Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość p.a.n.d.a.

koniec zwiazku czy poczatek rutyny?

Polecane posty

Gość p.a.n.d.a.

Hej! Jestem z moim chłopakiem od 9 miesiecy. On ma 21 lat, ja 19. Dobrze nam jest ze soba, ale coraz czesciej zdarza mi sie irytowac jego zachowaniem, słowami. Mam tez wiecej watpliwosci czy to naprawde ten facet. Tesknie za nim, gdy go nie ma obok, a gdy juz jest to nei potrafie do konca siez tego cieszyc. Czy to oznacza, ze powinnam zaczac powaznie pomyslec o tym zwiazku czy przestac wymyslac problemy i sprobowac przeskoczyc te przepasc, która zaczeła nas dzielic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfdfdfd
U mnie tak zawsze wyglądał początek końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutno mi ale cóż
też tak mam. starsza jestem od ciebie, ale dlugość związku ta sama. chyba zerwę, bo czuję że marnuję czas. tym bardziej że naprawiać próbowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p.a.n.d.a.
irytuje mnie tez to, ze on nie do konca zdaje sobie sprawe z powagi sytuacji. dla niego jest to wymyslanie przeze mnie problemow, nie robi sobie wiele z moich prosb, by starał sie mnie nie denerwowac, nie dokuczac mi, nie droczyc sie ze mna, bo jestem ostatnio nieco rozdrazniona, a wiec dodatkowo wyczulona na takie zachowania. Czuje sie tak, jakby moje słowa w ogole do niego nie docierały, on nie widzi w swoim zachowaniu nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×