MOja mama nie myje rąk po wyjściu z toalety, juz dłużej tego nie zniosę.

Nie mam odwagi jej o tym powiedzieć: Mamo po wyjściu z ubkacji myje się rec, no nie mam odwagi a jak czasem widze często podczas jedzenia, ze wychodzi z łazienki i robi to co wcześniej, cokolwiek, dotyka wszystkiego, to mnie się automatycznie jesc odechciewa. Np dzisiaj słyszałam, ze odrywała podpaskę od majtek, znaczy, że ma okres no i wyszła z ubikacji i nie umyla rąk. Przeciez ona nie mieszka sama, kurde ja już nie mogę.

powiedz jej, kurde, co sie krepujesz? :-O

no nie wiem, głupio mi :O

hahahahha

żółtaczka typu A wita

jaka żółtaczka? co Ty gadasz?

twoja mama to fleja i brudas

nie jest brudas bo zawsze się myje itd, no tylko te ręce:/

:-D :-D :-D ciekawe kto cię uczył, by myć rączki ...

Może sama się nauczylam :P nie pamiętam ale ja myje non stop, jak przyjde do domu, przed obiadem, po jedzeniu no i po każdej wizycie w toalecie.

najgrzeczniej jak potrafisz :). moj ojciec tez nie myl i jakos mu sie udalo zwrocic uwage, choc bylo ciezko :)

siku?

NO TO JAZDAA

Ja już kiedys zakładałam tutaj temat o sowjej mamie i o tym, że brzydko pachnie ... Do tej pory nie mam jej odwagi powiedzieć o tym. Ona sobie za przeproszeniem nawet chyba tyłka nie myje, bo zdarza się, że przychodzi sikać jak się kąpię i normalnie jej śmierdzi dupa :/ Normalnie to widzę, że myje ręce często, potem nie śmierdzi, tylko właśnie tą dupą, zaraz sie porzygam ... I zauważyłam też, że uzywa mokrych chusteczek dla dzieci do podcierania, chyba to jej jedyna, poza kąpielą może raz na tydzień, higiena sfer intymnych :|