Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość new_live

Staranai o dziecko

Polecane posty

Gość fadeintoyou
To znowu ja :) sluchajcie ale mi maz niespodzianke sprawil jak wrocilam z pracy. od razu jak wrocilam to zaciagnal mnie do sypialni ;) ehehehehe ostatnio obudzil sie w nim demon seksu, ale ja nie narzekam. new moze postaraj sie nie myslec i troszeczke wyluzowac. wiem, ze to trudne i latwiej jest napisac niz to zrobic, ale jesli rzeczywiscie w jakis sposob sie zablokowalas to moze ci to tylko pomoc. moze odstresujesz sie i dzieciatko was zaskoczy. zycze wam tego z calego serca. slim a ty nadal czekasz na brak @??? oj nie wiem dlaczego, ale mam przeczucie, ze jutro pochwalisz sie tescikiem z 2 kreskami. moze przelamiesz zla passe i nam tez sie uda :) bede trzymac za ciebie kciuki, a kysz wstretna @!!!! pozdrawiam i lece obiadek gotowac, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już myślałam że się udało nam po tylu staraniach , i co ? i nic znowu to samo , to niesprawiedliwe, osoby, które nie chcą mieć dzieci to mają, a my tak bardzo pragniemy mieć małego bobaska i nie możemy ,to była ostatnia nasza próba ! Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jak na złość wszyscy zachodzą wokół mnie w ciążę. No to się wygadałam moim psiapsiółkom i dziękuję kochane za trzymanie kciuków 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Kochane! przykro mi Slim i New że @ przyszła :( U mnie znów zmiany okazało się ze firma męża dostała jakiś kontrakt i mężulek się zakręcił i pogadał z szefem i ten obiecał go przywrócić do pracy będzie mniej roboty bo 6 tyg tam i 6 tyg tu ale mi się to podoba. więc wraca za 6 tygodni. ja poza tym robię się coraz grubsza a dzidziuś to jakiś straszny leniuch bo podług Wojtka który tez nie był w brzuchu zbyt aktywny prawie w ogóle czasem cały dzień nie daje o sobie znać strasznie mnie to martwi w końcu zaczynam już jutro 25 tydzień. pozdrawiam was i obiecuję się postarać częściej meldować. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Puściutko troszkę na topiku ale pewnie pracujecie. ja do soboty mam dostęp do internetu więc jak tylko się da będę korzystać. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie:) slim tak bardzo mi przykro:( naprawde myslalam, ze wam sie uda tym razem. moze uda wam sie nastepnym razem, bede o tobie myslec. peelle gratulacje dla meza! to dobrze, ze udalo mu sie zalapac do pracy. tym bardziej sie ciesze, ze za 6 tygodni wroci. dzidziusiem nie martw sie na zapas - po prostu taka jego uroda, moze woli sie polenicniz kopac :) a lozysko masz z przodu???? bo jesli tak to amortyzuje wszelkie ruchy dziecka i moze dlatego tak slabo je wyczuwasz. ja bylam dzisiaj u ginekologa i okazalo sie, ze wszystko jest w porzadku. tymi moimi ostatnimi bolami podbrzusza mam sie nie przejmowac, bo moglam sie zaziebic. zbadal mnie i nic niepokojacego nie wykryl. co do braku ciazy to najpierw kazal zbadac meza - mamy udac sie do gamety w lodzi i zrobic badanie nasienia. wiecie, ze powiedzial mi, ze 60% przypadków gdy para stara sie o dzieci i nie wychodzi to "wina" lezy po stronie panow!!! szok, myslalam, ze to raczej kobiece sprawy. jesli z mezem wszystko bedzie oki to mamy spokojnie poczekac i starac sie do czerwca, a dopiero wtedy jesli nadal nam sie nie uda to wezmiemy sie za moje badania. jednak mam nadzieje, ze do tej pory bedzie nosic juz w sobie fasolke ;) tym bardziej, ze owulacje mam - lekarz powiedzial, iz mam powiekszony prawy jajnik co wskazuje, ze owulacja normalnie byla. naprawde ta wizyta poprawila mi humor :):) zycze wam milego wieczoru i wszystkiego naj naj :):):) niech ciazowe fluidy beda z wami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fadeintoyou cieszę się że na wizycie lekarz nie miał się do czego przyczepić. właśnie łożysko mam na przedniej ścianie w poprzedniej ciąży było na tylnej a ruchy dużo bardziej widoczne i wyczuwalne, to trochę się pocieszyłam. Kurcze nie ma się czym chwalić ale w ciągu miesiąca przytyłam ciut ponad 3 kilo trochę to dziwne bo wcale więcej nie jem ani tez mniej się nie ruszam jak tak dalej pójdzie to znów do 80 kg przytyje a tak się staram ale ważne żeby dzidzia zdrowa. dziewczyny nie wiecie może kiedy ta wiosna na dobre zagości bo ja strasznie się czuję w tą pogodę nogi mnie kręcą chce mi sie spać a jak trochę słońca wyjdzie to głowa mnie boli już mam dość, chce ciepełka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez już mam dosyć tej pogody...chyba łapie mnie jakas deprecha..w.czoraj wziełam sobie dzien wolny, bo mieliśmy z moim P pare spraw do zalatwienia...przy okazji pojechaliśmy na zakupy, chcialam kupić sobie jakies ciuszki na wiosne, ale zamiast wspaniałego dnia, pokłociliśmy się, ja sie poryczalam bo we wszystkim wygladalam jak w worku (przytyłam ze 2 kg. od kad nie pale ale zaczelam ćwiczyć i wcale nie jem dużo!), nic mi nie pasowało, jak było cos fajnego, to nie było dla mnie rozmiaru i koniec końców poł wieczoru przeryczalam i jakis taki dół okropny mnie dorwał....nie wiem co sie ze na dzieje, chyba naprawde ta pogoda daje sie we znaki...nic mi sie nie chce, ciągle bym spala... Sorki, za te smety ale musiala, się komuś wygadać buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
New ja z chęcią posłucham twoich smutasków, nie masz za co przepraszać po to jesteśmy żeby się wspierać w każdej sytuacji. rozumiem co musiałaś czuć jak mierzyłaś ciuszki ja to przerabiam non stop, moja piwnica niedługo po sufit będzie zawalona ciuchami przez te moje zmiany wagi mam takie wory w piwnicy: Monika przed I ciąża, W ciąży, po ciąży gruba, po ciąży średnia, wakacje 2008, a teraz znów szykuje się kolekcja ciąża II i gruba po ciąży II, nie licząc worów lato jesień zima. do tego wory z ciuchami Wojtka, chciałam ostatnio wyciągnąć jego noworodkowe ciuszki żeby je poprać poprasować z uwagi na to że zaraz zacznę 7 msc i że rzadko bywam w domu, no niestety zeszłam do piwnicy i ku memu przerażeniu nie mogłam do nich się dogrzebać tak się przewracaniem worów zmęczyłam że dałam se spokój i poczekam aż mąż wróci a prasowanie powierzę teściowej ona to bardzo lubi dziś tez mi poprasowała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie kochane :) dzis pierwszy dzien wiosny, a za okanmi snieg :P ja tez powoli mam dosc tych zmian pogody i z utesknieniem czekam jak bedzie cieplutko i bedzie swiecilo sloneczo. takze doskonale was rozumiem. peelle - naprawde masz duza kolekcje ubran:P chociaz ja tez bym sie nie obrazila, gdybym mogla sobie taka stworzyc - przed i po ciazy ;) nie forsuj sie teraz - bo jak nie to ci tylek skopie ;) tesciowej to tylko ci pozazdroscic, choc ja na swoja nie moge zlego slowa powiedziec. oboje tesciowie sa naprawde w porzadku. slim jak twoje samopoczucie???? czujesz sie juz choc troszke lepiej??? new a ty??? nie daj sie zadnym dolkom, nie wolno ci i juz. chociaz rozumiem co czujesz w sprawie tych ciuchow. ja co prawda jestem szczupla, ale mam bardzo maly biust i znam z autopsji sytuacje gdy jakas fajna bluzeczka albo sukienka odpada wasnie z powodu biustu. wszystkiego najlepszego dla was, ja zmykam sprzatac bo dzisiaj rodzice i tesciowie przyjezdzaja. :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puściutko tutaj a szkoda u mnie znów załamanie pogody brzydko pochmurno i zimno. no i poza tym to nic ciekawego. a co u was? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puściutko, puściutko... u mnie nie stety tez okropna pogoda...ciagle pada deszcz ze śniegiem i ciagle wieje ten zimny i okropny wiatr...brrrr Na weekend pojechalismy do rodziców, ja wóciłam dzis rano a mój P wraca jutro, bo miał pare spraw do załatwienia :( ale jak przyszło na dobre małżeństwo, pożegnaliśmy sie wczoraj, ale mieliśmy oboje taką ( że tak brzydko powiem) chcice, ze jak sie dorwaliśmy do siebie, to nie mogliśmy się oderwać...ale było fajowo :) :) :) humorek już mu się troszke poprawił i nie moge sie doczekać, aż za oknem w końcu pojawi się wiosna :) a jak u was Kochane??kiss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie:) ja mam niestety urwanie glowy w pracy i w ogole nie mam czasu na nic. u mnie niestety tez pogoda do kitu, pada okropny deszcz, wieje wiatr i ogolnie jest brrr. z wytesknieniem czekam na sloneczko ;) trzymajcie za mnie kciuki, co by nasze male przedsiewziecie z kolezanka sie udalo:P ma ktos ochote na mala kawke???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też dziś okropny śnieg z deszczem pada, znów wieje zimny wiatr i jest okropnie!! :( Mi w sumei, pomimo tej pogody, humorek jakośoś dopisuje :) Dziewuszki, dzięki za dobre słowo...nie wiem co się dzieje ale ostatnio często mam takie chwiel załamania jak patzre na siebie i mam coś na siebie włozy. dlatego zaczełam wiczy, jem mniej, rzadziej i mam nadzieje, ze nie długo będzie widac efekty :) Buziaki i miłego dnia :) Napiję sie z wami kawki, ale dopiero o 14-tej, jak będe w pracy. Buziak! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki kupiłam sobię toreke na allegro ale nie podoba mi sie jej kolor :( przebarwiałyscie kiedyś ubtrania albo coś innego na iiny kolor? nie wiem gdzie moge kupić taka farbe i jak to może wyjśc...pomozecie? kiss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam no niestety ja nigdy nic nie przebarwiałam, wiec Ci nie pomogę. ja dziś rozmrażałam lodówkę strasznie się zmęczyłam poza tym to strasznie dziś się źle czuje i chyba idę spać. odezwę się jutro pa buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny strasznie puściutko na naszym topiku. ja niedawno przyjechałam do mamy, strasznie mi się jechało, ogólnie jestem bardzo ostatnio zmęczona to chyba przez to że w nocy nie mogę spać tak się zamartwiam tymi ruchami płodu z dnia na dzień bardziej się nakręcam i w ogóle ostatni to może poczuje 5 kopniaków na dobę aż mi się ryczeć chce. mam nadzieję że wy się lepiej miewacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Peelle skarbie nie martw sie na zapas. z dzidzia na pewno wszystko jest dobrze, na pewno jest zdrowa i dobrze sie rozwija. Gdyby tylko lekarz mial cien jakichkolwiek watpliwosci to na pewno by wyslal cie na jakies badania. moze dzieciatko jest leniuszkiem, albo masz tak ulozone lozysko, ze nie czujesz w pelni ruchow dziecka. a kiedy mialas ostatnie usg??? teraz musisz myslec pozytywnie i cieszyc sie swoim stanem zamiast sie stresowac. ja ostatnio troche sie martwie, bo chcialabym wyslac meza na badanie nasienia. niestety oboje jestesmy ostatnio tak zabiegani, ze kompletnie nie mamy czasu. moze po swietach bedzie troszke wiecej czasu. a co u reszty???? cos pusto sie zrobilo???? gdzie jestescie dziewczyny??? pozdrawiam i sciskam :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki, My zaczeliśmy starać się o mieszaknie i jakoś dużo czasu i nerwów to zabiera :( w sumie to sie trochę zdłowoałam, bo ceny mieszkan w stolicy sa ogromne i do tego jeszzce te opłaty i spłacanie przez 30 lat ogromnych rat i wogóle... ciezko jest :( a jak u was? my kolejny cykl staran zaczeliśmy :) kiss!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie :) new zycze duzo szczescia w kupnie mieszkania. moge sie tylko domyslac jakie ceny sa w stolicy - moj znajomy wynajmuje razem z kolegami mieszkanie to maja prawie 2000 zl samych oplat i wynajmu. ale na pewno poradzicie sobie, w koncu kto jak nie wy ;) ja czekam na brak @ teraz na poczatku kwietnia, choc mam przeczucie ze chyba nic z tego w tym cyklu. poczekamy to zobaczymy. trzymacie kciuki, zeby @ jednak nie przyszla :) milego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobitki! co u was słychać , zauważyłam że nam się Blask z topiku wykruszył:( ja już z samego rana na nogach więc zapraszam na kawkę właśnie taką piję cappuccino pomieszana z sypana i jeszcze mleko, no cóż nie mogę się obejść bez kawki. i ciasto w piekarniku się piecze tzn ojciec piecze ale ja częstuje. pogoda za oknem widzę troszkę pochmurna ale sama temperatura na plusie napawa optymizmem, co sprzyja spacerom muszę się pochwalić że wczoraj 3 długie spacery ponad godzinne miałam w ciągu dnia ale tylko u mamy mogę se na nie pozwolić bo w Siedlcach to i nie mam za bardzo z kim i Wojtek też nie pozwoli chociaż może jak zrobi się ciepło to będzie lżej go ubierać i spacerować. fadeintoyou oczywiście że trzymam kciuki jak zawsze za was wszystkie i wierzę że niedługo wam się uda. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochaniutkie! jak wasze starania? chyba zajęte troszkę jesteście, bo jak zawsze raczej niezbyt dużo mam obowiązków. dziś w końcu się wyspałam bo przez wczorajszy dzień strasznie się czułam wstałam bardzo rano i odwoziłam ze szwagrem siostrę na pociąg bo szczęściara pojechała na wycieczkę do Włoch, no cóż jak ona gdzieś wyjeżdża za granicę albo na wczasy to muszę się pogodzić z myślami że wybrałam życie kury domowej i matki ale może kiedyś se to odbije. Piszcie dziewczyny co u was bo trochę tu smutno bez was. Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki po długiej przerwie 👄 u mnie w życiu rewolucja nie staramy się już.... by najmniej na jakiś czas to odkładamy ...ponieważ jak tylko skończy się rok szkolny wyjeżdżamy do męża do Holandii na stałe jeśli mały się tam z aklimatyzuję ale myślę że tak ja mam zamiar iść tam do pracy ,uczę się już języka choć ciężko mi to idzie :p starość nie radość :p porządki na święta porobione teraz tylko na bieżąco będzie się sprzątać i czekam z utęsknieniem na M a tu jeszcze 10 dni . buziam was wszystkie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slim gratuluje wyjazdu, też bym podjęła być może taką decyzję gdybym nie była w ciąży, a języka na pewno szybciej nauczysz się na miejscu. w sumie to do końca roku to już niedługo ale mimo że odkładasz starania będziesz tu zaglądała? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slim, w końcu sie pojawiłaś :) odważna decyzja wyjazdu za granioce na stełe. my tez o tym myslelismy, ale ja jestem chyba za duzy cykor, zeby się zdecydować na taki wyjazd. Mam tu całą rodzine, rodziców i wogole całe zycie, chyba bym tego nie zostawila...ale oczywiście za was trzymam kciuki i wiem, ze na pewno wszystko sie uda :) a co poza tym u was? jak samopoczucie? Peelle jak się czujesz? kiedy termin? Boże, jak ten czas leci...nie dawno nam powiedzialas, ze ejstes w ciazy a tu poród za pasem...:) Buziaki i miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam termin wg miesiączki i usg wychodzi na 6 lipca, ta ciąża całkiem inna od tamtej dużo lepiej się czuję, zaczęłam właśnie 7 msc no i podobno bardzo ładnie wyglądam i brzuch nie za duży bo z Wojtkiem był olbrzymi, tylko te słabe ruchy mnie martwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peelle jeny to już 7 miesiąc ,mam nadzieję że wstawisz fotkę maleństwa na nk jak się urodzi , bo tak bardzo bym chciała zobaczyć ;) o ilę będę miała tam internet :p a słabymi ruchami się nie przejmuj może leniwy jest maluch ,moja szwagierka tak miała a urodziła nie tak dawno ślicznego zdrowego chłopczyka ,jak byłam u niej to wstyd się przyznać ale nie wiem czy bym sobie poradziła teraz z takim maluchem . new jak tam twoje mieszkanie macie już nowe ? a ja wcale nie jestem taka odważna też mam cykora ale co mam zrobić muszę bo nie chcę już tak żyć na odległość a do PL M nie wróci ,nie mam wyboru też żal mi zostawiać rodziny ,znajomych, przyjaciół :( ale w końcu Holandia nie tak daleko :) fadeintoyou a ty gdzie kobieto się podziewasz ? zabiegana jak zawsze zwolnij troszkę bo się wykończysz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fadeintoyou
Witajcie:) oj naprawde same zmiany tu zastalam :) slim gratuluje decyzji i wyjazdu - to jest odwazna decyzja a ty jestes dzielna babka. to naturalne, ze sie boi, gdyz to ogromna zmiana w waszym zyciu. mam nadzieje, ze jednak bedziesz miala tam net i nas nie zostawisz. gratuluje i trzymam kciuki :) oj faktycznie ciagle zyje w biegu, ale chyba juz sie przyzwyczailam. w weekend nie moglam sie do was odezwac, gdyz moj maz mial maly wypadek. rozwalil sobie palucha na pile jak cial drewno na opal i musielismy jechac na pogotowie na szycie. potem wpadlismy do jego rodzicow co by sie nie martwili i jakos tak zeszlo. ja niestety nie mialam okazji posprzatac na swieta i ciagle przeraza mnie wizja mycia okien. ciekawe gdzie sie blask podziewa i co u niej slychac. peelle moja przyjaciolka tez ma na lipiec termin porodu. tymi slabymi ruchami to naprawde sie nie przejmuj. kobieta w ciazy podobno zawsze promienieje i wyglada dobrze. jak wkleisz zdjecia maluszka na nk to ja chetnie je obejrze :) new a jak tam mieszkanko??? zycze wam, zebyscie jak najszybciej cos znalezli. na pewno wszystko bedzie oki. pozdrawiam i sle wam same pozytywne fluidy :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! ja już po porannej słabej kawce. oj dziewczyny u mnie też znów ma być zmiana, wczoraj mąż pisał że żeby mieć kontrakt do 24 kwietnia szef kazał mu się przenieść do jego domku który wynajmuje, nie wiem co to temu szefowi to da chyba się aż tak nie wzbogaci na nim a po 24 to znów nie wiadomo czy będzie miała robotę już chyba ma tego dosyć straszny burdel tam panuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×