Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DziewczynaMila

Czy kobieta moze nauczyc mezczyzne sztuki kochania ?

Polecane posty

Gość DziewczynaMila

Spotkalam fajnego czlowieka kilka lat temu,bylismy znajomymi,pozniej przerodzilo sie to w cos wiecej.Zostalismy para,niestety bylismy nie dopasowani pod wzgledem sexualnym,do tego stopnia,ze zaczelam unikac zblizen.Rozstalismy sie... ale po pol roku czyli wlasnie teraz chcemy do siebie wrocic,niestety on nadal nie potrafi sie'kochac' a temat sexu jest dla niego tematem tabu,wiec nie moge nawet mu tego powiedziec,jak mu wytlumaczyc,ze z tego powodu nie mozemy byc razem?Czy mozna go nauczyc sztuki kochania?chyba to powinien kazdy miec we krwi,albo sie ma talent albo nie.Pomozcie,szkoda zwiazku.On ma 24 lata,ja 27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc mu powiedz że jak nie zacznie z toba rozmawiać na ten temat to znowu sie rozstaniecie. Temat tabu, się cnotek znalazł.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona taka jedna
Myślę że możesz go czegoś nauczyć, ale tylko pod warunkiem że zacznie z Tobą o tym rozmawiać... bez rozmowy nic nie zdziałacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaMila
ja staram sie z nim kazdy temat poruszyc i kazdy temat jest moja inicjatywa,juz nie jest malym chlopcem,zeby byc az tak niesmialym. On sprawia,ze i ja nie mam odwagi juz na jakies powazniejsze rozmowy,jesli zaczynam cos sugerowac on zamyka sie w sobie i nie odzywa sie,a potem zachowuje sie jakby nie bylo tematu a problem dalej jest.NIe sadze,zeby to roznica wieku powodowala,bo niektorzy maja juz w jego wieku rodziny i sa otwarci na takie tematy.Zastanawiam sie czy my wogole do siebie pasujemy skoro tak sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaMila
radzcie cos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość turlaj draża do garaża
radzimy: turlaj draża może być analnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ********************8
mozesz go nauczyc jesli tylko nie jest odporny na wiedze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaMila
no to chyba jest odporny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kot bez butów
Zamiast rozmawiać to lepiej go zacznij uczyć ... czyli cwiczyć :). Jak zaczniesz z nim rozprawiać ... to dopiero nabawi sie kompleksów. Wtedy nic z niego nie wykrzesasz bo on cały czas bedzie sie kontrolować, zamiast przezywać z tobą uniesienia. Nagradzaj go nawet za małe postępy ... wtedy bedzie pewniejszy tego że cos dobrze robi , że cos sprawia Tobie przyjemność. Po jakis czasie zacznij korygować i zacznij mówić co Tobie sprawia najwiekszą przyjemność ... daj mu trochę czasu ... i ucz go mądrze sztuki kochania. Mów jemu często jak Tobie jest z nim dobrze .... on musi poczuć się że jest wartosciowy jako kochanek. Powoli stopniowo zacznij dopiero z nim rozmawiać o tym jak on może sprawić abys poczuła jeszcze większych doznań . Oczywiście nic na siłę. Jesli zdecydujesz się na cos takiego, a to będzie Ciebie kosztowało troche czasu ... ale jesli kochasz go ... to osiągniesz sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaMila
dzieki...wiem,ze facetowi trzeba umiejetnie cos mowic,zeby nie popadl w kompleksy,ale skoro on wogole nie lubi takiego tematu to ciezko o tym dyskutowac,a uczyc go'cwiczac'nie zabardzo potrafie, bo wczesniej mialam doswiadczonego partnera i wszystko nam szlo sprawnie,spontanicznie,czasem sobie dawalismy znaki co bysmy chcieli i mielismy takie same temperamnety,Tutaj sam sex trwa okolo 5-10minut i koniec i nie da sie nic pokazac,bo jest za bardzo zaaferowany,skupiony na sobie.Chyba to bedzie koniec zwiazku,bo zaczynam unikac sexu,to sie rozpadnie wczesniej czy pozniej,ale dziekuje za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kot bez butów
Słuchaj przecież on cały czas nie bedzie taki napalony :). Z czasem bedzie potrzebował wiecej czasu .... no ale cóż to Twoja decyzja. Może jednak warto dac jemu szansę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kot bez butów
Nie zaczynaj od rozmowy tylko od cwiczeń ... rozmowa dopiero doprowadzi, że on sam popadnie naprawdę w poważne kompleksy . Wtedy kicha na całego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kot bez butów
To teraz odwróc sytuację .... Ty jesteś tak zwana oziebła kobietą . Co chciałabyś .... rozmowy jak masz pozbyc się oziębłości ... czy delikatnych pocałunków pieszczot ... które sprawiłyby ze sex bedzie przyjemnością ? Opowiedz sama sobie. Bo ja znam odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaMila
postaram sie:) poprostu nigdy nikogo nie uczylam i nawet nie umiem tego robic,nawet pogadac o sexie z nim nie moge,a lubie te tematy,przeraza mnie to,jestem jego druga dziewczyna,z poprzednia byla dwa lata i jeszcze sie nie nauczyl? Mnie tez ktos kiedys uczyl,taka jest kolej rzeczy,ale ja po pierwszym razie wiedzialam z czym to sie jje:)i mi sie wydaje,ze to trzeba miec we krwi,tzw wloski temperament i spontanicznosc,a tu jestesmy calkiem inni pod tym wzgledem.Nawet mu nie przeszakdza,ze tak zadko sie kochamy,nie ma zadnych pytan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnmje
dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kot bez butów
Jak był z tamta dziewczyną 2 lata to moze to jest kwestia temperamentu. On jest młody tym bardziej powinien poczuc iskre bożą . No nie wiem .... co mogę Tobie poradzić ? Łozko to naprawdę ważna sprawa w związku, wbrew temu jak niektórzy mówią ... że łozko nie jest najwazniejsze ... Ja jadnak uwazam , że jest równie wązne jak charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaMila
no widzisz,nie skreslam zwiazku z tego powodu,tylko mysle co tu robic,nie mieszkamy razem i jak jest okazja by byc blisko powinnismy to wykorzystywac,np gdy wyjechalismy razem,mielismy swoj domek wczasowy,niestety nie bylo porywow namietnosci,wygladalo to jakby wyjechala stara babcia z dziadkiem odpoczac:)sex jest waznym elementem,ale przeciez nie da sie testowac ludzi pod tym wzgledem,najpierw sie zakochujemy,a pozniej wychodza rozne kwiatki.Gdybym komus ze znajomych to opowiedziala uznalby,ze ja jestem jakas niewyrzyta dziwa czy cos w tym stylu,dlatego nic nie mowie,a powod ewentualnego rozstania wymysle inny,i wlasnie to jest potwierdzenie,ze pod kazdym wzgledem trzeba sie dopasowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaMila
kocie bez butow,kwestia temperamentu ? 5-10 minut to ,niewiem czy ktoras kobieta bylaby zadowolona.Wiem,ze ta poprzednia spotykala sie z kims na boku i to byl powod rozstania.Moze tez o to chodzilo.Temperamentu nie poznalam,bo brak jest techniki i zadko sie kochamy.To tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kot bez butów
Szkoda , że on w tym Tobie nie pomaga ... gdybyś Yy czuła ,że on ma wielkie chęci, tylko brak umiejetnosci to byłoby pół biedy. Ale skoro wogóle nie ma ochoty na sex to cięzko będzie cięzko. Pozdrawiam Cię serdecznie, może rzeczywiście nie jesteście dobrani pod wzgledem temperamentu. A tego raczej nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziewczynaMila
rowniez pozdrawiam,trzymaj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×