problem z zajściem w drugą ciążę

beta tak ale czekam na okres 20 września a później nie odpuszczę mojemu mężowi ;)

To będziemy kobicować:) aby się udało szybciutko, najlepiej w pierwszym podejściu.

Czesc dziewczyny! Zaspałam dzis aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa i dopiero do pracy przyszłam :/ No Iza tez bede kibicowac. Nie ma co działaj z męzem. beta a Ty kiedy zaczniesz? czy moze juz cos?

Kisa ja już działam od 4 miesięcy i niestety bez rezultatu:(. 12 września mam mieć @ więc jeszcze się łudzę do następnego piątku, że nie przyjdzie.

beta ja mam dostac 13 , 14 , to razem bedziemy siedziec w napięciu i zyczę Tobie i sobie zeby nie przyszła @. U Ciebie 4 próba u mnie druga co prawda, ale to smuci jakos jak nie wychodzi i ZNOWU miesiac trzeba czekac. Ostatnio moja @ spoźniła sie 9 dni , co u mnie się nie zdarza , bo mam regularne cykle i byłam juz prawie pewna ze jestem w ciązy i nietsty po 9 dniach się rozczarowałam....Byłam wtedy na urlopie - moze to zmiana klimatu tak namieszała :( Życzę nam wszytskim zeby rychło się udało !

hej dziewczynki :) tak sobie do Was czasem zaglądam...i co, udało juz sie już któreś? jeśli tak to gratulacje, jeśli nie to dalej trzymam kciuki za Was :)

Kisa najgorsze w tym wszystkim jest to, że jak człowiek nie miał stabilizacji bo dopiero zaczynał swoje dorosłe życie, na głowie było mieszkanie, bo mieszkaliśmy u teściów, to zaszłam za pierwszym razem, a teraz gdy życie poukładane i na pewno spokojniejsze to nie ma:(, ale najgorsze jest to comiesięczne wyczekiwanie w ostatnim tygodniu przed @.

Hej Baderka, prawdopodobnie Maam się udało ale jeszcze czekamy na oficjalne potwierdzenie tej nowinki:)

masz racje beta, masz racje. Słysze od innych : "wyluzuj, spokojnie , itd..." ale powiedz jak nie myslec o tym skoro to teraz nasze najwieksze pragnienie... No cóz.... ale nie mozemy sie poddawac. Jestesmy silne babki , na pewno się uda. baderka fajnie ze zagladasz , usciski dla Ciebie :)

Musi się udać, nie ma innej opcji tylko czekamy na swój czas który mam nadzieję, juz tuż..tuż..;)

Dziewczyny nie martwie się na pewno Wam się uda, ja mam syna 8 letniego, o drugą dzidzię staraliśmy się 16 miesięcy i się udało, jestem teraz w 4 miesiącu ciąży, dodam że nie brałam żadnych leków, poprostu jak myślałam że już nic z tego, mała niespodzianka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witaj aaaaaaaaaaaa dzięki i gratulacje !

Gratulacje aaaaaaaa! Jak miło czytać, że się komuś udało, na dodatek po takim długim okresie, czyżby psychika tu zadziałała, to jest, że jak się człowiek pogodzi to od razu mu się udaje, tylko jak tu wyluzować jak myśli same lecą.

Do jutra dziewczynki, czas do domu:)

Kochane ja nadal jeszze nie wiem ale do soboty wytrwam ale mam takie przeczucie ze nie tym razem :) ale i tak będe działać od nowa GŁOWY DO GÓRY :) Ja teraz zadko klikam bo mam kupe na głowie , ale duchem jestem z wami :)

Witam dziewczyny :) Maam a my i tak trzymamy kciuki:)

Właśnie próbuje się umówić na cytologię- koszmar w przychodni2-3 m-ce prywatnie w dniu przyjęcia muszę zadzwonić trudno zadzwonię we wtorek ;( ale muszę zrobić badanie wam też polecam drogie panie :)

Cześć dziewczyny:) Ale mam kocioł w pracy, uff... ale już powoli wychodzę na prostą. Iza, widzę, że także Pomorze nie odbiega od reszty Polski. Ja już od dawna chodzę prywatnie, bo na darmowe leczenie na kasę to tak jak piszesz terminy masakryczne. Ja idę w październiku bo teraz trochę za dużo wydatków mam:(

Cześć dziewczyny. Ja również staram się o drugiego dzidziusia. Mam 31 lat i 7-letnią córeczkę. Bardzo bym chciała aby miała rodzeństwo, niestety jakoś nam nie wychodzi. Z zajściem w ciążę przy pierwszym razie też miałam problemy, jednak przyjmując lek Duphaston, udało mi się. Teraz staram się również przyjmuję ten sam lek i niestety... efektów nie widać. Bardzo mi smutno z tego powodu :(

Witaj Evika77. Będzie dobrze, jak wtedy się udało to i teraz się uda. Wiem, że łatwo tak mówić, ale trzeba wierzyć. Ja już 4 miesiąc jak się nie udaje, a w pierwszą od razu zaszłam, jak tylko pomyślałam o dziecku, ale się nie poddam!!!

Evika uda się witamy Ciebie :) ja też mam córeczkę :)

Dziękuję Wam bardzo dziewczyny za wsparcie, ale ja jestem okropną pesymistką i każda nieudana próba okropnie mnie dołuje :(

Mnie też dołuje ale kolejny miesiąc to znowu nadzieja :)

A czy któraś z Was dziewczyny mierzy rano temperaturę? Ja mierzę i naprawdę książkowych wykresów nie mam tak więc sama nie wiem czy wszystko jest ok

Czesc dziewuszki ! Beta tez mam dzis młyn w pracy , ze dopiero teraz dorwałam sie do topiku :/ Witaj Evika, głowa do góry, teraz bedzie dobrze zobaczysz. Musisz pozytywnie myslec, nie damy Ci sie dołowac. Tez mam córunie :) Damy rade :) Iza ja podobnie jak beta prywatnie chodze. Robiłam juz sporo badan i jeszce ostatnio leczyłam jakś infekcje \"tam\" łeee:(, ale wszytsko juz okej:)

Ech dziewczyny.... Może razem będzie nam raźniej....

Evika w jedności siła...i więcej optymizmu :) Wczoraj byłam u fryzjera wydałam 100 i wyglądam chyba tak samo :D

Iza opisz , opisz jak???

Kisa robiłam balejaż jasny a włosy mam do ramion, chciałam żeby mnie inaczej podcięła ale wyszło tak samo :) przynajmniej odrostów nie mam :D a w sobotę bal , najbardziej cieszy się moja córcia ma sukienkę białą długą i białe różyczki i wczoraj włosy też podcięte były u fryzjera i wyprostowane ale była zadowolona :) sama się do siebie uśmiecham dzieci to skarb:D

Woooooooow ! To ślicznotki z Was mmmmmmmmmm :D. Udanego balu zatem. Dzieci to skarb ! Świeta racja :)