Wędliny mięso fujjjjj.Ogladaliście reportaż w TVN.

Nie zjem juz ani kawałka niczego co pseudo mięsem sie zowie i takiej też kiełbasy.Ja sie juz nie dziwie czemu moja córka wegetarianka nie choruje na nic.Nie je mięsiwa od 7-miu LAT!!!!

nie, a co?

nie oglądałam, a co było? ps. wedlin poza salami i to mocno sporadycznie nie jadam, mieso natomiast owszem.

Pokazywali jak firmy mięsne z 1kg. miesa robią 2 i więcej I CZYM SĄ NAFASZEROWANE.Sama chemia.Paróweczki cielece sĄ tylko z nazwy,mają dodatek smsku cielęciny ,paranoja

Miało byc smaku

dlatego ja zajadam tylko szyneczkę lub polędwicę ktora kosztuje 58zł/kg pychota :)

Broń mnie panie Boże od mielonki nie dość że śmieci to chemia,chemia i jeszcze raz chemia.Lekarz się wypowiadał że po nowotworze płuc rak żołądka to drugi najczęstszy w tej chwili nowotwór.

No właśnie te drogie są w miarę OK.Jedna firma "ZDROWE JADŁO "robi naprawdę zdrową wędlinke i mięso

Droga wędlina i mięso to zdaje się teraz tylko jest jako tako zdrowa,jeśli można tak powiedzieć o mięsie

koleżanka pisała pracę dr. na temat mięsa. wiem tylko tyle, że nie wolno jeść kurczaków ani świń jeśli komuś życie miłe, a zdrowie cenne chów krów opiera się na hormonach , sterydach i co gorsza antybiotykach najgorszego rzędu wydzielającymi do mięsa toksyny

A kurczaki,chociaż można?????Też na pewno nie jesli ci zdrowie miłe

syn pracowal kiedys w branży spożywczej i wiele się nasłuchałam ogółem strach jeść cokolwiek mięsnego dlatego my nie jadamy cena nie ma nic wspólnego bo chów zwierząt odbywa się wszędzie na tych samych, jednakowych zasadach

są zmutowane genetycznie i dostają w karmie jakieś świśstwa chemiczne które zostają w mięsie i podczas przyrządzania wytrącają się, a my to zjadamy (to znaczy ja nie :D) potem nasz organizm "odżywia" wszystkie nasze komórki tymi toksynami ot co - cała filozofia

a ja jem i salami i kabanosy i wołowina i schab i nic mi tego nie obrzydzi nawet filmy z PETY

tak naprawde nic nie jest w dzisiejszych czasach zdrowe chyba ze sobie wyhodujesz we wlasnym domu w doniczce, choc i tak niewiadomo co sie kryje w ziemi odnosnie ceny, ktos kto kupil choc raz wedline ktora daje po kieszeni wie ze warto wydac wiecej. wedlina jest bez porownania. polezy tydzien spokonie w lodowce, nadal pieknie pachnie i nie zmienia smaku, jak kiedys ... jajka ktore sa sprzedawane w sklepach to kat. 3, czyli chów klatkowy. kury nigdy nie widzialy slonca itp itd. niestety jestesmy niejako skazani, bo nawet babunia ze wsi pod miastem, ktora uprawia warzywa czy hoduje kury, swinie itp, nie zapewni nam takich "produktow" jakie byly kiedys (spaliny, dodatki we wszystkim, wlacznie z paszami dla zwierzat itp). koło sie zamyka :( no i mozna jeszcze spotkac male wedzarnie na osiedlach niektorych miast. mozna samemu przygotowac mieso, zapeklowac i dac do uwedzenia. tylko ze mieso i tak nie jest takie jak kiedys, nic nie jest takie jak bylo, to sie nazywa postep ;)

wszyscy jarosze, weganie i wegetarianie zachowują idealną sylwetkę , a ich skóra jest bez zarzutów? ja mam okazję to obserwować bo obracam się w kręgu osób zajmujących się zdrowym odżywianiem i w ich diecie poza rybami (ale tylko jakiś tam gatunek bo reszta ryb ma [co się ostatnio dowiedziałam] metale ciężkie w mięsie od zanieczyszczeń wód) nie ma miejsca na żadne mięso. moja prababcia ma raka - lekarz zabronił jej jeść mięso. nie zastanawia was ile oni nam nie mówią (media) bo ukrywają to by nie spowodować krachu przemysłowego? wszystko tają przed nami a sami tego nie jedzą :(:(:(