbowy sam, mieszkanie, zdobywajac doswiadczenia, robiac szkolenia i zarabiajac coraz wiecej. przetarl szlaki, wiec ja tez ruszam , bo do odwaznych swait nalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×