Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pechowaJolka

Pożyczyłam auto i pękł zderzak- jak to naprawić?

Polecane posty

Gość pechowaJolka

Mam od niedawna prawo jazdy, pożyczyłam od brata samochód peugeot 306, żeby pojechać dzisiaj do urzędu. parkowałam nim, a że jestem mała nie zauważyłam kamienia, który jakiś idiota dał na miejscu parkingowym, był to duży kamień w który uderzyłam i pękła część zderzaka koło halogenów. Nie mówiłam o tym bratu, bo boję się, szczególnie jest mi głupio, że tak się stało, bo powinnam bardziej uważać. Jak mogę sama naprawić to pęknięcie, żeby za bardzo nie było tego widać, wiem, że mój brat już kiedyś szpachlował sobie ten zderzak, ale czy mogę to jakoś zakleić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rthz nl
Taśmą przeźroczystą :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowaJolka
no właśnie masakra, ale jak ja teraz wykradnę te auto, żeby jechać do mechanika? Brat się domyśli albo jeszcze sam to zauważy i będzie się śmiał ze mnie i już mi auta nie pożyczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowaJolka
Kurde, przez takie coś cały dzień o tym myślę!!! Nie da się takiego małego pęknięcia samemu naprawić bez wizyty u mechanika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowaJolka
niech jakiś facet się wypowie pliss! tylko nie najeżdżajcie na mnie, bo sama wiem, że głupio zrobiłam, ale cóż, dla kobiety to masakra zrobić choćby rysę w nie swoim aucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rthz nl
No mówię taśmą :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowaJolka
no jasne, obkleić pęknięcie taśmą i nikt się nie domyśli ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mari Huana
Nie umiesz jeździć = nie siadaj za kierownicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowaJolka
jak takie cos mi sie przytrafilo, to nie znaczy, ze nie umiem jezdzic, jestem niska i ciezko mi jest wyjrzec az tak daleko, a ze jakis debil daje ogromne kamienie, zeby zaznaczyc sobie parking to nie moja wina....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXXXXXXXXXXXXXXXXX
SKLEJ NA KROPELKĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×