Pytanie do osób, które brały tylko ŚLUB CYWILNY

Tzn.. jak wygladala ceremonia.. gdzie sie odbyła.. czy w usc , a moze gdzies indziej.. Ubiór.. goście... wesele... itd itp:]

upup:]

ja mialam tylko slub cywilny.odbyl sie w ciagu tyg bodajze we wtorek w usc trwalo to wszystko z 10 min.gosci bylo 13 tylko najblizsza rodzina tzn rodzice rodzenstwo ich malzonkowie i dzieci no i babcie.po ceremoni bylismy wszyscy w ladnej restauracyjce na obiedzie.tam trwalo to pare godz no i potem do domku ;) a w najblizsza sobote zrobilismy imopreze dla naszych najblizszych przyjaciol ,kolegow bylo 30 osob.robilismy to u znbajomych na wsi na podworku ( to bylo lato) porozstawialismy duze namioty balony wszedzie pochodnie no i grill ,muzyka i alkohol ;) kazdy byl bardzo zadowolony i wszystkim sie podobalo

a co do ubioru na ceremoni ja mialam dluga zielona spodnice i gorset bezowy w raczce kwiatek czosnku przystrojony a moj wybranek garnitur.na imprezie dla znajomych na luzaka tzn dziny podkoszulka

my bralismy cywilny a teraz niedlugo bedziemy mieli koscielny na cywilnym bylam ubrana w garsonke popielata ceremonia trwala okolo 20 min moze pol godziny w usc po slubie zjedlismy kolacje w domu u tesciow, kolacja dosc wystawna byli tylko moi rodzice i rodzice mojego meza, plus nasze rodzenstwo to samo bedzie na koscielnym :)

My mielismy w usc w sobote. około 40 osób było . żona miala piękna złota suknie (takiej pieknej jak wtedy jeszcze jej nie widziałem)a ja grafitowy garnitur itd.... pózżniej była standardowa balanga w restauracji do białego rana .było super

upuppu

widzicie mam problem poniewaz bede brała tylko ślub cywilny.. Mam możliwość organizacji ceremoni w przeslicznym pałacu.. Jednak nie wiem jak to wszystko dobrze poustawiac..bo Jesli bierze sie i koscielny i cywilny.. to goscie jadą do kościoła jest ceremonia a potem orszak weselny podąża za nimi.. (u nas tego nie bedzie bo sama ceremonia bedzie w pałącu... Wiec pytanie: czy mozna zaprosić czesc gości do domu i stamtad wyruszyć?? I jeszcze jedno pytanie.. co myslicie o typowym cywilnym w USC (sami swiadkowie i rodzice..) a wtedy powttórka przed wszystkimi w owym pałacu?

moze jednak ktos cos napisze??

ja brałam tylko ślub cywilny - z uwagi na niemożliwość zawarcia ślubu kościelnego. Ślub był w zamku, biała suknia, ok 50 osób, wesele było w innym miejscu.

aniu prosze napisz mi dokladniej jak to wygladalo:).. Czy jakies negatywne komentarze były??..

Uważam, że powinnaś zaprosić gości do pałacu (co najwyżej rodzinę do domu) i przejazd robić z pałacu do domu weselnego a jeśli wesele też w pałacu to wogóle nie robić przejazdu. A co do powtarzania ślubu to pomysł bez sensu - żaden urzędnik z usc nie będzie dwa razy udzielał Wam ślubu (no chyba że się w międzyczasie rozwiedziecie)

a co dokładnie chciałabyś wiedzieć? u nas uroczystośc zaślubin była na godz 15 - i tam zgromadzili się wszyscy goście - zarówno Ci zaproszeni, jak również Ci powiadomieni, i własciwie wyglądało wszystko jak podczas ślubu kościelnego - tyle, że po wymianie obrązek był szampan; potem obrzucanie ryżem, zdjęcie przed zamkiem i wszyscy goście ruszyli na salę

dziekuje Aniu.. no ja chyba tez bym to tak widziala... de deee - akurat w moim przypadku.. nie mam problemu... i ślub moglabym miec w usc i w pałacu... !

moze ktoś jeszcze ma jksies sugestie??

ja nie widze problemu. mialam slub tylko cywilny, wygladal tak jak koscielny tylko ze wszustko sie odbywalo w usc a nie w kosciele, łącznie z przejazdem.. wszyscy goscie byli na uroczystosci w usc, potem zyczenia, kwiaty, przejazd na sale i impreza do rana :)

wanessa miałaś suknię ślubną w USC?

tak, mialam , moj facet wczesniej tu pisal... mialam sukienke jak na koscielny.. wyjechana w kosmos :) :) tylko w innym kolorze niz bialy.. i bez welonu

No tak.. ale ja jakos nie moge sobie siebie wyobrazic w białej ślubnej sukni w usc.... ale absolutnie tego nie krytykuje;)

nie, ja wlasnie nie mialam bialej!!, tylko złotą, ale w tym samym stylu co sa takie suknie slubne,,, wiesz, gorset, dół szeroki jak ksiezniczka

tak rozumiem.. ja bede w białej.. chodzi mi oto ze do urzedu to założyłabym garsonke czy jakąś skromniejsza suknie.. nie typowo balową... ::)) ale to kwestia indywidualna..

podnoszę;)

ja mialam białą sukienkę krótka ślubną z czerwonym trenem:) bez welonu,ale widziałam inne panny młode przewijające sie przez urzad i kazda miala mojego dnia bałą suknię,niektóre z welonem bardzo długim.Czemu kobieta ma nie iść w klasycznej sukni slubnej? Przecież to jej slub,jakie to ma znaczenie czy kościelny czy nie?Każdy bierze ślub według własnego uznnia.Co to znaczy ślub "Tylko" cywilny.Slub jest ślubem i czemu umniejszac wartosc cywilnego?

ollka zgadzam sie z toba, moim zdaniem to taki sam slub jak kazdy inny, to ze ktos jest nie wierzacy to nie moze wygladac super na slubie?? nie trzeba od razu wygladac jak do pracy, w garsonce.. blleee

napisałam przeciez ze kazdy robi jak uwaza.. Ja nie załoze białej sukni do usc bo uwaazam ze to estetycznie po prostu nie pasuje.. według mnie to taki sam zesta jak garnitur i i adidasy/.. Ale jesli np usc miesci sie w jakims zajebistym ratuszu to spoko.. Ale jesli ma byc to jakas kamienica czy inny obiekt np biurowiec.. no to sorki.. ja odpadam..

podnoszę

upup

no cóż podnoszę

i podnosze