problem z zajściem w drugą ciążę

witam juz po wizycie a wiec tak lekarz stwierdził ze mam za nisko łozysko powinno byc juz wyzej nie mógł wyczuć tetna bo słyszał tylko jak łozysko pompuje krew powiedział ze łozysko zasłania dzidziusia i dlatego :(jestem załamana nie wiem co mam myslec zaczełam go wypytywc co to moze ozaczac ale nic mi nie chciał powiedziec powiedzial ze jak w czwartek przyjde na usg to bedzie wiedział co i jak teraz do czwartku czekam tylko nie wiem jak bo warjuje mąż w warszawie szkoda gadać pochwa mu sie nie podoba ale zawsze mu sie nie podobała powiedział ze niestety tak jest jak sie jest po łyżęczkowaniu zaznaczył w karcie ciąży 17 /18 tc ale cos mi sie zdaje ze jest troszke zanizone okaze sie wszystko w czwartek niew eim jak to bedzie jestem zła wyć mi sie chce dobranoc dziewczynki

Witam ;))) Ja normalnie ranny ptaszek, nie dam rady pospać bo na przeciwko budowa i jeszcze sprzęty mają na naszym ogrodzie. To muszę rano wstawać jak do pracy he he. Co do domowego Spa to pazurki zrobiłam , kaśkę odchaszczyłam jest ok. Będzie jeszcze bardziej ok bo za tydzień ruszamy z remontem łazienki (nie wiem jak wy wklejacie te fotki bo bym wam pokazała moją upiorną łazienkę) Ale mam mieć nową wannę , umywalkę w końcu (pralka i miejsca było brak, teraz mój kochany M będzie budował wnękę na pralkę . Mam mieć kabinę prysznicową, co w sumie pluje sobie w gębę po w sumie mogłam poszukać z ogłoszenia wcześniej nie raz ktoś prawie nową oddaje sprzedaje za grosze nie raz nawet nie używane. A tak to ponad siedem stówek. Do tego okno , grzejnik , umywalka , bojler, płytki na razie w połowie. Wszystko na kredyt inaczej nie ruszy.I tak jeszcze braknie. Dobrze ,że koszty robocizny nam odpadną. Ale będę miała w końcu ciepłą wodę !!!! Pola , Maam uszy do góry ;))) Dobrze będzie i my tu Was wspieramy , dupasy zaciskamy , w końcu się uda.!!! Pola gratuluje 2 kilo życzę kolejnych.Ja na razie wagę omijam szerokim łukiem. Pakuje do dupki co się da. Gratuluje stronki.Myślałam że tamta nigdy się nie skończy. Evika pomyślnego audytu. Jak ja ci zazdroszczę tych kilosków..... dopiszę za chwilę bo moje pociechy wstały ;)

Jestem sama ;))) Kawkę podaje.... Magdalenka może jakiś wirus. Iza to Norbert to normalnie już kawaler. STO LAT!!! I SAMYCH UŚMIECHÓW!!! Pociesz się tym ,że moja teściówka wykręciła mi jeszcze lepszy numer. Syn w końcu zdecydował się na pobyt tam z noclegiem.Pierwszy raz. Już się pakował , dzwonimy a tu odmowa. Bo ona nie będzie cisła się w trójkę przy spaniu. Dla chcącego nic trudnego. Dodam ,że mają polówkę którą mogliby rozłożyć. No ale widzisz. A co do imprezki to myślę że będziesz bardziej zadowolona jak sama przygotujesz. Zrobiłamym Ci torcik autko (praktykę mam) Jak chcesz mogę ci podać przepis jak zrobić. Na prawdę nic trudnego , jak tylko potrafisz biszkopta piec.Jakby co to pisz to ci wytłumaczę jak ja robiłam. Maam no niestety trzeba wszędzie się pilnować. Ty to masz taki hardy charakter jak normalnie góroliczka. Nie dasz sobie w kaszę dmuchać. Może masz jakieś korzenie wywodzące się z gór?

Witam kochane :) Nuśka dziekuje za życzenia :) Jak dobrze że Twój małżonek sam potrafi duzo zrobic - mój Konrad też sam potafi duzo rzeczy sam zrobić i powiem Ci że to majątek taki zaradny facet :P Koniecznie zrób zdjęcie przed i po remoncie łazienki. Masz rację Twoja teściowa przebiła moją - taką przykrość dziecku zrobić :( Magdalenka kochana wszystko jest i bedzie w porządku, nie stresuj się - wiem łatwo powiedzieć ale myśl teraz o sobie i maleństwie :) Evika trzymamy kciuki - daj znać jak się skończy ...

Witajcie, a ja zapraszam na drugą kawkę :-) z chudym mleczkiem ;-) iza - czy Norbercik już się przyzwyczaił do niani znów? pola - gratuluję wzrostu wagi (pierwszy raz to robię, zazwyczaj wszyscy się odchudzają :-D ) co do @ to nie ma i nie będzie!! july - i jak samopoczucie? też mam nadzieję że to tylko owu.. Eviczko - to Ci tylko napiszę że waga którą masz w tej chwili to moja upragniona :-D I życzę żeby audyt wypadł ok bez przykrych niespodzianek... magdalenka - nie denerwuj się kochana!! To może być tysiąc różnych rzeczy. Lekarz pewnie chce zobaczyć jak to będzie za te kilka dni i porównać, bo pewnie nie pamięta jak było poprzednio. Tak przypuszczam. Trzymaj się cieplutko, na pewno wszystko będzie w porządku! I czekamy na wiadomości w czwartek. mAAm - Ty to masz przejścia ostatnio! Ale dobrze, ze umiesz się upomnieć o swoje! moje starsze maleństwo wraca dzisiaj wieczorkiem, też się ogromnie cieszę! wczoraj do mnie zadzwonił i mówi: mamusiu, stęskniłem się za Tobą. No to ja się ucieszyłam, zaczęłam z nim rozmawiać a on mi przerywa i pyta: czy mogę Ci dać tatę? no to ja się pytam dlaczego nie chce ze mną porozmawiać a on mi: no bo ja Ci już powiedziałem wszystko co ci chciałem powiedzieć. hahaha. 4,5 - letnie dziecko. nuska - gratuluję remonciku no i sprawnego męża! na pewno będziesz mieć przepiękną łazienkę! co do zdjęć to mi kiedyś tłumaczyła mAAm jak je wgrać, ale już zapomniałam i nie mam tej stronki.... przykre że teściowa się tak zachowała... przecież tak nie można pogrywać z dziećmi :-(

Kropka wczoraj Norbert płakał a dzisiaj zrobił pa pa ... cieszę sie że Krysia przypadła mu do serca- poświęca mu duzo czasu, oglądają bajki, Paulinka też uwielbiała książeczki - mam po niej mnóstwo bajek :) bawią się , spacerują... oby tak dalej :) Dzisiaj kończe malowanie ogrodzenia, wczoraj połowę pomalowaliśmy a takie słoneczko było ze miałam dość a dzisiaj napiera mnie choróbsko, źle się czuję, gardło mnie boli wrrrrrrrrrrrr muszę coś wziąć na noc.

Kobitki czas na druga kawkę - zapraszam :)

Witajcie kochane! Dziękuję, że trzymałyście kciuki za mój audyt. I muszę wam powiedzieć, że dzięki Wam poszło super:) Dlatego wstawać kochane na kawkę, bo muszę nadrobić zaległości na naszym forum :) Iza- super, że niania spodobała się Norbertowi. Mój synuś też uwielbia, jak czyta mu się książeczki, przynosi książeczki i mówi "citaj" "citaj" i tak moze cały dzień :) Oby tylko książki do czytania były :) magdalenko - nie denerwuj się, zobaczysz wszystko się ułozy, pójdziesz na kolejną wizytę i wszystko się wyjaśni. Nie denerwuj się na zapas. nuska - no to niezła ta Twoja teściowa. szkoda tylko Twego synka, który napewno już się spakował, nastawił psychicznie, a tu "klapa". Szkoda:( Pola - kochana a jak u Ciebie z @. Oczywiście rozumiem, że jej nie ma prawda? I nie będzie!!!! mAAm - kochana słyszałam, że wczoraj u Ciebie było oberwanie chmury i niezła ulewa. Co słychać? A poniedziałek rzeczywiście miałaś jak z koszmaru he he :) Wstawaj kochana, dziś napewno będzie lepszy dzień:) U nas wszystko w porządku. Dziś idę z dwójką swoich pociech na szczepienie. Szczepienie to samo - przeciwko odrze, śwince i różyczce, tylko dawki różne: córcia ma drugą dawkę szczepionki a synek - pierwszą. Wczoraj teściowa wyprawiała imieniny, ech obżarłam się jak nie powiem kto i dziś mam wyrzuty sumienia, bo przecież miałam się odchudzać:( A tak, to jeszcze dziś w pracy mam przepyszne ciasto, sałatki itp. Ech, nie mogłam sobie odmówić :( Może od jutra zacznę się odchudzać:( Zatem zapraszam na kawkę i pyszne ciasto mojej teściowej :)

Evika za kawkę dziękuję :-) U nas dzisiaj pogoda taka sobie - wczoraj było super jak grzmoty waliły - na szczęście ja byłam już bezpieczna w domku. Poza tym miałam niespodziewaną wizytę u weterynarza z naszym kotem - zaczęła mu straszie lecieć ślina z pyska, przestał pić i stał się osowiały - okazało się że z całej paszczy zostały mu tylko 4 zęby z czego dwa i tak już mu się ruszają - i od wczoraj mam w domu bezzębnego kota :-) Pola jak tam @ - napisz że nie przylazła i już! mAAm szykuj się teraz Twoja kolej.... i co to ja miałam jeszcze....a o dzieciaczkach nie piszę bo w tygodniu mam z nimi kontakt telefoniczny ale gdy zbliża się piątek to zaraz po pracy wybywamy do nich na działkę.... a nie rozpisuje się bo ma tęsknota się wzmaga :-(

Evika super że dobrze Ci poszło :) ja do kawki ciacho poproszę a co tam :P July...moja Paulinka tez wyjechała do dziadków i jakoś tak cicho i smutno bez niej w domu :( chociaż jak nie ma dzieci w domu to ....:P Kobitki wstawać na kawkę :D

witajcie, dziękuję za pyszną kawkę z chudym mleczkiem. dzisiaj mam bardzo kiepski dzień, najlepiej zaszyłabym się w domu i popłakała, żeby mi ulżyło. nie będę was obarczać moimi problemami, więc na razie kończę. papa

Kropka aż tak źle....trzymaj się kochana

Hej kochane :) ja szybciorkiem bo mnie dziecie przepedza :O od wczoraj jest w domku :) KOCHANE MAM PYTANKO KUPOWAŁA KTÓRAS BILETY PKP PRZEZ NET? BO ZASTANAWIAM SIE CZY TAK NIE ZROBIC TYLE ŻE JA BYM CHCIAŁ RODZINNY:o kochane uciekm bo juz gadzina jest nademną :O

Kochane a gdzie kawka ? No dobra dzisiaj ja stawiam :D

Kropka jak dzisiaj ? lepszy dzień ? Evika odpoczywasz ? Maam ja nie jechałam pociągiem chyba z 20 lat :D Pola jak budowa ? Nuska jakie płytki wybrałaś do łazienki, jaki kolor ?

witajcie, dzięki izuś za troskę. jeśli chodzi o samopoczucie to psychicznie troszkę lepiej ale malutki nie śpi, ani w dzień ani w nocy, cały czas stan podgorączkowy, coś mu jest, albo zęby. od kilku dni tak. jesteśmy potwornie umęczeni oboje. poza tym mimo trzymania się ściśle diety wczoraj waga pokazała 0,5kg na plusie, dzisiaj już może 2 deko mniej, ale nie tyle jak było przedwczoraj. tak że to też mi humor popsuło. teraz się zastanawiam, czy mam sprawną wagę wogóle, może przedwczoraj źle pokazała, sama nie wiem. i niestety pewnie się domyślacie że najbardziej chodzi o mojego najkochańszego tatę... niestety choroba ciągle postępuje, ale nie chcę pisać szczegółów. tak mi go strasznie żal, tak przykro że nawet sobie nie wyobrażacie. stąd mój nastrój. wszystko inne to nic, nieważne.. mAAm - ja nie kupowałam nigdy biletów przez neta, więc nie pomogę, sorki!

i dzięki za kawkę, jest pyszniutka

magdalenka - trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę i pamiętaj że czekamy na wieści!

Hej. U mnie wczoraj wielki dzień. Mała zaczęła chodzić, tak nagle ....;) Wcześniej trochu się puszczała ale najwięcej 5 kroczków , a od wczoraj normalnie maszeruje , w szoku jestem. Co do płytek to nas budżet mnie na razie nie puszcza za bardzo. Kupuje na razie tylko pod kabinę na ścianę i kawałek obok wanny.I wiadomo podłoga. Wypatrzyłam sobie w Leroy-u fiolet i połączę to z beżem.Chyba że mi jeszcze coś się jeszcze zmieni. Taki wybór tego jest a mnie niestety kaska trzyma. Maam niestety nie kupowałam nigdy przez neta biletu. Ale myślę że ta forma musi się sprawdzać , bo przecież nie wszędzie są kasy. Bierzesz się za podróżowanie koleją? July a kot stary??? Może ze starości? Dla mnie to przykre ,ze zwierzęta żyją krótko. Ja ciężko zniosłam uśpienie mojego pudelka.Ale innej rady nie było. Iza co Ty w tym domu wyprawiasz jak dzieci brak?//;)) Eviczko wiedziałam ,że wszystko będzie ok, a słodkości po takim sukcesie należą Ci się ;) Kropeczko współczuje , tulę Cię i głowa do góry. Cuda się zdarzają i trzeba w nie wierzyć.A wiara czyni cuda. W niedzielę zmarła mój dziadek , miał raka jelita ale miał 81 lat.

I jeszcze stronkę zgarnęłam ;)) Właśnie Pola kiedy parapetówa ???

nuska - GRATULUJĘ TAKICH CUDNYCH POSTĘPÓW! mój malutki coraz bardziej mobilny ale nie śpieszy mu się z niczym. za tydzień kończy 8 m-cy a jeszcze ani nie siada ani się nie dźwiga. na razie zaczął się obracać wokół własnej osi i troszkę pełzać do tyłu. do przodu też na razie nie a o raczkowaniu wogóle mowy nie ma. od dawna podnosi pupę do góry ale nie powiązał tego z rękoma jeszcze.

Nuśka gratulację dla córci :) Mój misiaczek pięknie raczkuje i zaczyna się puszczać od ściany do ściany ale pewnie jeszcze chwilkę - nic na siłę :D Paulinka mało mówiła a teraz nie sposób jej przegadać :P Nuśka teraz fiolety wracają do łask :) Kropka ciężko wam napewno ale Nuska ma racje trzeba wierzyć. Norbert też późno wziął się za raczkowanie - chłopcy podobno tak mają :P

Dziewczyny dajcie jakiś fajny przepis na nową sałatkę :D

NUśka nie myślałaś zeby dorobić sobie pieczeniem - u nas biorą po 90 zł za torta i chętnych jest sporo trzeba 2 tygodnie wczesniej rezerwować :D

Hej kochane :) Bilecik kupiłam ,ale normalnie na centralnym :) mamy rodzinny :) więc zawsze taniej :) po tem zz młodym wydawałam kaske w zlotych tarasach hiihi:)bilety kupilis m dala tego bo znajomi jechali do władka i po 10 h sie tłukli niemiłosiernie a pociagiem 6 h i zero stresu :) jesli bedziemy chcieli gdzies dalej jechac to samochodzik sobie wynajmiemy i już a puki co ful znajomych na miejscu częśc z nich mobilna więc nie ma problemu :) No i syncio szczęsliwy ze sie pociagiem przejedzie hihihi:) bo ostatni raz jechał jak 2 lata miał :)...a ja dzisiaj zdycham kochane strasznie mnie jajniki bola zupełnie jak bym miała @ dostac a to 9 dc więc może owulka?!:O sama nie wiem :O oczywiscie jak na złosc dzisiaj mezuś bedzie dopiero koło 22.00 bo pomaga mojej siostrze ciotecznej z mezem przy przeprowace .....więc sory kochane ale ten miesiac nie będzie mój tak jak chciałam :O no i cóz mówi sie trudno ...:O NUSKA- gratulacje dla DONI ucałuj ja od ciotki :) super tuptusia jest :D IZA- u mnie bardzo lubia sałatke z arbuza, fety,czerwonej cebuli, czarnych oliwek , świeżej bazyli ( powinna byc mieta) wszystko układa sie warstwowow by kolory było widac i zalewa oliva z oliwek z sokiem z limonki i swierzo mielonym pieprzem ( schłodzić 2h przed podaniem ) jest PYCHA:D KROPKA- oj wydaje mi sie że to jednak te zebole tak niunia i Was męczą :O Ale poczekajcie jak juz wyjda to dopiero bedzie was gryzł hihihihi:DA co do wagi to moze wzrastac na tydzień przed @ nawet do 2,5 kg w zwiasku z zatrzymywaniem się wody w organiźmie :)więc spokojnie ja trzymam poslady za twoje odchudzanie Kotek a kiedy urlopik zaczynasz ?? MAGDALENKA- tule cię MOCNO EVIKA- owszem lało tyle że nie umnie :O ja miałam silny deszcz tylko 30 minut i nie tak jak w centrum :O a szkoda bo by mi tarasik lepiej podlało :)

mAAm - ja zaczynam urlopik od przyszłego poniedziałku, czyli od przyszłego weekendu. A Ty już teraz?? mama dzwoniła, że malutki obudził się z mega chrypką, płaczem i gorączką 38,5. Idę z nim po pracy do lekarza. Odkąd pracuję (MIESIĄC!!) już trzeci raz chory. Tragedia. Co do wagi to niestety jestgem dokładnie właśnie tuż po @. Mój organizm jest po prostu tak strasznie wredny i oporny.

Kropka leć do lekarza ale może to od ząbków , daj znać jak malutki, trzymaj się :) Maam u mnie lubią sałatke z feta grecką i taką zrobię hmmm tylko jaką drugą :(

moje kwiatki:) a wiec tak od rana najpierw pobieranie krwi i po godzinie znowu bo małam krzywą cukrową zadzwoniłam do ordynatora ze jestem wiec kazał mi wejść na oddział wypisał mi skierowanie i zawołał lekarza takiego młodego zeby poszedł ze mną na usg najpierw miałam brzuszne wyszło wszystko oki dzidzius ma 18 tygodni tyle ile powinien a pozniej zrobił mi usg dopochwowe zeby zobaczyc te łozysko łozysko jest na scianie tylnej ale niestety jest nisko przy pochwie pytał sie czy mam jakies plamienia ja na to ze nie a czy miałam wiec tez odpowiedzialam ze nie wiec powiedział ze musze czekac na pana ordynatora on mi wszystko powie ale teraz ma operacje wiec czekałam prawie godzine no i przyszedł no i powiedział ze sie nie mylił łozysko jest nisko najwazniejsze ze nie ma plamien i wypisał skierowanie do szpitala i mam sie wstawić jutro powiedział ze na jakiś tydzien bede leżeć i zobaczy czy pojdzie do gory nic nie kazał mi robic nawet kazał mi iść powoli do domu zebym sie nie spieszyła no i tyle zaczełam mysleć co mam robic mąż w warszawie mały ze mną przeciez go nie zostawie samego zadzwoniłam do meza siosrty w kolumnie no i dzisiaj kondzio do nich pojedzie nie ma problemu no i tyle dziewczynki zobaczymy jak to bedzie :):) bede dzwoniła do maam wiec ona wam bedzie pisala co i jak jeszcze moze wieczorkiem sie odezwe:):) buziaki dla was:):):):):):):):):)

KOBIETKI MOJE KOCHANE WSTAWAĆ!!! BO JULKA JEST JUŻ NA ŚWIECIE:)))) MOJA SIOSTRA URODZIŁA DZIŚ W NOCY :)))) WSTAWAĆ KAWKA, CIASTECZKO I PYSZNY LIKIER DLA WSZYSTKICH:)))))

EVICZKO - MOJE NAJSZCZERSZE GRATULACJE Z OKAZJI ZOSTANIA PEŁNOWYMIAROWĄ CIOCIĄ :-) :-D SUPER SUPER SUPER!! NAPISZ COŚ WIĘCEJ, JAK PORÓD, ILE MALUTKA MIERZY, WAŻY. ROZUMIEM, ŻE WSZYSTKO W PORZĄDU. PIĘNIE! magdalenko - uff, co za ulga. Bardzo się cieszę, trzymaj się cieplutko, super, że wszystko sobie tak poukładałaś. Życzę Ci z całego serca żeby łożysko się podniosło i żebyś mogła wyjść do domku i nie musiała leżeć ;-) A ja byłam wczoraj u lekarza i lekarka stawia póki co na zęby ale niewykluczone że coś się z tego jeszcze wykludzi. No zobaczymy. Mam podawać nurofen. Na noc podałam mu nurofen i od razu lepiej spał dzisiaj.