Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

*Hope*

Dlaczego Mężczyźni Kochają Zołzy? Dziewczyny Czas Na Zmiany !!

Polecane posty

hejka jest ktoś??????? zjadłam lody, wzięłam banana i czarna pożeczkę tym razem, ale kumpela wzieła banan+jagoda i chyba miala lepszego :o ale cóż spapuguje nastepnym razem ;) co tam u was słychać????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem irrenka:) wlasnie sie wykąpałam:-P i mysle co by tu jutro na tyłek do pracy włożyć:-P :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe chyba załoze spodniczke i biały żakiet:-P nawet jesli bedzie padało to i tak w sumie ciepło jest,więc nie umarznę;)a Ty cos wykombinowalas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atb122
Po co się zmieniać? Zamiast to robić lepiej znaleźć sobie bardziej wartościowego mężczyznę. Jeśli nie wiecie gdzie to spróbujcie w biurze matrymonialnym. Tutaj macie link do internetowego: http://iduo.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:( mam spieprzony nastrój cholera jasna....chyba po tym urlopie wszytsko mi sie po malu rozładowuje ....nieee...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sexy a ja nic nie wymysliłam, wymyslałam rano i mam spodnie do łydek szare, obcisłe i koszule biało zieloną z rekawem do łokci he he wszystko takie przykrótkawe! i opaske na głowie, więc dziś bez grzywki!!!! hej miła!! impressive no co Ty????????? po urlopie ciężko sie wkręcic w rytm normalnego życia, ale powinnaś tryskać energią! co tak Ci smutno?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuźwa mała kłótnia z rodzicami i chyba od tego dół mam:( buuu... nie no tryskam energią :) hehetylko cos seretoniny brak:O nie polubilas jednak grzywki:) ja to do fryzka musze pojsc bo wlosy mam w okropnym stanie, ale narazie szmalu nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
impri nie martw się, z rodzicami czasem tak jest... :) nie, ja do grzywki nic nie mam, ale włoski były takie juz dzisiaj nie pierwszej świeżości i nie maiłam rano już czasu ich umyć, to wziełam opaską do tyłu i jest ok :D a jutro będą znowu z grzywką w pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe w pospiechu to krece szybko jak nie mam czasu prostowac;)a nadrugi dzien juz jestem w prostych ... ..po prostu czasem moi rodzice działaja na nerwy,czasami to juz mam dosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dosc ze spiaca to jakas zmeczona i nie w humorze... samotna ja juz bym sie wyprowadzila od rodziców, mam dosc tego wszytskiego, wole miec juz swoje własne zycie,ale zanim to nastapi to potrwa pewnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
impri :) tak to jest, ze rodzice mają często inne zdanie niż dzieci i stąd nieporozumienia... samotna sie smutaj się, miła wzieła kredyt i ma teraz swoje mieszkanko - może do niego wpuszczać kogo zechce, chodzic spać o której zechce, biegać nago, tańczyc i skakać i po pupie sie drapać ha ha ha ha ha może kiedyś...kto wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tylko bede miala dobra platna prace to kupie mieszkanie,no chyba ze w czasie bede miala kogos kto bedzie chcial ze mna ulozyc zycie, ale to juz ciezki orzech do zgryzienia, w życiu róznie bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt mi nie da kredytu. najtańsze mieszkanie w moim mieście, mała kawalerka (ok.25m kw.), w obskurnym 20-30 letnim wieżowcu, w niezbyt ciekawej dzielnicy kosztuje 200 000 zł. Do remontu oczywiście. Żeby więc kupić w miare normalne mieszkanie, używane musiałabym dostać kredyt na 300 000zł. Nikt takiego kredytu nie da samotnej kobiecie, która nie zarabia zbyt dobrze. Więc o własnym mieszkaniu moge sobie pomarzyć. Chyba że wygram w totka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna jesteś pesymistką :P ja rozumiem, ze na tak duzy kretyt marne szanse a nawet strach taki brać, bo trzebaby całe życie spłacać chyba :o ale weź zacznij odkładać kase, a póxniej wrzuć na lokate albo co... a nie ma u Ciebie takich bloków, które miasto buduje i są na nie zapisy i sie tylko jakiś tam wkład częściowy daje...?? u mnie są... najłatwiej jest ponarzekać i pomarudzić ale żeby coś zdziałć to trzeba kombinować, po prostu działć! tego nauczyłam sie od męża mojego... nie bede wam mówić ile kasy zarobił w tym czasie co się znamy, ale byście były pod wrażeniem! nie miałby tyle na koncie odkałdając tylko z wypłaty.. nie nie!!!! to jest jego wolny czas wypełniony lataniem, załatwianiem, kupowaniem, sprzedawaniem, namawianiem, kombinowaniem i wynikającym z tego zarabianiem!!!!! :D ja jestem pod wrażeniem ;) i teraz widze, ze jak sie chce to wszystko jest możliwe!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie w Wawie, ale też w dużym mieście, w którym ceny są jedne z najwyższych w Polsce. A pensje sa zróżnicowane tak jak w każdym mieście. Z moich znajomych nikogo nie stac na kupno własnego mieszkania, nawet jesli sa małżeństwem. Za 150-170 tys to mogę jedynie odkupić prawo do wynajmu w TBS. Zostaje mi jeszcze TBS, nie odkupenie wynajmu tylko normalny wynajem. Kolejka chętnych jest na kilka lat. Pierwszeństwo mają teraz rodziny z dziećmi, a nie samotne osoby. Więc sobie mogę czekac i czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, Irrenka masz rację. Odkładam kasę. Tyle ile mogę. Mieszkając z rodzicami moge sobie na to pozwolić. Nie uzbieram na mieszkanie ale może chociaż na ten wkład własny do TBS. Nie odważę sie wziąć sama kredytu, nigdy w życiu. Tym bardziej że mam pracę dość niepewną. Ale interesuje sie tymi TBS-ami. Buduje sie je cały czas, tylko w tym momencie nie ma już wolnych mieszkań. Ale mam nadzieję, że jeszcze będę je budować. W dzisiejszych czasach, dla wiekszości ludzi to jedyna mozliwość więc myslę ze dalej będą budować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no co wiem samotna , ze kredytu na cacy nie daja , chyba ze po znajomosci lub wypełniasz wszytskie wymogi odnosnie zarobków, stałej pracy, ale masakra załatwia sie kredyt pół roku:O a jak mialabym wziac mieszkanie to z przynajmniej nowe za 300 000 tys. ale to jeszcze trzeba miec partnera , bo ponoc slyszalam ze nie daja juz kredytu samotnym..o ile to prawda...mojego kumpla siostra miała mieszkanie nowe w duzym miescie kredyt na mieszkanie dali jej chłopaka rodzice a na wyposazenie jej rodzice , no i dupa po dwóch latach przyznał sie jej ze został zmuszony do slubu, ze go nie chce ale musi, wkurwiła się i sie rozstali ...i teraz musiala wynies sie z mieszkania bo to na niego spisane a wyposazenie kupił i wziela tylko lodówke i telewizor i krach! Mieszka z rodzicami ale wynajmuje z kolezankamiw innym miescie...no mowie wam , zycie potrafi dac kopa... iri ty masz super meza , przynajmniej ma glowe do ointeresów i ma dobra parce a o to wlasnie chodzi, znam takich tez mezów kolezanek , powiem krótko..pozazzdroscic....maja piekne domy i pieniedze i piekne zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna badz optywistką, zaczynasz pomalutko, dorbnymi krkami, nie boj sie kredytow, bo zawsze jak ci sie noga poiwnie to psrezdaejsz szybko mieszkanie i splacasz kredyt i zostaje ci jeszcze spora naplata, bo logiczne ze nieruchomosic ida w gore z roku na rok lub idziesz z powrotem do rodzicow i wynajmujesz mieszkanie i kredyt ci sie spalca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×