czy ktoś jeszcze tu jest??

oprócz mnie? bezsenność:O

cicho.. licho nie spi

bardziej boje sie potworów spod łóżka

a Ty, CinCin czemu nie śpisz? Tak jak ja przestawiłes sobie dzień z noca?

to masz problem

nie spie, bo nie mam ochoty spac

dobra, juz nie wypytuje...widze ze nie za bardzo jestes rozmowny:D

nie spie, bo nie moge oderwac sie od slonecznika

:P

Ja nie spie bo mam jeszcze pol butelki wina do wypicia :O

homerkowa - to nie wolisz zostawić to na jutro:D Znacie piosenke Jaki był ten dzień? Jaki był Wasz dzień? Co darował Wam a co wziął? Czy Was wyniósł pod niebo, czy zrzucił na dno? Kurde, pieprzy mi się:P Chce mi sie sikać, a nie chce wstawac z łóżeczka

nalog palenia zastapilam slonecznikiem i mam nadzieje tylko, ze ten jest mniej rakotworczy

A tam na jutro. Kupie sobie drugie :)

Jeszcze tu jestem, ale za chwileczkę spieprzam pod ciepłą kołderkę, bo nie mam już co robić:p

a jest ktos jak ja kto nie spieprza nigdzie od komputera i ma ochote pogadac?:D

Ja nie spieprzam jeszcze nigdzie wiec moge dotrzymac Ci towarzystwa

Homerkowa - można i tak:D

to sie bardzo ciesze...masz pomysła na temat do nocnych rozmów?:D

porozmawiajmy o facetach o tych świniach pieprzonych zakłamanych:o

Faceci- temat rzeka. Moj tez mnie dzis wkurzyl, czasem ma takie dziecinne zagrywki ze mozg staje

widze, ze masz jakiś problem...opowiadaj,ja posłucham, nie zabieram głosu bo dużego doświadczenia nie mam;)

>>> fsdgsg dobra, juz nie wypytuje...widze ze nie za bardzo jestes rozmowny

A tam, nie problem. tylko nie rozumiem jakw wieku lat 26 mozna zachowywac sie ja takie rozkapryszone dziecko. Ale jak ja cos zaczynam marudzic to jest wielki foch

>>>fsdgsg dobra, juz nie wypytuje...widze ze nie za bardzo jestes rozmowny >>> nie jestem za bardzo rozmowny, na temat podlozkowych potworow

Jak sie nie jest przymulonym to można rozmawiać nawet na temat potworów z szafy a nawet tych...z...z...z piwnicy o.O. :D

Tylko nie o potworach, ani duchach bo po kilku lampkach wina ja sie zaczynam bac nawet latajacego komara

Homerkowa, a wierzysz w prawdziwą miłość? Tą o której sie czyta w ksiażkach, o której ogląda filmy? Czy ten facet z którym jesteś jest Twoim Jedynym? I jak sie poznaliście? jak Ci sie chce to odpowiedz, jak nie to nie:P lubie słuchaćhistorii miłosnych;)

tez nie moze spac

Szukalam pokoju do wynajecia i przez mojego szwagra dowiedzialam sie ze wlasnie moj M szuka lokatora. I tak to sie wszystko zaczelo. Jestesmy razem 3.5 roku. Byly wzloty i upadki. Od kilku m-cy nie mieszkamy razem ale jest dobrze. taki odpoczynek dobrze nam zrobil. Dobry z niego chlopaka tylko czasem jego zachowanie mnie strasznie irytuje. Jestem w pracy, on dzwoni wiec odbieram i mowie ze nie moge teraz gadac bo szef stoi mi nad glowa i ze zadzwonie za kilka minut. No a jasnie pan strasznie sie foszy i nie odbiera ode mnie telefonu pozniej. Jutro na 00% powie, ze skoro bylam zajeta to on nie chcial mi przeszkadzac juz do konca dnia. Smieszy mnie to strasznie

Czy wierze w prawdziwa milosc? Raczej tak. Nie wierze w tak milosc do grobowej deski ani w milosc od pierwszego wejrzenia. Mysle, ze z biegeim czasu milosc moze nie wygasa tak do konca, ale przyslaniaja ja takie przyziemne problemy, dzieci, praca. Nikt juz o to uczucie nie dba