TAKA DEKLARACJE PRZED SLUBEM POWINIEN ZLOZYC WAS WASZ FACET!!!

Dzień Kobiet, a więc pofantazjujmy: Przedślubna deklaracja idealnego mężczyzny Ja, …………………………….niżej podpisany kandydat, ubiegający się o pozycję mężczyzny życia, akceptuję poniższe postanowienia: §1. Jeśli nie będę mógł doprowadzić do orgazmu swojej kobiety przez pierwsze 5 minut stosunku, nie ustanę w staraniach przez czas nieokreślony aż do momentu pełnego zadowolenia ze strony partnerki, nawet jeśli powyższe starania prowadzić będą do odwodnienia, przegrzania, zrzucenia kilku zbędnych kilogramów, czy bolesnych obtarć. §1.1. Każdy seks poprzedzony będzie małym prezentem w postaci kwiatów /czekoladek/ eleganckiej bielizny oraz kolacją przy świecach, którą sam ugotuję/zorganizuję nie demolując przy okazji całego domu. §1.2. Po stosunku nie zapalę papierosa i nigdy nie zasnę wcześniej niż godzinę po mojej kobiecie. Przez ten czas będę czuwał nad jej bezpieczeństwem i delikatnie bawił się jej włosami. §1.3. Wyrzucam puste opakowania po sokach i innych produktach do kosza na śmieci. Nie wstawiam ich do lodówki, ani nie stawiam na szafce. §2. Zawsze będę podnosił deskę sedesową, a podczas kąpieli nie będę zalewał całej łazienki wodą. §2.1. Pamiętam i potrafię wykorzystać wiedzę, że papier toaletowy znajduje się zwykle w szafce nad toaletą. §3. Wszystko, co ugotuje moja kobieta jest najlepsze na świecie, zdrowe, smaczne i dietetyczne, a czarny kolor wskazuje jedynie na złą jakość garnków. §3.1. Uwielbiam jeść białe serki, musli, sałatę i inne warzywa. §3.2. Nikt nie robi tak pysznych ciast i deserów, jak moja wybranka, nawet jeśli jest to jogurt z logo Biedronki. §3.3. Obiecuję pomagać mojej kobiecie w pracach kuchennych – będę ostrzyć noże, zmywać, pilnować ziemniaków i przepychać rury. Do moich obowiązków należeć będzie także wycinanie ciekawych przepisów kulinarnych z pism dla kobiet i wklejanie ich do specjalnego zeszytu. §4. Nie lubię wychodzić z kolegami na piwo i mecze. Czas wolny spędzam na planowaniu naszych wspólnych podróży oraz niespodzianek dla mojej kobiety. Do garażu chodzę tylko, żeby przynieść słoiczek ogórków do obiadu. Samochód w razie potrzeby oddaję do mechanika zamiast spędzać przy nim drogocenne godziny, które z radością spożytkuję pomagając mojej kobiecie w domu. §4.1. Właściwie nie oglądam telewizji, nie interesuje mnie piłka nożna, boks i żużel. Chętnie dosiadam się do swojej kobiety, gdy ogląda ulubiony serial lub melodramat. Potrafię trzymać ją za rękę przez cały film. §5. Jeśli zauważę, że moja kobieta źle się czuje przytulam ją czule, całuję w czoło i zapraszam na zakupy. §5.1. Uwielbiam odwiedzać centra handlowe, szukać promocji, zbierać kupony, talony i stempelki na kartach lojalnościowych. §5.2. Moja kobieta będzie miała pełny dostęp do mojego konta. §6. Obiecuję nigdy nie przesiadywać przed telewizorem w kapciach z puszką piwa w ręku. §6.01. Nigdy nie włączam jednocześnie komputera i telewizora. Podobnie, jak moja kobieta uważam, że jest to absolutnie bez sensu. §6.2. W sobotnie popołudnia uwielbiam jeździć na obiadki do rodziców mojej kobiety. Jej matka jest moją przyjaciółką, chętnie opowiadam jej o naszych wspólnych planach. Będąc zdrowy na umyśle i ciele, wstępuje w ten związek i zobowiązuję się do bezdyskusyjnego przestrzegania powyższego kontraktu.

połowa tych punktów nadaje się na manifest faceta bez jaj, ja się takimi brzydzę ale to rzecz gustu.

HEHEH OJ TAM FACETA TRZEBA SOBIE WYCHOWAC:-P

mój mąż to wszystko robi bez takiej deklaracji...wychowałam sobie go już przed ślubem ;)

szczezre? nie chcę takiego faceta!!! bleeee

O ja pierrdole. :o CHYBA SOBIE ŻARTUJESZ. :O

wiekszego bezsensu nie widzialam

ja lubię pantoflarzy :)...ale z takim wyglądem że nikt by nie pomyślał że mnie tak słucha :P

moj nie spedza godzin w garazu, nie oglada meczy i sportu w tv, w ogole chyba mam ideal :P chociaz ten pierwszy paragraf... no hmmm... mozna by sie zastanowic ;) ale bez przesady, ze przed kazdym seksem bla bla bla.

ja tez takiego faceta nie chce bez przesady

A moj sie sastosowal ...i spoko:D

Jeśli on spełnia te wszystkie punkty to radziłabym go przebadać jednak, bo to lekko odbiega od normy. :o :p

NO NIE POWIEM NIE RAZ SIE OPIERA ALE JA GO DO PIONU SPROWADZAM OD RAZU :-D

no i powstaje pytanie - jak z takim wytrzymać, ciągle pod nogami by sie krecił zamiast poszperac w silniku jak normalny facet czy popatrezc na mecz, kiedy ty w tym czasie mozesz sobie pomalowac paznokcie albo zrobić pilling. no błagam, ja bym go zamordowała jakimś tepoym narzędziem jakby mi usiadł do serialu :S

no brz przesady że wszystkie punkty (np.z tym seksem) ale dużo spełnia....sprząta,,gotuje,,pierze mi nawet ręcznie staniki,,oddaje wypłatę,,nie chodzi na piwo,,nie ogląda meczy bo nie lubi..itp :P

ale za to uwielbia grzebać w samochodach...przynajmniej nie wydajemy kasy na mechanika jak się coś popsuje a nawet sobie dorobi jak się znajomemu coś zepsuje :P

uwazam, ze zwiazek to partnerstwo, a facet to nie sluzaca. Chociaz moj spelnia ta czesc tych punktow, ktora powinien, bez zadnych deklaracji, jesli chodzi o sex to w nigdy nie bylo tak zeby mnie nie zaspokoil, kwiatow nie lubie dostawac, tym bardziej czekoladek, bielizna tylko na prawdziwe okazje, bo w koncu sex to przyjemnosc dla obojga wiec nie wiem czemu akurat facet ma sie o to prosic :o papierosow nie pali, zasypiamy razem, nie rozumie czemu mialby godzine po mnie, co ja dziecko jestem czy co, porzadek utrzymuje, gotujemy razem i nie rozumie czemu mialby wychwalac cos co mu nie smakuje, jakis absurd. Ja nie lubie bialych serkow ani musli, wiec nie rozumie czemu on musi, co ma wspolnego robienie ciast, deserow z jogurtem z biedronki? :o to raczej ja mu pomagam w kuchni a nie on mi nie interesuje sie ogladaniem sportu, poniewaz woli go uprawiac, ale dla mnie to by nie byl zaden problem lubi zakupy, ale bez przesady komputer i telewizor sama wlaczam jednoczesnie i nie widze w tym nic bezsensownego co do obiadkow u mamusi to czasem sie mozna przejsc ale zeby odrazu byla jego przyjaciolka? Lepiej zeby z ojcem porozmawial. Kobiety maja swoje tematy faceci tez i trzeba to zaakceptowac, a nie robic z faceta geja. A ty kobieto jestes niezdrowo popierdolona!!!!!!!!!!!!!!

0/10 )) :P

Wyjdz za geja i znajdz sobie jurnego kochanka. Bedzie prosciej. Albo kup sobie pudelka :P

Do dupy taki facet! Raczej jakiś kiepskawy robot! A najlepszy jest podpunkt 1.1: Każdy seks poprzedzony będzie małym prezentem w postaci kwiatów /czekoladek/ eleganckiej bielizny oraz kolacją przy świecach, którą sam ugotuję/zorganizuję nie demolując przy okazji całego domu. Ja tam uwielbiam sex z moim facetem i nie potrzebuję do tego zachęty w postaci setnych gaci czy jakiegoś żarcia!

hehe to by było straszne gdyby mój facet zaprzyjaźnił się z moją mamusią albo zamiast interesować się sportem "szukał promocji, zbierał kupony, talony i stempelki na kartach lojalnościowych"! Toż to jakiś kretyn a nie fajny facet. I co złego jest z komputerem i telewizorem? Ja teraz zerkam na olimioadę a stukam w kompa i nie rozumiem dlaczego miałabym tego zabraniać facetowi :)